Strona 1 z 3

Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Lyarra)

: 23 gru 2018, 22:17
autor: Jasir
Jasir czekał pod Lwią Skałą na młodych Strażników. Przygotowywał w głowie plan szkolenia, który miał przede wszystkim sprawdzić i udoskonalić sztukę zręczności. Ale było jeszcze jedno, co spróbuje przekazać młodzieży z Lwiej Ziemi. Nie należało to do jego zadań, ale spróbuje wywrzeć też wpływ moralny. Wiedział z doświadczenia, jak wiele osób nie wie o tym, że z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność. Wierzył, że świat to nie tylko walka słabszych z silniejszymi. Po odnalezienie króla, potrzebni będą wojownicy zdolni odbudować Lwią Ziemię i rozwiać antagonizmy między lwami i stworzyć stabilne lwie stado. Dzisiaj jednego się nie spodziewał...

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności, Jasir i Jasiri)

: 17 sty 2019, 10:26
autor: Lyarra
No i dała się wrobić w szkolenie z jakimś głupim szamanem. Ha, żeby to tylko był jakiś szaman, ale nie, to musiał być akurat Jasir. Może nie znała go za dobrze, ale już samo imię było dla niej wystarczającym powodem, żeby czarnogrzywego znienawidzić. Podeszła, usiadł naprzeciw lwa i obdarzyła go koiącym uśmiechem. Niech sobie nie myśli, że wykaże się dobrymi manierami i go pozdrowi, co to to nie!

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności, Jasir i Jasiri)

: 21 sty 2019, 23:29
autor: Jasir
Czekał tak przez dłuższy czas i był już gotowy zrezygnować z dzisiejszych treningów, choć bardzo chciał przynajmniej trochę przysłużyć się dla stada lub przynajmniej dla jednej osoby i nauczyć czegoś pożytecznego. Zjawiła się Jasiri i w jednej chwili ułożył już w głowie odpowiedni plan treningu dla małej lwicy. Nie znał jej zbyt bardzo, pamiętał ją tylko z zebrania w Kamiennym Kręgu i z akcji na Kociej Skale. Teraz była szansa aby poznać ją trochę lepiej, a przynajmniej miał nadzieje, że mała jakoś pozytywnie go zapamięta.
- Jasiri! Gotowa na trening? Sprawdzę cię dzisiaj ze zręczności i spróbujemy ją nieco dopracować. Będzie to ciężkie szkolenie, ale powinno to ci wiele dać, albo bynajmniej... Zanim zaczniemy, muszę się upewnić, czy jesteś gotowa?

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 28 lut 2019, 10:59
autor: Lyarra
Lwiczka uniosła wyżej podbródek.
- Nie boję się ciężkich szkoleń - oznajmiła dumnie. Krytycznym wzrokiem przesunęła po swoim mentorze, jakby oceniając jego wartość. Uśmiechek, który błądził na jej ustach stanowczo nie można było nazwać przyjacielskim.
- Zawsze jestem gotowa - odparła z zaczepnym błyskiem w oku, poprawiając pozycję, jakby szykowała się do walki.

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 09 mar 2019, 23:53
autor: Jasir
/tym razem to ja przepraszam za nieobecność ;)

Ten maluch patrzył pewnie i dumnie, ale to może zgubiło wielu wojowników. Podobał mu się jego entuzjazm. Czas przekonać go o tym, czym jest bycie wojownikiem i dlaczego to szuka zręczności jest tą ważniejszą dla wojownika.
- I tak trzymaj! - odpowiedział donośnie, chcąc wprowadzić jakby wojskową dyscyplinę, jednak uśmiech i swobodny wyraz twarzy wskazywał raczej na rozluźnienie. Nagle niespodziewając się Jasir uderzył małego łąpą, oczywiście bez pazurów, nie czyniąc mu żadnych ran, ale powalając Jasiri na ziemię.
- Pewność siebie i bycie gotowym to dobra rzecz, bardzo miło jest to słyszeć, ale pamiętaj - spodziewaj się wszystkiego i bądź czujny...nawet kiedy nie jesteś gotowy. - kroczył powoli kierując się na polanę, po czym odwrócił się i spojrzał na młodzika.
- Przechodzimy do pierwszego ćwiczenia od razu, czy pozwolisz mi najpierw coś ci powiedzieć o zręczności?

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 10 mar 2019, 9:10
autor: Lyarra
Uniosła nieco brew na dziwne „wojskowe” zawołanie Jasira. On traktuje ją jak dziecko czy po prostu... Nagle poczuła uderzenie w bok i chwilę później leżała zdezorientowana na ziemi. Fuknęła gniewnie i spojrzała oskarżycielko na Jasira. W zasadzie nie spodziewała się, że taki miękki szaman rzeczywiście mógłby jej coś zrobić. Czyżby jednak to szkolenie mogło mieć rzeczywiście jakiś sens?
- Czujna, jestem dziewczyną - burknęła, po czym wstała, otrząsnęła się i żwawo podążyła za mentorem.
- Pozwolę - odpowiedziała, zrównując się z nim, a w jej oczach pojawiły się iskierki rozbawienia.

