Strona 1 z 2

Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji(+2), Nyeusi i Bjorn)

: 09 gru 2018, 17:59
autor: Nyeusi
Nyeusi na początkowe miejsce szkolenia wybrała mały "cmentarz" w okolicach Termitier. Nie było to co prawda jakieś imponujące mroczne cmentarzysko. Ot, drobne resztki kości, które składane przez lata w jednym miejscu zapełniły większy kawałek terenu. Być może dla niewprawnego obserwatora wszystkie szczatki wyglądały podobnie i równie bezwartościowo, ale wprawne oko powinno szybko znaleźć pewne charakterystyczne kształty.
Prosta zabawa na spostrzegawczość na dobry początek.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 12 gru 2018, 18:40
autor: Bjørn
Coś się wreszcie działo. Powrót z patrolu może nie przyniósł wielkiej rewelacji jeśli chodzi o informacje, ale wiedzieli już że po terenach Lwiej Ziemi ktoś się pałęta.
Nadszedł czas na małe szkolenie, tak przynajmniej myślał, że Nyeusi przygotowała na pierwsze lekcje coś łatwego dla nowszego członka stada i nie rzuci go na głęboką wodę za pierwszym razem.
Wciąż brakowało mu solidnej więzi z członkami Złej Ziemi, nawet jak gotowy był służyć w jej szeregach to wciąż nie było to, to samo co czuł w rodzinnym stadzie.
Skinął Hersztowi łbem, nie zwracając uwagi na kupkę jak sądził "śmieci" po obiadkach tutejszych drapieżników.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 20 gru 2018, 16:11
autor: Nyeusi
Odwzajemniła ciche powitanie i poczekała aż samiec podejdzie bliżej.
- Dobrze że jesteś, na początek coś prostego - Powiedziała zwracając jego uwagę na trzymaną między łapami ptasią kość.
- Widzisz tą kość? Jest długa, cienka i pusta w środku. - Podsunęła kość bliżej pod łapy Bjorna - Doskonalenie spostrzegawczości jest istotne, więc zaczniemy o rozróżniania konkretnych charakterystycznych kształtów. Znajdź mi kilka takich kości. Niech będzie pięć.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 20 gru 2018, 19:34
autor: Bjørn
Nie uważał się za dziecko które potrzebuje czegoś "prostego" na rozgrzewkę, ściągnął wargi, zachowując tą uwagę dla siebie, podskakiwać Hersztowi nie chciał, ale dość niechętnie przeniósł wzrok na kosteczkę którą Nyeusi mu pokazała.
- Tak.- Widział, z wzrokiem problemów nie miał, nie wydawała mu się interesująca, jakiś badyl, wykałaczka do zębów, trącił ja pazurem bez polotu. Dalsza część instrukcji nauczycielki sprawiła że łapa białego zaświsnęła nad kością, obrócił łeb w kierunku wysypiska śmieci już czując że bardzo pochopnie ocenił zadanie.
Uniósł ślepia na lwicę. - No dobrze.- Mruknął i wziął wzór ze sobą do stosu, a tam zaczęło się. gmerał w szczątkach mrucząc pod nosem, "Ta nie, za gruba", "ta też, to chyba żebro?"," A ta? Bardzo podobna.. ale zupełnie nie taki koniec", "Ta! Ugh...ułamana.", po chwili takiego przebierania zaczął po prostu odkładać niepasujące na kopkę obok.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 01 sty 2019, 18:18
autor: Nyeusi
Wbrew pozorom zadanie nie było takie łatwe na jakie wyglądało i mało komu udawało się za pierwszym razem. Przez chwilę Nyeusi siedziała i obserwowała jak Bjorn przeszukuje i przerzuca sterty kości.
- I jak, znalazłeś coś? - Zapytała w końcu.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 02 sty 2019, 18:43
autor: Bjørn
Przerwał poszukiwania, miał jedną i "pół", a to temu pół że kostka wyglądała podobnie, nie była tylko aż taka długa, może należała do mniejszego osobnika.
- Tak. Mam dwie, ale znalezienie takich samych w tym bałaganie jest trudne.- Miał nawet stosik chyba tego rodzaju kości, były dość podobne. Zabawa przypominała oddzielanie nasion od kamyków i była bardzo nudna.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 10 sty 2019, 18:51
autor: Nyeusi
Nyeusi podeszła do tego małego "zbioru" przyglądając się zdobyczom białego.
- No, niektóre mogą być... - zaczęła, grzebiąc w nich delikatnie - Ale ta... - tu wypchnęła łapą jedna z kości - To żebro. widzisz, zagina się. - Powiedziała dodając po krótkiej przerwie - No, ale nieźle jak na pierwszy raz. Będziemy to powtarzać. trenowanie spostrzegawczości to nie zawsze dynamiczna praca - Zaśmiała się widząc, ze Bjorn był dosyć znudzony i zrezygnowany swoim zadaniem. Wstała i dała samcowi znak by poszedł za nią. Zatrzymali się na dużym kawałku pustej, pozbawionej roślinności ziemi. tam, gdzie zwykle trenuje się walkę lub odbywa pojedynki.
- Nie możesz polegać tylko na jednym zmyśle. Będziesz walczył w ciemnej jaskini lub ktoś sypnie ci piaskiem w oczy, co wtedy? - Zaczęła krótkim wywodem. - Zamknij oczy.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 12 sty 2019, 16:11
autor: Bjørn
Patrzył bardziej na to co pokazuj mu mentorka niż na nią samą, wskazana przez lwicę kość rzeczywiście była lekko zagięta, wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Szczerze im więcej tych kości było tym trudniej było mu wyłapać drobne szczegóły którymi się różniły. Sapnął zrezygnowany odrobinę.
- Oczopląsu można dostać. - Nie spodziewał się że trening percepcji może być taki męczący, mimo to kwnął głową, bo przecież liczył się z tym że jednego dnia nie osiągnie perfekcji w postawionym sobie celu. Ruszył za Nyeusi obrzucając jeszcze kości krótkim szorstkim spojrzeniem.
Kolejne pytanie wywołało na pysku jasnego lekki grymas, miał niewiele leków, a ona utrafiła akurat w ten z gorszych. Bał się utracić wzrok i nie znosił nieprzeniknionego mroku. - Mam nadzieję że nigdy do tego nie dojdzie? - Rozumiał że była to część jego treningu, niechętnie zamknął ślepia i nasłuchując teraz najdrobniejszego szmeru. Nie bał się aż tak bardzo, inaczej byłoby gdyby koło siebie nie miał znajomej lwicy i mimo tej świadomość tętno odrobinę mu podskoczyło.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 21 sty 2019, 20:20
autor: Nyeusi
- Musisz sobie radzić nawet gdy jeden ze zmysłów zawiedzie - Dodała. Zauważyła niechęć białego. A jednak ten trening przyda mu się bardziej niż myślała.
- Masz spróbować mnie pochwycić polegając tylko na słuchu i węchu. Żadnego oszukiwania. - Wytłumaczyła. Nie będzie to zwykła ganianka, Herszt nie zamierzała konkurować na zręczność, wręcz da mu fory o ile zobaczy, że zmierza w dobrym kierunku i wie co robi.
Po tych słowach oddaliła się na kilka kroków.
- Zaczynamy - powiedziała i błyskawicznie podskoczyła do samca lekko go szturchając i odskakując w jego prawą stronę.

