► Pokaż Spoiler
Idąc przez równiny w korycie rzeki, nagle napada na ciebie Wesoły Gang Awanturniczych Surykatek!
- Zabieramy drapieżnikom! Dajemy biednym zwierzętom! Koniec tyrani mięsożerców! Czas na nowy Ład! Więc Oddawaj wszystkie błyskotki jakie masz! - Rzuciły po kolei, co mogło robić nawet dobre wrażenie. Jednakże Ty jako drapieżnik naturalnie odmówiłeś, w końcu w to Ty jesteś na szczycie łańcucha pokarmowego, na co one odpowiedziały zmasowanym atakiem kamieni!
Znajdując się w sytuacji, której sobie po prostu nie potrafił wyobrazić, nawet niekoniecznie myślał, aby się bronić. Aczkolwiek odruchy, dzięki ognistemu opiekunowi, działały bez jego zgody!
► Pokaż Spoiler
Rzut na Blok
/waleczność/
Ignis wyrzuca 3d100+0 i uzyskuje łącznie 150:
99, 11, 40
Zablokowano 10 obrażeń
Uniknięcie tylu nadlatujących kamieni i to wcale nie takich małych o ostrych końcach, nie było takie proste, pomimo iż początkowo odskoczył, część z nich przyjął na pancerz, to jednak była to istna lawina. Dobrze! Teraz jego kolej, zaczął biec do najbliższej surykatki, pora na małą lekcję dlaczego jego się nie atakuje.
► Pokaż Spoiler
Rzut na Atak
/waleczność/
Ignis wyrzuca 3d100:
52, 18, 36
Zadaje 25 obrażeń
Dopadł dwie z ich gangu, gdzie potraktował pazurami. Dwie trafił i od razu zostawił na pastwę losu, gdzie podążył za trzecią, która jeszcze się trzymała. Błyskawicznie znalazł się za nią, gdy doprowadził ją do swoich pozostałych przyjaciół...
► Pokaż Spoiler
Rzut na Atak
/Potęga Przodków/
Ignis wyrzuca 3d100:
62, 46, 57
Zadaje 25 obrażeń
Ignis tylko się uśmiechnął drapieżnie na ich widok, ich przerażone mordki, po czym każdą z nich poharatał pazurami. Taka oto rozgrzewka, dla niego, po czym wyraźniej zadowolony udała się w dalszą drogę, zostawiając za sobą mocno zranione surykatki.
-
Amatorzy... - Stwierdził nieco rozczarowany. Coś ostatnio coraz agresywniejsza się robiła fauna w tej krainie... Nie żeby miał zamiar narzekać! Dla niego to był całkiem dobry omen.
/Gang: 0 HP (Atak - 25, Atak - 25)
Ignis: 100 HP (Atak - 15 ---> w pancerz)
Po wszystkim, przycupnął sobie na głazie, gdzie zajął się naprawianiem pancerza. Najpierw wyjął wbite kamienie w wzmocnione części pancerza, kto by się spodziewał, że tak szybko to stanie się tak bardzo "nadziany", pora zacząć myśleć, o kościanym odpowiedniku, aczkolwiek jeszcze nie musiał się spieszyć z tym. Jakoś związał się z tym pancerzem i na pewno wykorzysta go jako podstawę do kościanej zbroi. A jak pójdzie dobrze, to i nawet z talizmanamy. Następnie wyciągnął dwa rzemieni i za pomocą dziurkacza zszył powstałe uszkodzenia, a nawet dodał w miejsca dziur kawałki żelaznego drewna. Przez co powoli zaczynał przypominać łuski ryby. Zadowolony ubrał ją znowu na siebie po czym udał się w dalszą podróż.
/- 2x Rzemień ---> Naprawa Wzmocnionego Skórzanego Pancerza
@Mistrz Gry Aktywuje do tego zadania błogosławieństwo " Aura Sukcesora" ---> 1/3