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 11 mar 2019, 23:08
autor: Jasir
Jasir widział zdziwienie w jej oczach, choć nie bardzo to rozumiał, nie myślał co było powodem jej zdziwienia. Czarnogrzywy mógł być odbierany jak reszta jego towarzyszy, ale przecież bardzo się od nich różnił. On jako jedyny w kręgu Strażników nie jest szamanem i wśród nich ma większą skłonność do akceptowania rozwiązania siłowego i dostrzegania tej wartości. Nie jest jakimś wspaniałym wojownikiem, ale unikał bycia mokrą kluchą, bo trochę tym cechowali się szamani.
Więc skoro Jasiri pozwoliła go najpierw nieco wysłuchać, przekaże jej nie mniej ważną rzecz niż trening.
- Bardzo dobrze, że chociaż na słowa jesteś...czujna. - stwierdził, ukrywając swój dość śmieszny błąd. - Wiesz, dlaczego szczególnie upodobałem sobie sztukę zręczności? Dlaczego jest tą istotniejszą dla wojowników? - zadawał retoryczne pytania - Jeśli będziesz mocna, silna, to wcale nie świadczy, że wygrasz z przeciwnikiem i zadasz mu cios. Jeśli dostrzeżesz go z oddali to nie gwarantuje ci to, że go unikniesz. Czujny lew, zawsze gotowy na wszystko, zdolny odpowiedzieć w każdej sytuacji, zadać cios, albo wywinąć się, kiedy trzeba - tylko wspomaga się siłą i percepcją. Wystarczy uderzyć sprytnie, wcale nie przykładając aż tak dużej siły. - patrzył uważnie na młodą.
- Jeśli będziesz odpowiednio zręczna, szybka, zwinna, poradzisz sobie w pierwszym ćwiczeniu. Kieruj się na drugą stronę polany - wskazał łapą koniec polany paręnaście metrów stąd. Wokół porastała wysoka, złocista trawa. Była wyższa niż Jasiri, Jas też mógł się spokojnie w niej zaszyć, a złocisty odcień był taki sam jak jego sierść. - Jeśli cię złapie - przegrywasz. Musisz mnie unikać. - on jako pierwszy wszedł do morza trawy i powoli ginął w jej odmętach. Wkrótce w ogóle nie było go widać.

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 12 mar 2019, 13:23
autor: Lyarra
Lwiczka wsłuchiwała się uważnie w słowa mentora. Trzeba przyznać, dobrze gadał. Pokiwała zawzięcie głową i powiodła wzrokiem za znikającym w trawach lwem. Odetchnęła głęboko i również wkroczyła w złote morze. Przyspieszyła, by po chwili zerwać się do biegu. Po drodze skręcała kilka razy, tak, że w końcu jej samej ciężko było określić, skąd przyszła. Zatrzymała się, oddychając głęboko i nasłuchując uważnie. Wzrokiem starała się wychwycić ruch. Spięła mięśnie, gotowa w każdej chwili odskoczyć.

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 17 mar 2019, 22:31
autor: Jasir
Jego sierść wtapiała się w złocisty odcień trawy. Jego grzywa nie, ale nie grało to znacznej roli, bo zagęszczenie roślinności było tak duże, że nie dało się tego wyraźnie zauważyć. Każdy szelest, każdy krok był zagłuszany przez wiatr, który choć nie był mocny, to skutecznie zagłuszał te drobniejsze dźwięki. To ćwiczenie nie polegało, wbrew pozorom, na użyciu percepcji, użyciu zmysłów wzorku i słuchu. Takie działanie mogło ją zawieść. Czarnogrzywy był w stanie obejść ją łukiem i stanąć jej murem kiedy próbowałaby przebiec całą trasę, albo zdążyłby do niej dobiec i skoczyć na nią (jest starszy i szybszy). I tak właśnie robił. Powolnym i ostrożnym krokiem obchodził ją przez wysoką trawę. Mogła skoczyć i zorientować się w którą stronę ruszyć, przy czym groziło to ujawnieniem. A Jasir szukał jej i szukał, starał się uchwycić jej ruchy. Było to trudne, więc sztuka polegała na tym, że najbardziej polegał na wyczuciu i szybkiej reakcji.
Kiedy zerwała się do biegu i zatrzymała się, wiedział gdzie mniej więcej szukać. Próbował obejść łukiem to miejsce. Podchodził coraz bliżej i bliżej. Dla zmylenia małej zmienił kierunek z prawej na lewą stronę, a potem nieco spowolnił, by zdezorientować Jasiri.

Re: Wielka moc - wielka odpowiedzialność (trening zręczności(+4), Jasir i Jasiri)

: 20 mar 2019, 12:40
autor: Lyarra
Do lwiczki szybko dotarło, że jej plan może nie do końca wypalić. Wiatr skutecznie zagłuszał wszelkie cichsze dźwięki, również wzrok okazywał się raczej bezużyteczny. Jak więc miałaby nie dać się złapać, jeśli nie może używać zmysłów? Nie do końca rozumiała to zadanie. Jedyne, co przychodziło jej do głowy, to cicho ruszyć przed siebie, tak, by utrudnić Jasirowi zlokalizowanie jej.