Strona 1 z 2
Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności(+4), Tib i Nilima]
: 02 sty 2019, 23:32
autor: Tib
Tib obiecał Thanatosowi, że weźmie pod swoje skrzydła Nilimę i pokaże jej kilka przydatnych sztuczek. Chociaż generał starał się zbytnio tego nie okazywać, to w środku odczuwał ogromną dumę, że to właśnie jemu Than postanowił powierzyć swoją córkę. Chociaż, czy z drugiej strony miał wielki wybór? Tib postanowił nie psuć sobie humoru tą myślą i wnet jego rozmyślania powędrowały w innym kierunku. Pogrążony w zamyśleniach generał, przysiadł na pobliskim kamieniu by w tej pozycji wyczekiwać pojawienia się Nilimy.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności, Tib i Nilima]
: 10 sty 2019, 19:44
autor: Nilima
Cieszyła się że mogła spędzić trochę czasu z wujkiem Tibem, bowiem mimo że poznała swojego ojca, nadal kochała tego jasnego samca, który to pomógł jej nie raz. Nil robiła się coraz większa a co za tym idzie i mądrzejsza, bardziej ciekawska, chciała wszystko odkrywać więc nie trzeba było długo jej zachęcać do treningów, a opowieści o stadzie słuchała bez zająknięcia. Przykładne młode, może wyrośnie z niej ktoś wielki, o ile nie straci tego zapału.
Przybyła na umówione miejsce, podbiegając od razu do samca. -Wujku Tib, już jestem!- uśmiechnęła się, ocierając lekko o jego łapy. -To co dziś robimy?- machnęła parę razy ogonem podekscytowana.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności, Tib i Nilima]
: 12 sty 2019, 20:41
autor: Tib
-Witaj moja droga- rzekł wesoło na powitanie, jednocześnie posyłając małej szeroki uśmiech. Kiedy ta zbliżyła się do niego Tib delikatnie poczochrał jej futro na łebku.
-Dzisiaj popracujemy trochę nad twoją koordynacją ruchową- powiedział, jednocześnie kończąc układać we łbie harmonogram zbliżającego się treningu.
-Ale zanim przejdziemy dalej, wszystko u ciebie w porządku?- zapytał a w jego głosie dało się słyszeć wyraźną troskę.
-Trochę cię nie upilnowaliśmy na tym cmentarzysku i mam nadzieję, że nie męczą cię teraz koszmary.
Generał pamiętał w jakim stanie była mała gdy znalazł ją ukrytą pośród kości. Gdyby coś jej się wtedy stało to te przeklęte hieny z całą pewnością by tego pożałowały.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności, Tib i Nilima]
: 13 sty 2019, 8:06
autor: Nilima
Uśmiechnęła się szeroko na powitanie Tiba, jak to dobrze mieć lwy które się o nią troszczyły i pomagały jej w dorastaniu, doskonale pamiętała ten dzień gdy zagubiła się na cmentarzysku, samotna wśród złych hien, gdyby nie wujek... Narobiła sobie i jemu nieco problemów, choć ten nigdy nie przedstawił tego w ten sposób, martwił się tylko o nią co było miłe i to bardzo. -Wszystko dobrze, nie mam koszmarów.- uśmiechnęła się delikatnie, po czym machnęła ogonem i rozejrzała się po otoczeniu. -Wtedy się bałam, okropnie, lecz teraz gdy jestem tu z wami wiem że jestem bezpieczna.- dodała jeszcze po chwili.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności, Tib i Nilima]
: 13 sty 2019, 13:16
autor: Tib
Tib uśmiechnął się szeroko, gdy usłyszał, że u małej wszystko jest okej. Pomimo, że nie byli spokrewnieni Nil była oczkiem w głowie generała do czego trochę wstyd było mu się przed samym sobą przyznać. Nie potrafił pojąć skąd wzięła się w nim ta cała opiekuńczość i troska o młode. Może w końcu dorósł do bycia ojcem? Nonsens.
-Pamiętaj, jakbyś miała kiedyś jakiś problem, to zawsze możesz wpaść do wujka i z nim o tym pogadać- rzekł, posyłając małej ciepły uśmiech.
