Strona 1 z 5

Kamienne Wzgórza

: 13 maja 2019, 15:56
autor: Ragir
Obrazek

Nieduże wzgórza z kamienia,które porośnięte są krótką roślinnością. Nie ma tutaj drzew, jedynie niewysokie krzaki.

Re: Kamienna Wzgórza

: 13 maja 2019, 15:57
autor: Ragir
Przyszedłem tutaj i rozejrzałem się uważniej. Wszedłem na jedn większy kamień aby widzieć okolice i dolinę. Czułem jak wiatr rozwiewa mi grzywę. Ryknąłem zajmując dla siebie i stada te ziemie. Miałem zamiar idąc następnie na nadrzecze porozmawiać trochę z Lyanną i jej zachowaniem.

Re: Kamienna Wzgórza

: 13 maja 2019, 17:17
autor: Lyanna
Tak więc przybyła tu w milczeniu za kuzynem, emocje mieszały się z napływającą z ekscytacji adrenaliną, była wniebowzięta. Przejmowanie terenów to było to... No może brakowało jakiejś krwawej akcji przy okazji, ale i tak nie było wcale najgorzej. Spokój też się sobie ceni. Zawyła synchronicznie z hersztem, po czym kolejny raz rzuciła okiem na pofałdowane tereny rozpościerające się przed jej łapami. Miało to swój urok, w końcu coś co nie jest pełne popiołu i nieurodzaju.

Re: Kamienna Wzgórza

: 13 maja 2019, 19:04
autor: Ragir
Spojrzałem na kuzynkę i lekko otarłem swój łeb o jej.
-Powiedz co jest nie tak? Widzę, że nie jesteś w zbytnim humorze ostatnio- Nie dało sie tego nie zauważyć. Chciałem znać tego przyczynę. Machnąłem mocniej ogonem. Z tego wzgórza przejdźmy znowu niżej.

Re: Kamienna Wzgórza

: 14 maja 2019, 20:15
autor: Lyanna
- Nie za bardzo mam ochotę o tym rozmawiać, panie... - oficjalny ton w jakim się do niego zwróciła nie był jej codziennym. Nie wiedziała jednak jak mogłaby to wszystko ładnie spiąć i ująć w słowa, by nie powiedzieć zbyt wiele i później tego żałować. Podeszła do brązowego i otarła o jego bok, po czym znowu obejrzała okolicę.

Re: Kamienna Wzgórza

: 14 maja 2019, 21:34
autor: Ragir
-Panie?- Uniosłem lekko jedna brew- Od kiedy tak się do mnie zwracasz?- Nie przypomniałem sobie aby wcześniej tak mówiła. Czyżby miała coś do mnie?
-Widzę, że coś jest nie tak, niema tutaj innych, nie musisz byc tak oficjalna- Do tego nie byłem królem.
-Tam jest lwia ziemia- Wskazem łbem tereny oddalone o wiele kilometrów.

Re: Kamienna Wzgórza

: 15 maja 2019, 21:51
autor: Lyanna
- Wybacz... - skarciła się samoistnie w myślach zaklinając swój język. Nie mogła zrozumieć dlaczego wszystko tak nagle się jej sypnęło spod łap. Nikomu nie pasuje jej bycie i wszyscy odbierają jej zachowanie nie tak jak trzeba. Mruknęła lekko podłamana tą sytuacją.
- Nie chcę na Lwią Ziemię. - rzuciła stanowczo - Nie widzisz jak bardzo wszystkim wadzę? Nienawidzą mnie, wiem o tym bardzo doskonale. - jęknęła na koniec spoglądając na kuzyna.

Re: Kamienna Wzgórza

: 16 maja 2019, 12:22
autor: Ragir
-nie idziemy tam, my kierujemy się niżej aby zając tamte tereny do rzeki- Oznajmiłem lwicy, chciałem przejąc cały ten kawałek aby było jasne co nasze a co nie.
-Wadzisz?- Zaskoczyła mnie tymi słowami. Skierowałem się na niższe partie-Nie wadzisz ale wszyscy są zmęczeni i rozdrażnienie. Jak przejmiemy te krainę i zostaną przydzielone funkcje, będzie inaczej- Na to liczyłem

Re: Kamienna Wzgórza

: 16 maja 2019, 21:04
autor: Lyanna
- W porządku musiałam źle zrozumieć... - zaśmiała się kwaśno, bo humor jej również nie dopisywał, lecz inne rozumowanie i odbiór słów herszta ją rozśmieszył.
- Oby tak było, nie chcę czuć się tutaj jak wkurwiająca wszystkich persona, wszystkim cokolwiek tylko zrobię i powiem. - powiedziała mega poważnie.
Chciała mieć już za sobą przejmowanie nowych terenów, ale wiedziała, że nie wszystko można ot tak przeskoczyć i pójść kawałek dalej. Ruszyła za Ragirem płynnym krokiem.

Re: Kamienna Wzgórza

: 17 maja 2019, 0:34
autor: Ragir
-Widzę, że nie jesteś w nastroju- Nie stałem, szedłem. Wysłuchałem jej słowa. Owszem ostatnio między lwicami było spięcie.
-Nie palisz się do przewodzenia grupa łowiecką, jako kto się byś widziała- Zapytałem idąc ale spoglądałem na nią kątem oka. Jeśli coś ja gryzło to był czas aby wyrzuciła to z siebie. Czas, kiedy jeszcze wszystko się kształtuje.