Strona 1 z 9

Jezioro lawy

: 26 paź 2018, 17:48
autor: Praojciec
Wewnątrz wulkanu znajduje się nieduże oczko, w której nie znajdziemy wody a gorącą lawę. Dostanie się tutaj wymaga ostrożności. Skały w niektórych miejscach potrafią być gorące. Aby dostać się tutaj trzeba pokonać drogę nie dużą kamienna ścieżka. Nad jeziorem znajduje się skała, z której można dobrze z góry zobaczyć całe jeziorko.
~Ragir

Re: Jezioro lawy

: 26 lut 2019, 18:00
autor: Ragir
W końcu dotarliśmy. Nie odzywałem się przez resztę drogi. Zrzuciłem cielsko byłem herszt najpierw na ziemie, a potem do lawy. Wpatrywałem się jak ciało jest przez nią pochłaniane. Jak futro się zapala. Zaraz po tym wszystkim ruszyłem bliżej krawędzi wulkanu, tej drugiej.
-Spójrz na nasze tereny- Z tego miejsca było to dobrze widoczne- Nie ma sensu tutaj zostawać- Mówiłem to tak aby tylko Kifo mnie słyszał.
-Wracajmy, trzeba ruszać w drogę, tam- Wskazem łbem na góry. Od dawna mnie interesowały. Będzie trzeba wybrać tylko odpowiednia drogę.

Re: Jezioro lawy

: 27 lut 2019, 0:55
autor: Kifo
Szedł razem z Ragirem i razem z nim zrzucił ciało do lawy. Nie zaszczycił jednak tego widoku swoim spojrzeniem. Natychmiast się odwrócił i zaczął wszystko obserwować z góry. Poszedł za nowym hersztem gdy tylko było po wszystkim a ten go zawołał. I tak jak Ragir rozkazał przyjrzał się tutejszym terenom. Beznadziejne... ruina, że mucha nie siada! Po co to komu? Rzucił spojrzenie górom ale nic nie powiedział. Miał tylko nadzieję, że za nimi nie kryje się kolejny jałowy grunt bez żarcia i picia. Pokiwał łbem.
- Więc chodźmy - powiedział powoli schodząc z wulkanu. - Trzeba zwołać stado.

Re: Jezioro lawy

: 27 lut 2019, 11:32
autor: Ragir
-Nie ma czasu do zmarnowania- przytaknąłem mu i zacząłem schodzić. Też miałem, że tam będzie lepiej. Jednak wątpiłem aby było gorzej niż tutaj. Czemu dzieliłem się z samcem spostrzeżeniami? W końcu to członek stada i warto znać opinie innych.

zt x2

Re: Jezioro lawy

: 14 paź 2023, 13:47
autor: Tunu
Tunu wyruszyła z gór głównie po to, by upolować sobie coś co da jej skórę bądź pióra, aby ozdobić w jakiś sposób nową zamieszkałą jaskinie.
Po drodze jednak spotkała parę osobników i doszły do niej plotki o demonach przebywających w okolicach wulkanu - nie była pewna czy wierzy w takie rzeczy, ale ciekawość przebiła się spod jej podejrzliwości i tak oto się tu znalazła.
Rozejrzała się i prychnęła gdy zrozumiała, że szła tyle po nic - to tylko jakieś głupie bajki, a ona dała się wkręcić, aż zawiodła się samą sobą.
Usiadła na skale niedaleko jeziorka, była lekko nagrzana, ale nie na tyle, żeby móc się sparzyć.
Postanowiła chwile odpocząć przed pójściem do kanionu, gdzie zacznie poszukiwania ofiary która skończy jako jej kolacja.


@Mistrz Gry

Re: Jezioro lawy

: 14 paź 2023, 16:08
autor: Mistrz Gry
Lawa w jeziorku bulgotała leniwie. Jej czerwony blask oświetlał lamparcicę, siedzącą na pobliskim kamieniu, z którego miała widok na cały zbiornik. Widok wrzącej lawy był niemal hipnotyzujący, różne odcienie czerwieni i czerni przeplatały się ze sobą, a co chwila nad powierzchnią pojawiał się pojedyńczy ognik i gasł prędko w powietrzu. Doprawdy malownicza scena.
Wtem ciszę przeszył wrzask. Nie brzmiał jak nic co Tunu mogła wcześniej słyszeć. Był głośny jakby rozległ się tuż przy jej uchu, choć lamparcica była sama. Przeszywający dźwięk trwał przez kilka uderzeń serca. Po nim nastąpiła całkowita cisza.

