Strona 1 z 4
Resocjalizacja [Trening percepcji(+2/4), Danusia i Lyarra] zakończone, udane
: 24 lis 2018, 16:30
autor: Danuta
Leżała na kamieniu z miną jakby właśnie połknęła cytrynę, która zaczynała powoli gnić i oblazły ją karaluchy. Największą wadą w przynależności do stada była konieczność słuchania rozkazów generała, gdy w rzeczywistości miała ochotę wykrzyczeć mu prosto w pysk, co naprawdę o nim myśli. Tib z jakiegoś niewytłumaczalnego logicznie powodu uznał, że Danusia sprawdzi się w roli opiekunki do dzieci. Jako że zadanie to nie szło jej za dobrze, głównie dlatego, że nie miała najmniejszej ochoty go wykonywać, została przez przywódcę wysłana na przymusową "resocjalizację". W jej ramach wyznaczył szamance za zadanie wyszkolenie jakiegoś bachora, którego znalazł Praojciec tylko wie gdzie. Czekała więc cierpliwie aż pojawi się ta smarkula, by jak najszybciej ją spławić i mieć resztę dnia wolnego.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 28 lis 2018, 13:01
autor: Lyarra
Tib okazał się nie tylko świetnym mentorem, ale jeszcze załatwił jej drugi trening z jakąś Pierworodną. Co prawda Jasiri raczej jej nie kojarzyła, ale zapewnienie Tiba, że będzie dobrą mentorką, w zupełności brązowej wystarczyło. Teraz zjawiła się na umówionym miejscu i obrzuciła siedzącą tam lwicę krytycznym spojrzeniem.
- To ty jesteś Danusia? - opis by się zgadzał, chociaż akurat lwic w tym kolorze było sporo, więc niewykluczone, że mogła się pomylić.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 30 lis 2018, 11:44
autor: Danuta
Nie ruszając się z miejsca obejrzała przybyłą lwiczkę od łap aż po uszy, przybierając przy tym zdegustowaną minę. Małe to to, chude jak mokry szczur, dlaczego Tibowi na niej zależało? Miał już swoją własną menażerię. Wyciągnęła łeb, by zajrzeć w oczy małej. Kolor się nie zgadzał, ale Haki też nie odziedziczył oczu po ojcu. Za to brązowa sierść potwierdzałaby podejrzenia szamanki.
- Biorąc pod uwagę, że jestem jedyną samicą w stadzie, przypuszczam, że tak. No, nie licząc naszej ptaszyny, ale nawet tak ślepy szczur jak ty by ją rozpoznał. - rzekła pozbawionym emocji głosem.
- Podobno chcesz się czegoś nauczyć? - spytała. - Sprawdźmy więc czy nadajesz się do czegokolwiek. - szamanka wstała i spojrzała z góry na lwiczkę.
- Zamknij oczy. - poleciła. - Nie będą ci na razie potrzebne. I nie próbuj oszukiwać, bo mogę podać ci zioła, przez które nie będziesz nic widzieć przed tydzień.
Danusia rozejrzała się dookoła. Były całkowicie same, a wokół rosło kilka samotnych drzew. W oddali widać było skrzącą się w promieniach słońca rzekę.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 30 lis 2018, 12:30
autor: Lyarra
Lwiczka zmarszczyła brewki na to niezbyt ciepłe powitanie. Nie, żeby była zła czy coś, bardziej się zdziwiła. Chyba pierwszy raz ktoś użył wobec niej podobnego określenie. Zupełnie jej to jednak nie zmartwiło. Może nie było za miłe, ale wolała być ślepym szczurem niż panienką.
- Mhm - mruknęła w odpowiedzi na pytanie mentorki. Rzuciła jej krótkie, podejrzliwe spojrzenie. Nie była pewna, czy zamykanie oczu przy nieznajomej to najmądrzejszy pomysł, szybko jednak stwierdziła, że lepiej nie ryzykować bardziej drastycznymi metodami i zasisnęła mocno powieki.
- No już - poinformowała na wszelki wypadek. Zastrzygła uszami, starając się usłyszeć ewentualne ruchy lwicy. Lepiej uważać, nawet jeśli była znajomą Tiba.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 01 gru 2018, 21:47
autor: Danuta
Zamachnęła łapą w stronę lwiczki by sprawdzić, czy na pewno nie podgląda.
- Dobrze, posłuszne dziecko - pochwaliła uczennicę. O ile to była pochwała. Nie znała się na tym.
Powoli zaczęła okrążać brązową samiczkę, oglądając ją uważnie z każdej strony. Wreszcie usiadła krok za nią.
- A więc przyszłaś tutaj. Zapewne pamiętasz w takim razie dokładnie drogę, którą pokonałaś. Nie mówiąc już o miejscu, w którym znajdujemy się teraz. - mówiła spokojnym głosem.
