Strona 1 z 1

Dyniowy twór Hakiego

: 11 lis 2023, 22:55
autor: Haki
Haki trafił do dżungli trzymając w pysku znaleziony przez siebie dziwny pomarańczowy... owoc?
Mniejsza. Lew miał pomysł co mógłby z tego zrobić. Dobrze się składało, że akurat był w dżungli.
Lew zaczął od pozbierania lian, które zwisały z pobliskich gałęzi i przeszedł do tworzenia.

Na początek za pomocą pazurów pokroił liany na mniejsze kawałki, potem za ich pomocą zaczął wykonywać pomiary swojego pyska. Przykładał kwałek liany w odpowiednie miejsce, zaznaczał interesujący go punkt, po czym odkładał na pobliskim pniaku w kształt przybliżony do lwiego pyska.
Po przygotowaniu rzutów z góry i z boku, lew przystąpił do kolejnego kroku.

Zielonooki znalazł zaostrzony kamień i za jego pomocą zaczął wycinać z dyni odpowiedniej wielkości fragmenty i układać je obok siebie. Oczywiście kształt dyni mocno utrudniał mu działanie, dlatego większość fragmentów miał dodatkowo wycięte otwory, które umożliwiały związanie ich potem ze sobą.

Kiedy fragment były już wycięte, Haki skroił liany tak, żeby były węższe, po czym zaczął wiązać ze sobą odpowiednie fragmenty dyni. W ten sposób z wielkiej ilości mniejszych fragmentów, otrzymał dwa główne fragmenty swojej przyłbicy.

Czas na ostateczną przymiarkę! Haki nałożył górną część dyniowej przyłbicy, którą dodatkowo utrzymywała liana oplatająca gardło zielonookiego. Dolna część przyłbicy, okrywająca dolną część pyska i gardziel lwa była mocowana lianami, które niestety lew musiał sobie wsadzić do pyska...jednak efekt był tego wart!

Dzięki wyciętych otworach na oczy Haki miał pełną wizję na otoczenie. Ruchoma paszcza, przyozdobiona dodatkowo wyciętymi zębami dodawała mu grozy. Na koniec lew przyozdobił elementy przyłbicy wzorami. Ostatnim krokiem było przygotowanie czerwonego barwnika. Haki znalazł w pobliżu sporą łupinę, do której zaczerpnął wody z pobliskiego bajorka, po czym dosypał tam czerwonego barwnika. Następnie, wypełnił nim wgłębienia w przyłbicy.

W ten oso sposób Haki otrzymał dyniową przyłbicę.