Strona 1 z 2

Gniazdo [Brutus]

: 11 sty 2020, 14:57
autor: Brutus
Najbardziej wysunięty szczyt na południe, tam znajduje się mała jama o średnicy wejścia trzydziestu centymetrów. Ułożona wysoko i niedostępna dla lądowców. W środku miejsca jest na trzy orłosępy i tam też Brutus zbudował gniazdo. Jedno z wielu.


Podgląd graficzny

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 14:23
autor: Brutus
Brutus wrócił do gniazda i zostawił w nim maskę na czas nieokreślony.
Położył się w miękkim gniazdu i odpoczął zapadając w sen. Za chwile pozbiera następne surowce do sprzedania. Po drodze do gniazda spotkał kupca, któremu sprzedał voacangę.

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 15:15
autor: Brutus
Brurus wyleciał na dalsze poszukiwania surowców.
Maska będzie tu bezpieczna.


zt


Regulamin forum pisze: Teren stada jest strzeżony przez członków stada i stadne NPC. W związku z tym trudno dostać się na niego niepostrzeżenie i należy odczekać 24 h po wejściu żeby opuścić teren stada.

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 15:22
autor: Brutus
Wrócił do gniazda i po drodze sprzedał zioło wędrujacemu kupcowi.
Odpoczął od wszystkiego.

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 15:22
autor: Brutus
Wrócił do gniazda i po drodze sprzedał zioło wędrujacemu kupcowi.
Odpoczął od wszystkiego i przespał się.

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 18:16
autor: Brutus
Brutus odpoczął dużo czasu i wyleciał w podróż.
Obleci pobliskie teytorium i poszuka gwiezdnego mechu.


zt

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 18:44
autor: Brutus
Brutus wrócił do gniazda z szamańską odmianą gwiaździstego mechu.
Położył go w gnieździe i znowu odpocznie.
Latanie przy poszukiwaniu surowców jest wyczerpujące. Wygniótł gniazdo i zrobił przysiadł.

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 18:54
autor: Mistrz Gry
Podejrzany osobnik nawet nie próbował zgubć ogona, więc sęp bez trudu dotarł za nim aż do gniazda. Dziwne było, że nieznajomy zachowywał się jakby w ogóle go nie dostrzegał. Kongoresi był postawnym sępem o paskudnym, rzucającym się w oczy wyglądzie. Przysiadł na skale obok wylotu do jaskini.
- Jesteś tu nowy. - stwierdził. Znał wszystkie okoliczne ptaki, a one dobrze znały jego. Ten tutaj jak widać jeszcze nie poznał zasad panujących na terenie Mrocznego Bractwa.
- Co wyniosłeś z jaskini? Kiedy Mistrzyni się dowie, nie będzie zadowolona. - stwierdził złośliwie, zaglądając do środka dziupli.

(Brutus nie miał jak sprzedać mchu kiedy Kongoresi leciał cały czas za nim)

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 19:21
autor: Aquila
Orlica powróciła na tereny krainy bogatsza o nowe doświadczenia, miesiące nauk i szkoleń pod czujnym okiem starszych, setki przewertowanych kart zapisków opowiadających o krążących po świecie siłach ciemności. Wszystko to po to by lepiej stawić czoła przeciwnikowi który stanął na jej drodze, pewna była dwóch rzeczy. Sami nie pokonają zagrożenia, a od ich powodzenia zależna jest krucha równowaga świata.
Na drogę powrotną obrała górskie szczyty na wschodzie w bliskim sąsiedztwie Kilimandżaro by sprawdzić czy zaburzenia mocy nie rozlały się na dalsze obszar, to z góry dostrzegła poruszenie w dole, zatoczyła koło obniżając lot by na samym końcu usiąść na grubej gałęzi naprzeciwko wlotu do gniazda orłosępa strosząc pióra. Szamańska maska skrywała łeb orlicy wraz z wpatrzonymi w cel ślepiami. Czekała.

Re: Gniazdo [Brutus]

: 12 sty 2020, 20:05
autor: Brutus
Brutus wyszedł przed jaskinię i nie wierzył ślepiom.
Głupi sęp szpiegował go aż do jego gniazda.
Jak mógł tego nie zauważyć przecież musiał za nim lecieć.
Zdziwił się, wszak to jego gniazdo i won obcym.
- Niczego nie zabrałem, wypierdalaj. - krótko i na temat.
Kolejne ptaszysko przyczepiło się do gniazda.
- Ty też wypierdalaj. Czy ja wam się pcham do gniazda? - pocisnął orlicy. Pchają się do nieswoich gniazd jak Ukraińcy do Niemiec.