- Sprawdźmy jak dużo udało ci się zaobserwować. Opowiedz mi więc ze szczegółami co jest dookoła nas.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 20 gru 2018, 11:09
autor: Lyarra
Nie podobało jej się takie siedzenie z zamkniętymi oczami. Miała wrażenie, że jest zdana na łaskę lwicy, a bardzo nie lubiła być zdana na czyjąkolwiek łaskę. Cały czas uważnie strzygła uszami.
- Hm... No tak głównie to ziemia i trawa. I trochę drzew. - Spróbowała odtworzyć w głowie obraz tego miejsca, ale okazało się to trudniejsze niż sądziła. Oczami wyobraźni ujrzała skrzywioną Daturę...
- A, jeszcze duży kamień, na którym leżałaś, a tam dalej rzeka. - uśmiechnęła się do siebie z lekką satysfakcją. Coś jednak zapamiętała!
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 20 gru 2018, 22:26
autor: Danuta
Wyobraźnia Jasiri nie pomyliła się, gdyż Danusia rzeczywiście krzywiła się słuchając jej odpowiedzi.
- Załóżmy. - odpowiedziała znużonym tonem - Nie licząc faktu, że pominęłaś wszystkie ważne szczegóły. Ale będziesz miała jeszcze szansę się wykazać. - zrobiła kolejne okrążenie wokół lwiczki.
- Już wiemy, że ze wzrokiem u ciebie słabo. Teraz sprawdzimy słuch. - wyszeptała.
- Prowadź do rzeki. - poleciła - Najlepiej prostą drogą. I postaraj się wyczuć jak najwięcej szczegółów przy pomocy dotyku i węchu. - ustawiła się za Jasiri, by podążać jej krokami.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 17 sty 2019, 12:01
autor: Lyarra
Jasiri wyostrzyła słuch, starając się wychwycić szum rzeki. Po chwili udało jej się wychwycić delikatny dźwięk. Nie miała pewności, czy odgłos ten nie był po prostu wiatr, ale zawsze warto spróbować. Powoli zaczęła poruszać się w stronę dźwięku, uważnie stawiając łapy i wytężają słuch. Po chwili wyczuła coś twardego i zimnego, zagradzającego jej drogę. Pomacała uważnie, przesuwając się wzdłuż przeszkody. Szybko doszła do wniosku, iż prawdopodobnie natknęła się na kamień, służący wcześniej Daturze za legowisko. Obeszła go, starając sobie przypomnieć jego kształt i ułożenie. W końcu miała niemal pewność, który kraniec głazu skierowany jest w stronę rzeki. Ustawiła się tam, tyłem do kamulca, i wznowiła wędrówkę. Starała się iść w jak najbardziej prostej linii, wspomagając się znajomym już szumem. Kierując się radą mentorki, próbowała również rozpoznawać i zapamiętywać wszelkie zapachy.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji, Danusia i Jasiri]
: 18 sty 2019, 22:15
autor: Danuta
Stąpając jak najciszej potrafiła, podążała powoli za prowadzącą po omacku lwiczką. Z zadowoleniem zauważyła, że ta nie wpadła na kamień, lecz uważnie go zbadała. Dalsza część zadania także szła jej sprawnie. Krok za krokiem zbliżały się do rzeki, a szum się nasilał.
- Teraz ostrożnie. - rzekła cicho. - Spróbuj podejść jak najbliżej brzegu. Tylko nie wpadnij, bo jest tu dość stromo. - w istocie, brzeg rzeki opadał na niecałą długość ogona, więc ryzyko nieostrożnego poślizgnięcia się i wypadku było niewielkie.
- Skoncentruj się na tym co czujesz pod łapami. Im bliżej rzeki, tym grunt jest bardziej wilgotny, a trawa miększa.
Re: Resocjalizacja [Trening percepcji(+4), Danusia i Jasiri]
: 27 lut 2019, 22:07
autor: Lyarra
Lwiczka Zastrzygła uchem i kiwnęła głową na znak, że zrozumiała. Teraz zaczęła posuwać się wolniej, przenosząc ciężar ciała na tylne kończyny, a przednimi badając uważnie grunt. Może to tylko jej wyobrażenie, ale grunt wydawał się tu lekko zapadać pod jej ciężarem, a ziemia bardziej oblepiać łapy. Zmarszczyła brwi, próbując wyczuć, czy wciąż jest bezpiecznie. Gdy podłoże wydało jej się wystarczająco miękkie i wilgotne, wysunęła się nieco do przodu, starając się wymacać owy stromy brzeg. Jeśli jej się to nie udało, podeszła jeszcze kawałek, natomiast jeśli wyczuła krawędź, posłała Daturze uśmiech pełen satysfakcji.