Akcja Ratunkowa [Ignis]
: 20 lis 2023, 23:02
Ignis kierując się na północ zahaczając o Kościane Szczyty nawet nie łudził się, że zaraz coś go zaskoczy. Najpierw ratel, potem napruty marulówką lew, to co teraz? I jakby w odpowiedzi na jego pytanie usłyszał wołanie o pomoc, a gdy spojrzał ku górze, to dostrzegł hienę na skalnej półce. Po krótkiej wymianie zdań stwierdził, że w sumie nie powinno zająć mu to zbyt dużo uwolnienie jej. Jednakże najpierw trzeba było się tam dostać, a droga wyglądała nie tylko co stromo, co także na długą. Westchnął po czym ruszył w tą na pewno męczącą wędrówkę.
Droga choć nieco mu się dłużyła, nie zmęczyła go, po czym jak znalazł się na plus minus podobnym poziomie co hiena zastanowił się jakby mógł ją jakoś stamtąd ściągnąć... Bądź się dostać. Na to pytanie mniej więcej odpowiedziało rosnące nieopodal drzewo. Także podszedł do niego, zaparł się wbijając pazury, aby wyrwać je z korzeniami.
Bez większych problemów wyrwał niekoniecznie największych rozmiarów drzewo, po czym zaniósł je do przepaści, dzielącej go oraz hienę i ułożył jako most.
- Teraz słuchaj! Ja trzymam drzewo, a ty przechodzisz, jak będziesz miała ochotę spaść, to łap się konaru. Zrozumiano? Tak, to świetnie - Stwierdził, po czym wcielił swój plan w życie. Zaparł się, aby utrzymać ciężar jak miał za chwilę się pojawić
I co mogło pójść nie tak, wszystko, gdyż hiena postanowiła jednak spaść, jednakże złapała się drzewa, więc lew mógł ją wciągnąć. On odetchnął z ulgą, a ta podziękowała mu, po czym udała się najkrótszą drogą z tego miejsca. I o dziwo nie skoczyła w przepaść! Z kolei Ignis ruszył dalej na północ przez górski szlak
@Mistrz Gry
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
- Teraz słuchaj! Ja trzymam drzewo, a ty przechodzisz, jak będziesz miała ochotę spaść, to łap się konaru. Zrozumiano? Tak, to świetnie - Stwierdził, po czym wcielił swój plan w życie. Zaparł się, aby utrzymać ciężar jak miał za chwilę się pojawić
► Pokaż Spoiler
@Mistrz Gry