Strona 1 z 1
Ciemno, zimno, do domu daleko... [Trening Percepcji (+2/3) Jasir i Athastan]
: 11 sie 2019, 17:35
autor: Athastan
Słońce właśnie zachodziło za horyzont, a cienie kładły się nad swanną, natomiast tu gdzie właśnie przebywał, w górach, ciemno było już właściwie od jakiegoś czasu. Zachód słońca oznaczał jednak, że za chwilę pojawić się tu również i Jasir, którego przyszło mu dziś trenować, o tej bowiem porze mieli się tu spotkać w umówionym wcześniej miejscu.
On sam dotarł tu co prawda w okolicach wczesnego popołudnia, jednak sporo czasu zajęło mu przygotowanie pewnych niezbędnych do odbycia dzisiejszego szkolenia elementów (jak również samo wyszukanie terenu pozbawionego urwisk, przepaści czy innych miejsc w których łatwo było się zabić, natomiast obfitującego w głazy narzutowe, 'skalne drzewa' i wszelkie tym podobne kamienne farfocle).
Teraz zaś ułożył się wygodnie w ciemności, czekał, obserwując drogę na której powinien za chwilę pojawić się jego szwagier.
Re: Ciemno, zimno, do domu daleko... [Trening Percepcji (+2/3) Jasir i Athastan]
: 13 sie 2019, 22:33
autor: Jasir
Słońce zachodziło za horyzont, dzień już powoli mija, a czarnogrzywy chciał jeszcze do końca wykorzystać ten dzień. Doświadczenie zdobyte w dzisiejszym szkoleniu pozwolą mu podnieść umiejętność postrzegania świata za pomocą zmysłów. Swoiste "patrzenie poza to co widać" może dać mu przewagę w warunkach bojowych, mimo że z reguły nie jest ona aż nadto użyteczna podczas walki, ale od ataku z zaskoczenia może go to uchronić, gdy szybko spostrzeże przeciwnika. A prowadzącym będzie nie kto inny jak najwyższy kapłan i zarazem jego szwagier. Trzeba przyznać, że samo miejsce, dość specyficzne jak na trening, lecz idealne jako odmiana od płaskiego i pustego terenu sawanny. Warunki atmosferyczne nie były najlepsze. To wszystko oznaczało, że w takim środowisku ćwiczenia percepcji będą bardzo intensywne. Po to właśnie tu przyszedł. Wchodząc pod górkę zauważył czekającego szamana.
- Witaj, Athastanie! Przybyłem i jestem gotowy na szkolenie, tak jak się umówiliśmy.
Re: Ciemno, zimno, do domu daleko... [Trening Percepcji (+2/3) Jasir i Athastan]
: 26 sie 2019, 9:27
autor: Athastan
Gdy Jasir dotarł już na miejsce, wstał i wyszedł mu na przeciw.
- Witaj Jasirze. - uśmiecznął się przy tych słowach
- Skoro uważasz, że jesteś gotowy, to wytłumaczę ci może od razu, co będziemy dziś tu robić.
Otóż, jak tu właśnie widzisz - wskazał łapą w kierunku obranego przez siebie terenu - dzisiejsze szkolenie będzie miało miejsce w tym oto kamiennym labiryncie. Działamy w ten sposób - ja znikam w środku, a ty po trzech minutach ruszasz za mną i masz za zadanie mnie wytropić. Na węch, przy użyciu wzroku lub słuchu czy jak ci tam wygodnie. Taka rada z mojej strony - im więcej zmysłów użyjesz na raz, tym będzie ci łatwiej.
A, i jeszcze jedno - część miejsc jest oznaczona świecącym mchem. Do nich się nie zbliżaj, bo to po prostu niebezpieczne. - mimo najlepszych chęci nie udało mu się znaleźć miejsca pozbawionego wilczych dołów, skarp i innych niebezpiecznych zakamarków. Dlatego część czasu zużył właśnie na oznaczenie ich w odpowiedni sposób. Choć oczywisty nie były to jedyne przygotowania jakie poczynił...
- Masz jeszcze jakieś pytania, czy zaczynamy od razu?
Re: Ciemno, zimno, do domu daleko... [Trening Percepcji (+2/3) Jasir i Athastan]
: 17 wrz 2019, 19:30
autor: Jasir
Zadanie nie wymagało większego wyjaśnienia. Rozejrzał się dookoła. Zachód słońca, nierówny teren i mnóstwo kamieni. Teren nadawał się do takiej zabawy. Czarnogrzywy kiwnął głową na znak zrozumienia.
- Czy zostawisz jakieś ślady, wskazówki które też będę musiał wypatrywać żeby cię znaleźć? - zapytał. Najgorzej by było, gdyby schował się i mógł go szukać nawet do rana. Nie o to w tym chyba chodziło. To też może być element ćwiczenia percepcji.
- Jestem gotowy, zaczynajmy. - oznajmił. Trzy minuty dla Athastana, Jasir może wykorzystać na obmyślenie taktyki.
Re: Ciemno, zimno, do domu daleko... [Trening Percepcji (+2/3) Jasir i Athastan]
: 05 paź 2019, 23:46
autor: Athastan
- No cóż, na pewno zostanie po mnie woń, może uda ci się także dojrzeć jakieś tropy, albo coś usłyszeć. - stwierdził z uśmiechem. Nie miał zamiaru jakoś specjalnie ułatwiać mu zadania, wróg przecież także tego nie zrobi. Z drugiej jednak strony miał świadomość że prowadzi normalne zajęcia , a nie jakiś superrealistyczny, specjalistyczny trening - co oznaczało że nie należy dopuścić do tego by ćwiczący się zniechęcił. Dlatego też miał zamiar dawać Jasirowi dodatkowe wskazówki, gdyby ten nie był w stanie odnaleźć go normalnie.
Na razie skinął jednak łbem, i zanurzył się w labiryncie. Tam ruszył truchtem, starannie omijając porozrzucane wcześniej po ziemi zeschłe liście i gałązki, wykonał kilkanaście przypadkowych skrętów i zamarł w ciszy, przyciśnięty do skały. Uspokoił oddech i wytężył słuch, chcąc usłyszeć moment w którym Jasir zacznie się zbliżać.
Re: Ciemno, zimno, do domu daleko... [Trening Percepcji (+2/3) Jasir i Athastan]
: 11 lut 2020, 21:25
autor: Jasir
Jasir potwierdził, a potem ostatni raz zobaczył Athastana, gdy ten zniknął w tym kamiennym labiryncie. Przy szkoleniu z innych umiejętności, czyli krzepy i zręczności, zawsze rozpoczyna się jakaś akcja, coś się dzieje - w tym wypadku nastała cisza i było pusto jak makiem zasiał. Zadanie wymagało skupienia, nie adrenaliny, ale czarnogrzywy spróbuje temu podołać.
Nim postawił pierwszy krok, rozejrzał się dookoła i szukał jakiś elementów pozostałych po Athastanie. Czy porzucił coś po drodze, czy widać ślady jego stóp odbite na ziemi. Powoli ruszył w stronę porozrzucanych liści i gałązek. Zatrzymał się i sprawdził, czy nie układają się w drogę, którą mógł pójść szaman. Obwąchał ziemię, by móc sprawdzić, czy obecna jest woń szamana.