-A teraz przejdźmy do naszego treningu, zgoda?- rzekł z entuzjazmem po czym wskazał łbem na pierwszą przeszkodę. Był to kilkumetrowy pień drzewa ułożony poziom na oddalonych od siebie kamieniach w taki sposób by znajdował się pół metra nad ziemią. Podłoże wyścielone było piaskiem, żeby w razie upadku małej nie stała się krzywda.
-Twoim pierwszym zadaniem będzie przejść z jednego końca na drugi- powiedział po czym zajął miejsce tuż przy pniu.
-No dalej moja droga, do dzieła- rzucił na zachętę.
Oczywiście generał zamierzał nieco utrudnić Nil zadanie i kilka razy zatrząść pniem, gdy ta będzie po nim przechodzić.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności, Tib i Nilima]
: 03 lut 2019, 19:51
autor: Nilima
Kiwnęła głową potakująco, oczywiście była świadoma że mogła na niego liczyć, był drugą najważniejszą osobą w jej życiu, więc było to normalne. Czasem jednak jak każdy lew wolała mieć swoje małe tajemnice zarówno przed ojcem jak i wujkiem.
Wracając jednak do treningu ochoczo podskoczyła podchodząc do pierwszej przeszkody. Niby prosta ale podejrzewała tu podstęp. Mimo wszystko wskoczyła na początek po czym zmierzyła wzrokiem zarówno drogę jak i lwa siedzącego obok, dość blisko jak na zwykłego obserwatora, po czym wzięła wdech i ruszyła przed siebie, nie za szybko ale i nie za wolno bowiem jedno i drugie bywa zgubne w takich momentach. Wczepiła się również pazurami w korę drzewa co by mieć stabilność gdyby drzewo nagle ożyło.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności, Tib i Nilima]
: 05 lut 2019, 17:21
autor: Tib
Generał z uwagą obserwował jak Nil wskakuje na pień i ostrożnie rusza przed siebie. Cóż, prawdę mówią Tib nie spodziewał się tak dorosłego podejścia ze strony małej. Obawiał się, że ta niemal beztrosko będzie pędzić ile fabryka dała co mocno ułatwiłoby jego plan. Cóż, on i tak to zrobi.
Kiedy Nilima była już mniej więcej w połowie drogi, generał bez ostrzeżenia przywalił w pień. Oczywiście był on unieruchomiony i zbytnio nie zmienił swojego położenia, ale znajdująca się na nim lwiczka mogła stracić równowagę.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności(+4), Tib i Nilima]
: 13 mar 2019, 21:28
autor: Nilima
Od małego była niezwykle ciekawska ale i ostrożna, instynkt a może inteligencja, kto wie? Wszędzie węszyła spisek, była niczym mały detektyw, kto wie kim zostanie w przyszłości z takim charakterkiem. Wracając do ćwiczeń, jak się spodziewała tak też się stało, wujek postanowił dać jej trochę do wiwatu, waląc w pień który choć zbytnio się nie poruszył, to jednak wibracje przeszły, przez co zaczęła bujać się na łapach w lewo i prawo, wbiła jednak pazury, by spróbować utrzymać równowagę.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności(+4), Tib i Nilima]
: 14 mar 2019, 22:36
autor: Tib
-Bardzo dobrze moja droga, nigdy nie oczekuj, że los czy też twój przeciwnik będą wobec ciebie uczciwi, spodziewaj się niespodziewanego- powiedział z wyraźnym entuzjazmem, po czym jeszcze raz przywalił w pień, by sprawdzić czy nawet w takim momencie mała pozostała czujna.
-Dokończ zadanie a później podejdź do mnie, to dopiero początek naszego treningu- powiedział i w oczekiwaniu na Nil przysiadł wygodnie na zadzie.
Re: Czym skorupka za młodu nasiąknie... [Trening Zręczności(+4), Tib i Nilima]
: 23 mar 2019, 9:49
autor: Nilima
Gdy utrzymała równowagę uśmiechnęła się pod nosem i wysłuchała wujka, jednakże przyglądała się cały czas jego ciału, by w odpowiednim momencie podskoczyć, właśnie w tym gdy znów wali w pień, ostatecznie lądując na końcu pnia. Następnie zeszła i podeszła do wujka. -Super, co dalej?- zapytała entuzjastycznie, rozglądając się i szukając wskazówki.