Re: Zatrzymaj się i patrz (Trening Percepcji, Nyeusi i Bjorn)

: 23 sty 2019, 15:42
autor: Bjørn
Słowa "tylko na słuchu i węchu" niezbyt mu się podobały. Nawet jeśli nie raz tropił zwierzę to nigdy tego nie robił z zamkniętymi oczami. Pokiwał głową że mimo niechęci dobrze rozumie zamysł tego treningu, parsknął jeszcze na ostatnie słowa. Przecież nie zamierzałem oszukiwać. Co toza niemiłe podejrzenia względem jego osoby?
Wziął głęboki wdech i wydech licząc do dziesięciu żeby uspokoić się, a potem zaczął słuchać, wydawało mu się że uszy prędzej powiedzą mu gdzie jest lwica, słyszał jakieś szelesty, ale nawet z wiedzą po której stronie miał Nyeusi nie umiał na czas wyłapać kiedy ta doskoczyła do niego, zanim nie poczuł szturchniecia. Obrócił się w tamtą stronę zaciskając powieki w skupieniu. Gdzie ona się podziała? Poruszył nerwowo głową na boki, cofnęła się? Czy dla zmylenia skoczyła w inną stronę? Przegapił charakterystyczne tąpniecie po jej wylądowaniu, uznał więc że dobrym rozwiązaniem będzie nie pozostawać w jednej pozycji i oczekiwać ataku z każdej strony. Było to proste o tyle, że mał jednego przeciwnika. Czekał na jakiś szmer głośniejsze przełknięcie śliny, oddech, zupełnie zapominając o tym że wiatr mógł mu być teraz sprzymierzeńcem.