Strona 1 z 1

Narwana Krew [Tib]

: 15 lis 2023, 22:46
autor: Tib
Podczas patrolowania wodopoju Tib natrafił na nastoletniego lwa, który bardzo chciał nauczyć się czego o walce. Króla nie trzeba było długo prosić.
-Jasne młody, z chęcią pokażę ci kilka sztuczek- rzucił wesoło brązowgrzywy a młodzieńcowi z radości oczy niemal wystrzeliły z orbit.
-Ale po kolei, najpierw opanuj trochę swój entuzjazm- powiedział na co nastolatek posłusznie skinął mu łbem. Na jego pysku wciąż widniał jednak szeroki uśmiech.
-Ustaw się przede mną i pamiętaj o odpowiedniej postawie, spójrz na mnie- mówiąc to Tib przyjął postawę na ugiętych łapach, a nastolatek poszedł w jego ślady. Lewek potrzebował dłuższej chwili na wykonanie polecenia poprawnie, pomimo to Tib cierpliwie czekał, uśmiechając się do niego miło.
-Świetnie, jesteśmy teraz w tak zwanej pozycyj wyjściowej. Umożliwia nam ona sprawę reagowanie na poczynania przeciwnika, bo łatwo przejść z niej zarówno do ataku jak i do obrony- tłumaczył, a młody lew chłoną każde słowo spływające z jego ust.
-A więc, zaczynajmy- Tib wyprostował się i zgodnie ze sztuką pojedynkowania się jakiej nauczono go u Pierworodnych, posłał nastolatkowi ukłon. Następnie lew powrócił do pozycji na ugiętych łapach i rzucił się z pazurami na młodzieńca. Zamierzał trafić go w bok gdyż takie rany były najmniej niebezpieczne i rzadko zostawiały po sobie widoczne ślady.
► Pokaż Spoiler
Król zwyczajnie nie docenił nastolatka, który umknął spod jego łap, po czym wyprowadził kontrę. Teraz to stary lew był zmuszony uskakiwać przed nadchodzącym uderzeniem.
► Pokaż Spoiler
-Ładny unik młody- rzucił Tib, odskakując na bezpieczną odległość. Nastolatek odpowiedział mu szerokim uśmiechem, jednak w jego spojrzeniu tliła się determinacja by przy następnej okazji przywalić Królowi.

Re: Narwana Krew [Tib]

: 16 lis 2023, 20:51
autor: Tib
Sam Król jednak nie maił zamiaru dać się trafić, co więcej, postanowił trochę zmienić sposób ataku. Oczywiście nie byłby sobą, gdyby przedtem trochę się nie rozgadał.
-Teraz skup się młody, zaatakuję cię przy wykorzystaniu swojej masy - powiedział, po czym ruszył wprost na nastolatka. Król zamierzał siła rozpędu pchnąć go na skalną ścianę ii tym sposobem nabić mu kilka siniaków.

► Pokaż Spoiler
Młody lew nie zdążył na czas uskoczyć przed rozpędzonym tibowym cielskiem, co skończyło się dla niego paroma dodatkowymi siniakami. W tym momencie było to jednak za mało, by zniechęcić go do dalszej walki. Młody błyskawicznie poderwał się z ziemi, i z zadziornym uśmieszkiem na pysku, zamachnął się pazurami na pysk Tiba. Stary lew nie miał innego wyboru, jak chronić swoją buźkę i ratować się unikiem.
► Pokaż Spoiler
Pazury młodzika świsnęły tuż przed jego pyskiem.
-Blisko młody, ale staraj się celować tam, gdzie za chwilę będę- powiedział, po czym nieco zwiększył dystans od przeciwnika.

Re: Narwana Krew [Tib]

: 16 lis 2023, 23:28
autor: Tib
Po wykonaniu odskoku na bezpieczna pozycję, Tib zaczął okrążać swojego przeciwnika.
-To co ci teraz demonstruję to tak zwany "Taniec Wojenny". Pozwala nam dobrze przejrzeć się przeciwnikowi z każdej strony i znaleźć jakieś potencjalne słabe punkty. Sam spróbuj- dodał na zachętę, a nastolatek poszedł w jego ślady.
-Bardzo dobrze- pochwalił go Król, a na pysku młodzika błysnął szeroki uśmiech.
-Skoro opanowałeś podstawy, zaatakuję cię, a ty spróbuj uniknąć mojego uderzenia- powiedział brązowogrzywy i skoczył z pazurami ku młodemu lwy. Stary lew wycelował pazurami w bark, starając się zadać młodemu jak najlżejsze rany.
► Pokaż Spoiler
Pazury Tiba przeorały skórę nastolatka. Młody wydał z siebie pomruk bólu, po czym spróbował odpowiedzieć staremu pięknym za nadobne. Król oczywiście spróbował uskoczyć z linii ciosu.
► Pokaż Spoiler
Pomimo swojego wieku, Król sprawnie uniknął nadlatujących w jego stronę pazurów.
-Dobra młody, wystarczy tego dobrego- powiedział. Na jego słowa młody lew zatrzymał się i ze zdziwieniem w oczach popatrzyła na Tiba. Po chwili syknął z bólu i z lekkim niedowierzaniem spojrzał na swoje rany. Młodzieniec ewidentnie nie był zadowolony z faktu, ze został tak łatwo pokonany.

Re: Narwana Krew [Tib]

: 17 lis 2023, 20:45
autor: Tib
Widząc, przygnębienie odmalowujące się na pysku młodego, Tib zbliżył się, po czym usiadł obok niego.
-Nie przejmuj się tym młody. W twoim wieku walczyłem znacznie gorzej- powiedział, po czym uśmiechnął się do nastolatka.
-Miałeś odwagę zawalczyć z dużo silniejszym od ciebie a to już coś. -powiedział w wyraźnym uznaniem, po czym dźwignął się z ziemi.
Lewek przez dłuższą chwilę siedział wpatrzony w ziemie, a przez jego pysk przelewała się mieszanka emocji. Kiedy po dłuższej chwili spojrzał na Tiba, i choć na jego pysku widniał uśmiech to w spojrzeniu krył się żal z powodu przegranej walki.
-Trochę cię poobijałem, więc lepie chodźmy do kogoś, kto spojrzy na twoje rany- powiedział, po czym poprowadził młodzika do najbliższego medyka. Aby tylko Datura nie wzięła nastolatka za jego bękarta...

@Mistrz Gry

Re: Narwana Krew [Tib]

: 18 lis 2023, 17:36
autor: Mistrz Gry
Zadanie Zakończone Powodzeniem
Zakończenie:
Młody lew nie miał szans w sparingu z doświadczonym wojownikiem. Na pewno jednak wyciągnął z Młodzik wahał się przez chwilę, wydawało się, że coś jeszcze chce powiedzieć. Zaraz jednak ze wstydem podkulił ogon i uciekł, nie oglądając się za siebie.

Nagroda: 15 PD dla wojownika oraz waleczności (PD zostaną przyznane po wpisaniu akcji do dziennika)