Na ratunek Mikołajowi[Nahil]
: 25 gru 2023, 19:35
Nahil początkowo dość ostrożnie podeszła do tematu uwolnienia przybysza. Chwyciła za but i z całych sił szarpnęła
waleczność
widząc jednak że to złe miejsce chwyciła za nogawkę i ponownie zaparła się swym smukłym ciałem by wyciągnąć przybysza
waleczność
widząc że nieco się udało zaparła się mocniej, dalej nie zmieniając uchwytu tylko dodając szarpanie nieco na boki
waleczność
Teraz to Nahil mogła powiedzieć że idzie jej coraz lepiej i przyłożyć się lepiej. Co prawda nie wiedziała czy przypadkiem nie wyszarpie dziury w "skórze" ale jak ktoś potrzebuje pomocy to pomaga. Nawet jeśli czuje że już szczęka boli to i tak dalej szarpie
waleczność
oho coś już nie szło. Nahil zmieniła więc pozycje i tym razem postanowiła wypchnąć mikusia z śniegu
waleczność
waleczność
Nahil wyrzuca 3d100:
72, 60, 30
72, 60, 30
widząc jednak że to złe miejsce chwyciła za nogawkę i ponownie zaparła się swym smukłym ciałem by wyciągnąć przybysza
waleczność
Nahil wyrzuca 3d100:
31, 72, 41
31, 72, 41
widząc że nieco się udało zaparła się mocniej, dalej nie zmieniając uchwytu tylko dodając szarpanie nieco na boki
waleczność
Nahil wyrzuca 3d100:
47, 63, 5
47, 63, 5
Teraz to Nahil mogła powiedzieć że idzie jej coraz lepiej i przyłożyć się lepiej. Co prawda nie wiedziała czy przypadkiem nie wyszarpie dziury w "skórze" ale jak ktoś potrzebuje pomocy to pomaga. Nawet jeśli czuje że już szczęka boli to i tak dalej szarpie
waleczność
Nahil wyrzuca 3d100:
56, 91, 58
56, 91, 58
oho coś już nie szło. Nahil zmieniła więc pozycje i tym razem postanowiła wypchnąć mikusia z śniegu
waleczność
Nahil wyrzuca 3d100:
30, 51, 44
30, 51, 44