Strona 1 z 3
Zajęcze pole
: 20 kwie 2019, 17:28
autor: Mistrz Gry
Na Krainę spadła plaga! Nie były to jednak ani żaby, ani szarańcza, ani nawet komary tylko... puszyste, radosne zajączki, od których zaroiła się sawanna. Skąd wzięły się w samym sercu Afryki i to w takich ilościach? Urocze uszaki zdawały się nie przejmować faktem, że nie powinno ich tu być i beztrosko kicały wśród traw.
Postać może jednocześnie znajdować się w dwóch tematach eventowych. W evencie można uczestniczyć dowolną liczbą aktywnych postaci.
Re: Zajęcze pole
: 20 kwie 2019, 21:35
autor: Datura
Co do jasnej dżumy? pomyślała, widząc wystające znad trawy liczne długie uszy. Skąd tu się wzięło tyle królików? Wiedziała, że potrafią mnożyć się jak szalone, ale chyba jedna z króliczych parek za mocno się rozkręciła. Zakradła się bliżej najciszej jak potrafiła, przyglądając się zwierzakom. Nie wyglądały jak zwyczajne króliki.
Re: Zajęcze pole
: 20 kwie 2019, 21:51
autor: Narie
W pierwszej chwili, gdy oczy księżniczki ujrzały potężne stadko uszatych stworzeń, ta po prostu zaniemówiła i tylko gapiła się na nie szeroko wytrzeszczonymi oczami. W końcu jednak otrząsnęła się i ostrożnie podeszła do najbliższego stworzenia.
- Przepraszam bardzo... kim właściwie jesteście? - zapytała królika, siląc się na uprzejmy ton.
Re: Zajęcze pole
: 20 kwie 2019, 22:06
autor: Mistrz Gry
Zając poruszył nosem, patrząc z uwagą na Narie. I nagle hyc, zwinął uszy, dał nura w bok i zaczął szaleńczo kicać przed siebie. Inne obecne w pobliżu zajączki nie przejmowały się jednak obecnością drapieżników i wyglądając jak zwykle słodko i puchato kicały, skubiąc zieloną trawkę.
Re: Zajęcze pole
: 20 kwie 2019, 22:25
autor: Lyarra
Gdy Lyarra wybierała się na polowanie, nie podejrzewała, że przyjdzie jej skradać się ku tak intrygującemu stadku. Z początku lekko się zdziwiła i zawahała, lecz w końcu uznała, że przecież mięso to mięso, i kontynuowała skradanie ku gromadzie królików.
Re: Zajęcze pole
: 21 kwie 2019, 9:20
autor: Narie
Księżniczka uniosła w zaskoczeniu brwi. Cóż, nie do końca jej zamiarem było wystraszenie królika. A może, biedactwa, nie potrafią mówić? Ale nawet gdyby, dziwne jej się wydawało, że pozostałe uszate stworzenia zupełnie nie przejmują się jej obecnością. Spróbowała zbliżyć się do innego osobnika, żeby zobaczyć, czy ten zareaguje tak samo.
Re: Zajęcze pole
: 21 kwie 2019, 9:37
autor: Sheila
Sheila z kolei wydawała się być wręcz zachwycona obecnością nowych stworzeń. Gdy tylko je ujrzała, od razu popędziła w ich stronę i zupełnie nie przejmując się względami bezpieczeństwa, wbiegła prosto w sam środek stadka.
Re: Zajęcze pole
: 21 kwie 2019, 9:52
autor: Ua
Och, a co to? Takie małe, słodkie i puszyste! Aż westchnęłam z zachwytu. Te urocze stworzonka wydawały się takie mięciutkie, wręcz stworzone do tego, by je przytulić! Oczywiście nie mogłam tak po prostu odwrócić się i odejść, musiałam bliżej przyjrzeć się tym zwierzaczkom. Podeszłam do nich (prawie) zgrabnym, przyjacielskim krokiem.
- Och, nie musicie się mnie bać, przyszłam tylko wyrazić zachwyt nad waszym pięknem i poprosić, byście zechcieli udzielić mi pozwolenia na próbę zaprzyjaźnienia się z waszymi... em... puszystościami?
Re: Zajęcze pole
: 21 kwie 2019, 10:33
autor: Mistrz Gry
Zające spokojnie zajmowały się swoimi sprawami, gdy Narie zbliżała się do nich. Wtem jednak niczym burza wpadła między nie Sheila, wprowadzając chaos w kicające stadko. Zające skacząc wysoko zaczęły uciekać od lwiczki. Jeden z nich z rozpędu wpadł prostu na przyglądającą się im Uę, lądując na jej łbie.
- Pomóż mi! - rzekł prosto do jej ucha cichutkim głosikiem. Widocznie był zainteresowany propozycją przyjaźni.
Re: Zajęcze pole
: 21 kwie 2019, 10:37
autor: Datura
Nagle oprócz zajęcy, wokół zaroiło się od lwiątek. Jedno się skrada, drugie skacze w sam środek stadka, kompletny bałagan.
- Narie, wiesz co tu się dzieje? - zapytała najlepiej sobie znanej osoby, jednocześnie robiąc uniki przez skaczącymi wszędzie króliczkami.