Łapać Złodzieja! [Ignis]
: 09 gru 2023, 22:32
Po dosyć długiej, niemalże wylewającej się rozpaczliwej przemowie lwicy, której przyprowadził z powrotem męża, spojrzał na nią wzrokiem jasno mówiącym, że jest absolutnie niezainteresowany tym całym gonieniem złodzieja. Jedynie fakt, że znał tego geparda, który je ukradł. To był przyjaciel do picia jej męża. Westchnął głośno, po czym odparł...
- Zajmę się tym... - Po czym leniwie przewrócił głową na stronę uciekiniera, nie miał zamiaru go gonić na złamanie karku, po prostu zaczął biec za nim. Licząc, że gepard się zmęczy, a on dzięki swojej wytrzymałości po prostu w końcu go dogoni.
W końcu po dłuższym czasie naturalnym było, że straci go z oczu, aczkolwiek znowu w okolicach wodopoju, więc wystarczyło tylko znowu popytać się zwierzęta o niego. Oczywiście niezwykle miło, grożąc im, że przerobi ich na dywanik, jak mu nie powiedzą.
Od razu znalazło się ktoś, to bardzo chciał podzielić się z nim swoją wiedzą. I to właśnie lubił! Przechodzenie do konkretów, bez zbędnych dyrdymałów. Zadowolony z siebie ruszył w stronę, gdzie właśnie gepard odpoczywał i wyraźnie zaciekawiony badał zawartość sakwy. Ignis zbliżył się do niego, nawet nie próbując się ukrywać, jednakże to co go nieco zdziwiło, że ten był tak zajęty, że nawet go nie zauważył. Więc... Stanął nad nim, a z jego czerwonych oczu ewidentnie jarzyła się żądza mordu.
- Oddaj mi to co ukradłeś, jeśli chcesz jeszcze cieszyć się swoim nędznym życiem... - Rzekł wyraźnie wrogim tonem, po czym od razu łapą przyszpilił jego kark do ziemi.
Od razu bez ani chwili zwłoki gepard z własnej nieprzymuszonej woli oddał mu tą sakwę z ziołami, a on zadowolony zabrał łapę oddając mu wolność. Jak ostatnio zwierzęta stały się niezwykle pomocne. Udał się do lwicy, wręczył jej sakwę. Wysłuchał kolejnego lania wody z podziękowaniami i ruszył dalej przed siebie.
@Mistrz Gry
- Zajmę się tym... - Po czym leniwie przewrócił głową na stronę uciekiniera, nie miał zamiaru go gonić na złamanie karku, po prostu zaczął biec za nim. Licząc, że gepard się zmęczy, a on dzięki swojej wytrzymałości po prostu w końcu go dogoni.
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
- Oddaj mi to co ukradłeś, jeśli chcesz jeszcze cieszyć się swoim nędznym życiem... - Rzekł wyraźnie wrogim tonem, po czym od razu łapą przyszpilił jego kark do ziemi.
► Pokaż Spoiler
@Mistrz Gry