@Tunu

Re: Jezioro lawy

: 14 paź 2023, 16:59
autor: Tunu
Trochę się tu zasiedziała, wpatrując się w mieniącą się lawę.
Była niczym w transie, obserwując bez ruchu, nie mrugając, aż tu nagle zaraz przy sobie usłyszała okrzyk którego nie dało się określić, nie wiedziała czy było w nim słychać złość, czy ból.
Pisnęła i odskoczyła od strony z której ten dźwięk usłyszała, po czym napięła mięśnie i przywarła do ziemi, w pozycji gotowej do zaatakowania kogokolwiek kto płatał jej figle.
- To nie jest śmieszne! Pokaż się! - Warknęła z położonymi po sobie uszami i choć starała się brzmieć odważnie, poczuła się na chwilę jak zagubiony kociak który nie wiedział co się dzieję na około. Nadal była przekonana, że był to tylko jakiś głupi lew który chciał ją przestraszyć.
Rozejrzała się na boki, choć tak naprawdę nie było tu żadnych miejsc w których ktoś mógł się ukryć, no poza jaskiniami znajdującymi się niedaleko.
Wyczekiwała ujawnienia się wroga.

@Mistrz Gry

Re: Jezioro lawy

: 14 paź 2023, 17:46
autor: Mistrz Gry
Lamparcica nie widziała dookoła nic niezwykłego. Oczywiście nie licząc jeziora wypełnionego lawą, ale traciło ono na niezwykłości przez to, że było tu od zawsze. Osmolone kamienie, popioły, trochę dymu, wokół tylko standardowe wyposażenie wnętrza wulkanu. Jeszcze przez chwilę po słowach Tunu trwała niezakłócona niczym cisza. Nagle wrzask po raz kolejny przeszył powietrze. Skała pod stopami lamparcicy się zatrzęsła.
- ODEJDŹ ŚMIERTELNIKU! - rozległ się nienaturalny, przenikliwy głos. Brzmiał jakby wydawała go ogromna, niebezpieczna istota.
Lamparcica zdawała się pewna tego, że we wnętrzu wulkanu nie ma żadnych kryjówek. Oby ta pewność jej nie zawiodła.

@Tunu

Re: Jezioro lawy

: 14 paź 2023, 18:04
autor: Tunu
Przez chwile była pewna, że to był koniec. Już miała się denerwować, lecz nagle poczuła lekkie wibracje na łapach, a zaraz potem trzęsienie całym miejscem.
Głos znowu się odezwał, a ciarki przeszły jej po całym ciele od nosa do ogona.
Nie odpowiedziała, bo nie wiedziała co miałaby powiedzieć. Zacząć się kłócić z demonami? Z resztą, czy one były prawdziwe? Z trudem zdecydowała podnieść się z ziemi i powoli zaczęła iść ścieżką ze skał, szukając jakichkolwiek szczelin gdzie mógłby siedzieć potencjalny śmieszek... lub cokolwiek innego to było, bo teraz zaczynała się powoli wahać. Ten głos był zbyt... pusty, a także wszechobecny. Nie brzmiał jak coś co mogło wytworzyć żywe stworzenie.
Starała się iść jak najciszej mogła, jak gdyby pozaziemskie istoty miały jej nie zauważyć. Zaglądała w każdy kąt, w koło próbując sobie wytłumaczyć jakoś te zjawiska. Może te trzęsienia się jej wydawały? A może to było zwykłe trzęsienie ziemi, takie naturalne. Słyszała, że takie występują.

@Mistrz Gry

Na percepcję
Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
15, 89, 19

Re: Jezioro lawy

: 14 paź 2023, 22:13
autor: Mistrz Gry
Tunu zaglądała w każdy kąt, aż znalazła pionową szczelinę pomiędzy skałami. Była ona ledwie widoczna w świetle rzucanym przez jezioro lawy. Szpara była niewiele wyższa od Tunu, a jej szerokość pozwoliłaby się przez nią z lekkim trudem przecisnąć. Lamparcica mogła poczuć, że ze szczeliny dobywa się zapach dymu oraz gryząca woń siarki.
- NIE ZBLIŻAJ SIĘ! ALBO ZAZNASZ MOJEGO GNIEWU! - rozległ się ponownie dudniący głos. Dobiegał on ze szczeliny. Tutaj nie był już tylko głośny. Był ogłuszający. Lamparcica musiała odruchowo zasłonić przed nim uszy.

@Tunu