Strona 1 z 1

Niezapomniana noc; Ragir x Sigrun

: 10 gru 2023, 18:39
autor: Sigrun
Obrazek
Miejsce skąd Wstęga Życia rozpoczyna swój bieg i wypływa spośród gór.
Wędrując z Ragirem widziała niejeden zachód słońca, lecz ten miał być dla niej szczególny. Góry nigdy jej się nie nudziły, potrafiły być niebezpieczne a zarazem przepiękne. Dawały schronienie a również stanowiły pułapkę.
Charakterem przypominały jej brązowego lwa, spojrzała w jego stronę i posłała mu delikatny uśmiech.

@Ragir

Re: Niezapomniana noc; Ragir x Sigrun

: 10 gru 2023, 18:44
autor: Ragir
Sam samiec lubił te klimaty. Urodził się w ciężkich warunkach, a następnie żył gdzie indziej. Jednak blisko gór. Spojrzał na lwice i lekko otarł swój łeb o jej policzek. Nie wyczuł aby w okolicy znajdowały się jakieś inne lwy, tez żadnych nie dostrzegł.
-Tutaj sobie odpoczniemy- Rzekł do lwicy i czule liznął ją po nosie.

@Sigrun

Re: Niezapomniana noc; Ragir x Sigrun

: 10 gru 2023, 18:48
autor: Sigrun
Przytaknęła łbem, sama również nie wyczuła czyjejś obecności, zmysły miała pod tym względem dobrze wyostrzone. Mogli w pokoju się zrelaksować i odpocząć. Słońce chyliło się powoli ku zachodowi, usiadła wśród kwiatów, które tak przyjemnie pachniały. Łapała ostatnie ciepłe promienie słońca. Obok siebie czuła bijące ciepło od samca. Przysunęła się bliżej niego wtulając w jego sierść.
@Ragir

Re: Niezapomniana noc; Ragir x Sigrun

: 10 gru 2023, 19:08
autor: Ragir
Nie nazwałby siebie poeta czy romantykiem. Okoliczności były jednak na prawdę urocze. Obecność lwicy go jednak uspokajała. Czuł się przy niej dobrze. No i dzięki niej w końcu odnalazł samego siebie i spokój w duchu. Wydał z siebie mruczące odgłosy. No może w wykonaniu lewa nie są to kocie śpiewy a bardziej jakieś warkoty. Mimo że ta nie mówiła, on nauczył się ja rozumieć. Atmosfera byłą na prawdę dobra. Ponownie otarł swoją kudłata grzywę o jej karczek i lekko poskubał ja ząbkami po nim.

@Ragir

Re: Niezapomniana noc; Ragir x Sigrun

: 10 gru 2023, 19:34
autor: Sigrun
Brązowy potrafił być szorstki w obyciu, jej to jednak kompletnie nie przeszkadzało. Jak mogła pokazywała mu świat przez swoja perspektywę, że można się cieszyć i napawać drobnostkami. Rozpamiętywać wszystkie miłe chwile, chociażby takie jak ta.
Położyła łapę na jego łapie, przesuwając ją delikatnie, masując wierzch. Lubiła gdy się nią zajmował, jego dotyk był taki czuły i miły.
@Ragir

Re: Niezapomniana noc; Ragir x Sigrun

: 10 gru 2023, 19:58
autor: Ragir
Lubił jej zapach, i futro, które jest takie przyjemne. Czuł do niej dużą słabość. Zabiłby każdego, kto ośmieliłby się coś jej zrobić. Jest jego skarbem. Nie spodziewał się, że spotka samice tak inną i fascynująca jak ona. Zamruczał ponownie i lubił być przy niej, tulić się do niej i zasypiać przy niej. Dziwne, bo jakoś wcześniej tylko jedna osoba tak na niego działała. Delikatnie językiem pieścił ją po karczku, za uszkami.

@Sigrun