Bjørn
: 30 paź 2018, 15:53
[/color]✹IMIĘ: Bjørn
✹WIEK: 2 lata
✹RANGA: -
✹RODZINA: Jest
✹STADO: - ✹APARYCJA:Samiec o jasnym futrze w kolorach kości słoniowej z czarnymi znaczeniami na uszach. Z racji młodego wieku jego grzywa, nie jest jeszcze w pełni rozwinięta, podobnie ma się sprawa z muskulaturą, chociaż spod futra wyraźnie widać dobrze zarysowane mięśnie nie jest jeszcze tak nabity jak taki pięcioletni samiec.
Od spodu łapy miedzy różowymi- ciapkowanymi poduszkami maja nieco więcej sierści niżu zwykłego lwa.
Heterochromiczne oczy samca w środku są niebieskie, a na krawędzi brązowe. Różowy nos zdobią ciemniejsze plamki. Na pierwszy rzut oka może zdawać się że jest nieco apatyczny, ale dla introwertyka to normalna rzecz.
Wady: Rzuca się w oczy(przez jasną sierść), zamknięty, mało empatyczny, czyżby nudny?
Zalety: Szczery, obyty, umięśniony, bystry.
✹CHARAKTER: Trochę skryty, raczej nie lubi być w centrum uwagi. Nie znosi wymądrzających się starszych, ceni sobie jednak osobniki mądre mające coś do przekazania.
Lubi się uczyć, zdaje sobie sprawę z swojej wartości dlatego ciężko jest go zdominować, właściwie to nie lubi gdy ktoś nim rządzi, a już na pewno nie cierpi gdy ktoś nim pomiata, w pierwszej kwestii sprawa może ulec zmianie, gdy uzna kogoś za autorytet.
Nie przepada za głupkowatymi śmieszkami, złodziejami i szalonymi typowymi złoczyńcami, którzy zwyczajnie go gorszą.
✹OZDOBY I ICH POCHODZENIE: Za lewym uchem ma wpięte 3 paskowane piórka dudka.
Ot nic nieznacząca ozdoba, którą uznał za ładny kontrast dla swojego jasnego umaszczenia, tak przynajmniej każdemu mówi. Umieścić ozdobę w grzywie pomógł mu pawian. Dlaczego małpiszon zgodził se pomóc lwu? Ot żeby popisać się przed szkalującymi go rówieśnikami, bo nic tak nie przynosi sławy w stadzie jak głaskanie wielkiego strasznego lwa!
✹HISTORIA: Urodził się w stadzie dość przeciętnym, pewne wydarzenia zmusiły go do opuszczenia rodzinnych stron i udanie się na wyprawę. Nie opowiada o tym nikomu, to co zostało za nim to przecież tylko przeszłość, trochę uwierająca przeszłość. Czasem w nocy miewa przez nią koszmary i budzi się z krzykiem.
Do tej krainy ściągnęły go "plotki", dotyczące jego pokrewieństwa z pewnymi sławnymi personami.
✹WIEK: 2 lata
✹RANGA: -
✹RODZINA: Jest
✹STADO: - ✹APARYCJA:Samiec o jasnym futrze w kolorach kości słoniowej z czarnymi znaczeniami na uszach. Z racji młodego wieku jego grzywa, nie jest jeszcze w pełni rozwinięta, podobnie ma się sprawa z muskulaturą, chociaż spod futra wyraźnie widać dobrze zarysowane mięśnie nie jest jeszcze tak nabity jak taki pięcioletni samiec.
Od spodu łapy miedzy różowymi- ciapkowanymi poduszkami maja nieco więcej sierści niżu zwykłego lwa.
Heterochromiczne oczy samca w środku są niebieskie, a na krawędzi brązowe. Różowy nos zdobią ciemniejsze plamki. Na pierwszy rzut oka może zdawać się że jest nieco apatyczny, ale dla introwertyka to normalna rzecz.
Wady: Rzuca się w oczy(przez jasną sierść), zamknięty, mało empatyczny, czyżby nudny?
Zalety: Szczery, obyty, umięśniony, bystry.
✹CHARAKTER: Trochę skryty, raczej nie lubi być w centrum uwagi. Nie znosi wymądrzających się starszych, ceni sobie jednak osobniki mądre mające coś do przekazania.
Lubi się uczyć, zdaje sobie sprawę z swojej wartości dlatego ciężko jest go zdominować, właściwie to nie lubi gdy ktoś nim rządzi, a już na pewno nie cierpi gdy ktoś nim pomiata, w pierwszej kwestii sprawa może ulec zmianie, gdy uzna kogoś za autorytet.
Nie przepada za głupkowatymi śmieszkami, złodziejami i szalonymi typowymi złoczyńcami, którzy zwyczajnie go gorszą.
✹OZDOBY I ICH POCHODZENIE: Za lewym uchem ma wpięte 3 paskowane piórka dudka.
Ot nic nieznacząca ozdoba, którą uznał za ładny kontrast dla swojego jasnego umaszczenia, tak przynajmniej każdemu mówi. Umieścić ozdobę w grzywie pomógł mu pawian. Dlaczego małpiszon zgodził se pomóc lwu? Ot żeby popisać się przed szkalującymi go rówieśnikami, bo nic tak nie przynosi sławy w stadzie jak głaskanie wielkiego strasznego lwa!
✹HISTORIA: Urodził się w stadzie dość przeciętnym, pewne wydarzenia zmusiły go do opuszczenia rodzinnych stron i udanie się na wyprawę. Nie opowiada o tym nikomu, to co zostało za nim to przecież tylko przeszłość, trochę uwierająca przeszłość. Czasem w nocy miewa przez nią koszmary i budzi się z krzykiem.
Do tej krainy ściągnęły go "plotki", dotyczące jego pokrewieństwa z pewnymi sławnymi personami.