Król Lew PBF

Bez zastanowienia zgodziła się podnieść rękawicę rzuconą jej przez prawdopodobnie najszybsze ze zwierząt sawanny, ale nie przejmowała się nawet tym, że jej szanse były niskie. Zadowolona ustawiła się na starcie i rzuciła wyzywające spojrzenie kotowatemu krewnemu, miała w sobie trochę zadziora po ojcu toteż łatwo się nie podda!
Ruszyli, a ona natychmiast skupiła się na tym, by nie potknąć się o swoje własne łapy, a przy tak szybkim biegu było to możliwe.
Rzut na percepcję

Szli łeb w łeb aż do samego punktu, w którym mieli zakręcić. Wiśniowa starała się dobrze przewidzieć moment manewru, by nie być nadto rozpędzona i nie stracić równowagi oraz przyczepności do ziemi. Dała tym samym cętkowanemu szansę na wyprzedzenie jej, ale nie ruszało jej to specjalnie. Wiedziała jakie strony są jej mocnymi stronami i z nich skorzysta.
Rzut na percepcję

Otóż to! Rozpędzony na maksa możliwości kot mimo przewagi stracił panowanie nad trasą i przyczepność w podłożu, podczas gdy ona śmiało wbiła pazury w glebę i wykonała zwinny manewr. Kierowała się do mety wyścigu, podczas gdy jej konkurent dopiero robił łuk do nawrotu. Śmiała się dziecięco i podskakiwała uradowana. Przed jej łapkami jednak dostrzegła błoto, musi ominąć by nie utknać. Czy zauważyła to na czas, czy już za późno.
Rzut na percepcję

Niestety ugrzęzła na dobre, a po chwili dołączył do niej i szybki kot. Posłała mu zażenowane spojrzenie i zaśmiała się pod nosem, no to mają problem. Jak teraz się wydostaną? Lwiczka rozejrzała się za czymś co mogłoby jej w tym pomóc, podczas gdy drugi uczestnik wyścigu przebierał nerwowo łapami utykając jeszcze głębiej w błotnej mazi.
Rzut na percepcję

Nic z tego, postanowiła więc ochłonąć. Nie liczyła się dla niej wygrana, a póki co to żadne z dwójki nie zbliżało się do zakończenia konkurencji. Zapewne żółw by ich teraz wyprzedził. Visenya kątem oka zaczęła zerkać na pobliskie krzewinki, może uda jej się w nich coś wypatrzeć i wydostać?
Rzut na percepcję

Złapała kłącze i wydostała się z pułapki, tym samym wygrywając z gepardem. Potem wróciła do niego, nie mając serca go tak zostawić. Podała mu łapę i oswobodziła uwięzionego. Ten podziękował jej za pomoc i wyścig, chociaż nie ukrywał iż nie czuł się dobrze z odniesioną porażką, a dla szkarłatnookiej było to niczym ważnym. W końcu gdy się doczyściła ruszyła w swoją stronę.


@Mistrz Gry

Zadanie Zakończone Powodzeniem

---

Zakończenie:
Lwica okazała się być szybsza od geparda. A już na pewno bardziej sprytna!

Nagroda: @Kitani 15 PD do percepcji
(pierwsze dwa rzuty sądząc po opisie powinny być na zręczność, ale nie ma to znaczenia bo i tak by się udały)