Król Lew PBF

Najpierw się wystraszyła, potem popatrzyła uważnie na lwice. Pytanie co najmniej ją zdziwiło
-Pazury do tego posiadam
po drzewach się skradam
lecz widzę zadanie ciężkie
na szczęście mam ciało giętkie-
Po tych słowach kocica zaczęła wyznaczać sobie w pamięci najlepszą trasę dostania się po jemiołę

percepcja


-Coś znaleźć drogi nie zdołałam
Ale jeszcze się nie poddałam
Nahil napięła swe mięśnie i ruszyła na drzewo by spróbować brutalnej siły w drodze po zdobycz

waleczność


wydało jej się dziwne że drzewo tak bardzo nie chce jej przepuścić. A może jej lamparcie zmysły jej tak dobrze nie słuchały?
-Pomedytować chwile muszę
zaraz lepiej do drogi ruszę
Małputsu mi dopomoże
i przebije się przez drzewa poroże

Percepca


-Chyba drogę już poznałam
oświecenia niemal doznałam
uwaga na gałęzie spadające
te mi we znaki się dające
i znów pazury poszły w ruch. Gdy Nahil z zaciętą miną zaczęła przedzierać się do jemioły

waleczność


kolejny postój i coraz większe zacięcie w niebieskich oczach. znów popatrzyła jaki iść

percepcja


-Doping by się przydał...
Powiedziała sama do siebie zapominając o próbie rymowania

waleczność


Nahil nagle popatrzyła na dół i zaczęła się śmiać
-Chyba nieco już jemioły zrzuciłam
Nawet tego nie zauważyłam-
A Może ta upatrzona sprawiła że inne zignorowała? Zaczęła schodzić i zapytała lwice
-Tyle chyba wystarczy
tylko kto ci tyle jej dostarczy

Zadanie Zakończone Powodzeniem

---

Zakończenie:
Lwica podskoczyła z radości i przyjęła od Nahil'i jemiołę. Podziękowała jej gorąco za pomoc, po czym podała jej zapakowany ładnie prezent.
- Dziękuję @Nahil. Też podaruj coś swojemu ukochanemu. - powiedziała, po czym odbiegła w podskokach.

Nagroda: 5 PD do waleczności, 10 PD do percepji + prezent