Król Lew PBF

Co za głupie zadanie. Pomyślała, lecz zgodziła się być testerem.. nie przepadała za rzemieślnikami, którzy tak bardzo odbiegali od gatunkowości i zmieniali się w coś co lwa nie przypominało, ale już zostawi to dla siebie. Nic w tym pięknego i fajnego nie widziała, a może była po prostu ograniczona w jakiś sposób.
Wzięła mocny zamach.
Rzut na waleczność

Nie trafiła nic, a to dopiero zawód. Zawziętość nie dawała jej jednak spocząć na laurach, poprosiła o kolejny orzech i ponownie cisnęła nim w tykwy.
Rzut na waleczność

Celnością to ona nie grzeszyła. Oburzona splunęła na ziemię, tym razem zrzuciła jedną z tykw i nadal było to dla niej za mało. Wzięła kolejną kulę i zamach. Fruuu... poleciał w stronę ustawionego toru.
Rzut na waleczność

Trafiła kolejne kilka sztuk tego czegoś, czuła się jak idiotka grając w tą grę, ale no co poradzić, poddawanie się nie leżało w jej naturze.
Rzut na waleczność

Wszystkie tykwy leżały zrzucone.
- Ustaw jeszcze raz, tym razem zwalę wszystkie... - jęknęła niezadowolona z poprzednich prób, ale miała nadzieję na sukces.
Rzut na waleczność

- Ha widziałeś to! - wrzasnęła.
Jakim cudem jej się to udało? Sama nie miała pojęcia, ale była z siebie dumna, może nie podobało jej się nie trafiać, ale zyskała wprawę, którą teraz przekuła w sukces. Podskoczyła podniecona, a potem opuściła to miejsce nawet się nie żegnając. Miała na głowie ważniejsze sprawy niż takie nie lewkowe wygłupy.


@Mistrz Gry

Zadanie Zakończone Powodzeniem

---

Zakończenie:
Lyanna po kilku próbach strąciła wszystkie tykwy. Nieźle jak na pierwszy raz!

Nagroda: @Lyanna 15 PD do waleczności