Strona 1 z 13

Bok Skały

: 24 maja 2019, 21:37
autor: Imari
Jest położone z boku wielkiej skały. Jest tutaj kilka większych głazów. Miejsce porośnięte jest drzewami, które ciągną się nawet na tył skały i trochę ku jej szczytowi. Można tutaj odpocząć, ukryć się przed słońcem czy wręcz przeciwnie, wygrzewać się na głazach.

Re: Bok Skały

: 20 cze 2019, 10:22
autor: Ventruma
Ven postanowiła obejrzeć bardziej teren, na którym mieszkała. W tym celu przyszła tutaj, gdzie padał przyjemne cień. Za dużo osób tu chyba nie było. Usiadła, więc i zaczęła się rozglądać.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 19:17
autor: Raisa
- No dobrze jesteśmy na Lwiej Skale jednakże pewnie tutaj nie znajdziemy kanclerzy bo pewnie są zajęci - odparła krótko. Miała nadzieję, że Tiba niedługo spotka w tej okolicy. W dodatku była w ciąży, więc nie może przemęczać się w swoim stanie. Westchnęła cicho wtedy usiadła chcąc odpocząć.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 20:02
autor: Huzuni
- Nigdzie się nie śpieszę - odparła spokojnie.
Pozostało jej już tylko czekać. Nie stresowała się, przybyła tu w interesach. Jeżeli nie to stado, zawsze znajdzie się inne. Taka już kolej rzeczy.
- Macie dość specyficzną hierarchię. Jesteście pierwszym stadem, które posiada kanclerza.
A przynajmniej pierwszym, na które natrafiła. Wszędzie panowała monarchia, jednak ta drobna zmiana nie wzbudziła jej zainteresowania. Nawet sama wypowiedź była jedynie stwierdzeniem, niżeli początkiem dyskusji.
- Spore macie braki w ludziach?
Pytanie zadane od niechcenia, aby tylko wydłużyć konwersację. W końcu trochę czasu minie, nim zobaczy się z kanclerzem. Pytanie czy czekanie się opłaci.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 20:13
autor: Raisa
- Tak na dobrą sprawę, to stado reprezentuje też królewska rodzina głównie Królowa lub Król, czyli moja kuzynka jest dziedziczką i jak następczynią tronu tego stada - rzekła chcąc trochę wyprostować słowa.
- Jednakże tak czy siak Królowa też ma jakieś zdanie w tym stadzie ale ma trochę niestety ograniczone no cóż tak bywa - odparła uzupełniając drobne informacje. - Hmm ogółem to co ja wiem to brakuje nam trochę medyków i wojowników - odpowiedziała na jej pytanie.
- Bardziej to teraz, szukamy sojuszników - odparła.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 20:41
autor: Huzuni
- Czyli pochodzisz z królewskiego rodu, no proszę...
Ciekawostka nie zmieniła nastawienia Huzuni. Mało tego, lwica zdawała się tym faktem nie przejmować. A może sprawnie to ukrywała? Tak czy inaczej, wyraz jej pyska pozostawał niezmienny.
- Po co wam władca, skoro macie kanclerza?
Doszukiwała się w tym podziale logiki. Przyzwyczajona do klasycznego podziału stada, nie potrafiła zrozumieć zasad rządzących tą ziemią. A tyle już wystarczyło, aby wzbudzić w niej ciekawość, choć i tak nie dała tego po sobie poznać.
- Ile masz lat? - zapytała, gdy lwica skończyła swą wypowiedź.
Świadomie lub nie, przekazała jej sporo wiedzy. Choć informacje były cenne, postanowiła przerwać tą spowiedź.
- Za dużo mówisz. Nie dziękuj.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 20:55
autor: Raisa
Lwica obserwowała cały czas nieznajomą z którą rozmawiała, jednakże zastanawiała się czemu nie widziała w okolicy Narie. Zaczynała się naprawdę martwić o to ale może ją spotka na terenach stada to z nią porozmawia na osobności. - Władca jest reprezentantem stada - rzekła nie dając więcej szczegółów jej z tego względu na ostrożność.
- Mam 1,5 lat - odpowiedziała na jej pytanie. - Pytałaś, to odpowiedziałam - wypowiedziała na jej słowa bez ogródek. Raisa była bardzo spokojna, więc trudno wyprowadzić ją z równowagi, a tym bardziej że spodziewa się potomstwa.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 21:07
autor: Ventruma
Cześć.-Uśmiechnęła się do nich i podeszła. Wyczuła zapach Raisy, bo chodź się nie znały to jednak mieszkały w tym samym miejscu, więc znała większość tutejszych zapachów, ale lwicy tej nie znała.
-Jestem Ven.-Usiadła koło nich.
-Ty chyba tu mieszkasz tak?-Powiedziała do Raisy.
-Średnio znam tu mieszkańców.-Powiedziała. Zainteresowała ją nowo przybyła. Nie wyglądała na miłą, ale to pewnie tylko pozory.
-A to ktoś nowy?-Zapytała. Przekręciła głowę na bok i machnęła uchem. Zainteresowało ją to o czym rozmawiały.
-Mówiłyście coś o siostrze i rodzinie królewskiej. Jesteś siostrą Narie?-Zapytała. Jeśli tak to trochę była zawstydzona takim przywitaniem rodziny królewskiej.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 21:23
autor: Huzuni
- Pewnymi informacjami lepiej się nie dzielić. - odparła. - Nawet, jeśli ktoś ładnie o nie pyta.
Zamknęła swoje źródełko wiedzy, jednak widziała w tym działaniu inwestycję na przyszłość. Czasem trzeba było coś poświęcić. Oby ryzyko się opłaciło.
Przerwała rozmowę, aby spojrzeć na Ventrumę. Przywitała się z lwicą prostym skinieniem głowy. I tym razem się nie przedstawiła, pomijając poruszony przez przybyłą temat.
- Rekrut? - zapytała, słysząc wyznanie Ven.
Lwica wyraźnie skupiła się na rozmowie z Raisą, toteż Huzuni postanowiła im nie przerywać. Zwykłe pogawędki potrafiły wiele powiedzieć o stadzie. To zdawało się emanować beztroską, zupełnie jakby lwy pozbawione zostały pierwotnego ducha. Wyglądało zupełnie inaczej niż to, z którego pochodziła.

Re: Bok Skały

: 23 cze 2019, 21:30
autor: Raisa
Podczas rozmów usłyszała za swoimi plecami kolejną osobę wtedy odwróciła się lekko spoglądając na nią.
- Cześć - Odwzajemniła uśmiech do niej jak ujawniła się z cienia.
- Jestem Raisa, miło mi - przedstawiła się jej.
- Tak, urodziłam się na Lwiej Skale - odpowiedziała na jej pytanie. - Jesteś tu nowa? - zapytała się Ven. Usłyszała pytanie Ven do nieznajomej lwicy. Oj to naprawdę nieładnie nie przedstawiać się im ale cóż miała pewnie jakiś powód.
- Ja jestem kuzynką Narie, tak naprawdę. Traktuję ją jak siostrę - odpowiedziała Ventrumie na pytanie. - Spokojnie, nie gryzę - wypowiedziała się z lekkim śmiechem zakończając delikatnym uśmiechem. Potem usłyszała nieznajomą, która wypowiedziała swoje zdanie. Na dobrą sprawę miała rację Huzuni, bo nie wiadomo na kogo napotkać można na tych terenach. Spokojnie siedziała na skale obserwując dwójkę siedząc cały czas.