Strona 1 z 1

Para nr 10

: 13 lut 2019, 21:50
autor: Mistrz Gry
Ostatnie promienie znikającego za horyzontem słońca padają na niewielka sadzawkę znajdująca się w samym centrum Upendi. Nad niewzburzoną taflą wody pojawiły się już pierwsze świetliki a lada moment tutejsze świerszcze rozpoczną swój wspaniały koncert. Całości dopełnia unosząca się w powietrzu woń niespotykanych nigdzie indziej kwiatów. Czy można sobie wymarzyć lepsze miejsce na romantyczną randkę z nieznajomym?

Re: Para nr 10

: 14 lut 2019, 7:22
autor: Ndogo
Na pozór w tym cichym miejscu nikogo nie było. Jednak gdzieś pośród traw myszkowało stosunkowo małe stworzenie. Ndogo przybył tu z powodu rosnących w okolicy drzew owocowych. W końcu jedzenie było jedną z jego pasji. Koło głowy szczura zawisł Świetlik.
- A kysz robalu- szepnął i pogonił stworzenie łapką. Był pewien swojej drogi i nie potrzebował jej oświetlać.

Re: Para nr 10

: 14 lut 2019, 8:32
autor: Nilima
Młoda uwielbiała zwiedzać nowe zakamarki, poznawać okoliczne tereny a przy tym nowe lwy, choć nie zawsze kończyło się to tak przyjemnie jak powinno, nie raz już tata bądź ktoś ze stada ratował ją z opresji a później się musiała swoje nasłuchać, tym razem liczyła że nic takiego ją nie spotka, teren bowiem wyglądał tak spokojnie i... trochę romantycznie? Póki co nie były jej jeszcze w głowie amory, mimo to szła dalej aż dotarła do sadzawki, gdzie stał już jakiś zwierzak. Do tej pory jeszcze takiego nie spotkało. -Hej, kim jesteś?- prosto z mostu, normalka u niej, choć nie każdy tak pozytywnie na to reagował jak ona.

Re: Para nr 10

: 15 lut 2019, 19:27
autor: Ndogo
/ Jako, że trwa dyskusja o tym czy wpisany wiek Ndogo jest dorosły czy nie, traktuje ten wątek jakby dział się, gdy Ndogo był dzieckiem, młodzikiem, tak by nie było pedofilii ;)/

Szczur szybko podniósł głowę i napuszył sierść na widok obcej.
- A ty, włochaty olbrzymie? - Ndogo był młody i teraz po raz pierwszy oddalił się na daleki dystans. To stworzenie najprawdopodobniej było lewem, drapieżnikiem o którym mam mu mówiła. A może lamapatrem? Nie wiedział. Za to wiedział jak wyglądać na dużego. Szczur spinał się, żeby jego włosy się najeżyły. Może ta obca się przestraszy? Chociaż w sumie może lepiej, żeby została?