Próba Ostatniej Szansy [Ignis]
: 23 lis 2023, 18:28
Doszły do niego słuchy od tych bardziej rozgadanych ptaszków, że pewien szaman bardzo chciał się z nim spotkać. Wtedy jeszcze nie myślał, aby rozsławiać swoje dobre imię rzemieślnika po krainie, aczkolwiek z samej ciekawości przyszedł do jego lokum sprawdzić o co biega. Z tego co wiedział, nie miał daleko do jak się okazało, całkiem porządnie wymalowanej wszelakimi barwami jaskini w różne dziwne wzory. On może rozpoznawał część z nich, od innych szamanów, jednakże był to... Niecodzienny widok. Idealnie przybył zobaczyć jak gepard trzymając kamień na kiju właśnie przyłożył sobie z całej siły w palec. Jeśli był rzemieślnikiem, to raczej totalnym amatorem.
- Ano potrafię. Powiem więcej, w całej krainie lepszego rzemieślnika nie znajdziesz - Odpowiedział mu poważnie, na nawiązała się całkiem ciekawa rozmowa. Ignis podszedł i dostrzegł, że próbował stworzyć tutejszą i o wiele biedniejszą wersję Serca Feniksa, nazywaną tutaj Drugim Tchnieniem. Po części fascynujące, co od razu podłapał szaman. Zobaczył materiały jakie miał dostępne, niewiele ich było, ale na szczęście miał jeszcze swoje zapasy. Więc jeśli chodziło o stworzenie naczynia dla życiodajnej mocy, nie widział raczej problemu...
Wyciągnął kawał Żelaznego Drewna, na który położył Kamień Dusz. Pomierzył naznaczając linie na kawałki drewna, po czym zaczął go obrabiać kościanym nożem, tworząc główną podstawę amuletu. Oczywiście robił do z wyjątkową dokładnością, gdyż nie chciał, aby coś nie stykało przez niego. Gdy tylko wyrzeźbił już w drewnie wgłębienie i znaki jakie sobie zażyczył szaman. Następnie włożył w nie kamień i odstawił, aby gepard nasmarował go krwią. On z kolei zajął się obrobieniem kory sandałowca, aby nadać jej kształt kopuły z otworem w środku. Następnie nałożył ją na amulet z kauczukiem, którego szaman akurat skądś miał, posmarował go po czym wyciągnął nieco wikliny i oplótł amulet ozdabiając go. Na sam koniec gepard wypowiedział całkiem sporo dziwnych i średnio zrozumianych inkantacji, po czym amulet zabłysnął tajemniczym światłem. Niezwykle uradowany szaman, bardzo chętnie zaczął opowiadać o licznych błogosławieństwach o jakie mógłby poprosić dla Ignisa. Jednakże mu akurat to jedno najbardziej się spodobało.
- Aura Sukcesora, może dzięki niej powrócę szybciej do dawnej zdolności bojowej - Odparł, jednakże więcej szczegółów zostawił dla siebie. Następnie odbyły się cuda, unoszące się płatki kwiatów, kadzidełka oraz przypływ który nazwałby oświeceniem. Miał wrażenie, że teraz mógłby nauczyć się o wiele szybciej, czegokolwiek by nie spróbował. Podziękował szamanowi za ten podarunek, po czym odpuścił jego grotę. Wracając do siebie obejrzał się jeszcze raz na krainę i wpadł na pomysł, kto mógłby mu pomóc wrócić do starej kondycji. Chyba pora odwiedzić Boba...
/ - Żelazne Drewno, - 3x Wiklina
@Mistrz Gry
- Ano potrafię. Powiem więcej, w całej krainie lepszego rzemieślnika nie znajdziesz - Odpowiedział mu poważnie, na nawiązała się całkiem ciekawa rozmowa. Ignis podszedł i dostrzegł, że próbował stworzyć tutejszą i o wiele biedniejszą wersję Serca Feniksa, nazywaną tutaj Drugim Tchnieniem. Po części fascynujące, co od razu podłapał szaman. Zobaczył materiały jakie miał dostępne, niewiele ich było, ale na szczęście miał jeszcze swoje zapasy. Więc jeśli chodziło o stworzenie naczynia dla życiodajnej mocy, nie widział raczej problemu...
► Pokaż Spoiler
- Aura Sukcesora, może dzięki niej powrócę szybciej do dawnej zdolności bojowej - Odparł, jednakże więcej szczegółów zostawił dla siebie. Następnie odbyły się cuda, unoszące się płatki kwiatów, kadzidełka oraz przypływ który nazwałby oświeceniem. Miał wrażenie, że teraz mógłby nauczyć się o wiele szybciej, czegokolwiek by nie spróbował. Podziękował szamanowi za ten podarunek, po czym odpuścił jego grotę. Wracając do siebie obejrzał się jeszcze raz na krainę i wpadł na pomysł, kto mógłby mu pomóc wrócić do starej kondycji. Chyba pora odwiedzić Boba...
/ - Żelazne Drewno, - 3x Wiklina
@Mistrz Gry