Strona 1 z 1

Misz-Masz

: 18 sie 2019, 20:05
autor: Sigrun
To co siedzi w głowie, to co widzi oko oraz to co wychodzi spod dłoni.


Obrazek
Czasami warto dokładnie sprecyzować swoje życzenia.

Obrazek
Gościnnie w parku.

W krainie robaczków.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Misz-Masz

: 22 sie 2019, 1:23
autor: Sigrun
Porcja kulinarnych wyrobów:

Obrazek

Obrazek Domowy twaróg

Obrazek

Obrazek
Gruszki pieczone w miodzie z orzechami

Obrazek
Deser z mascarpone, kiwi i ciasteczek.

Obrazek

Obrazek
Placek

Obrazek
Też placek

Obrazek
Plac...nie, bądźmy oryginalni. Podłoga to lawa.

Obrazek
Leśny mech

Obrazek
Chlebek

Piekłam nałogowo, ostatnio trochę mniej.

Re: Misz-Masz

: 13 wrz 2019, 12:14
autor: Ureyza
BŁAGAM! Nie torturuj mnie tymi kulinarnymi pysznościami, bo mój głodny brzuch zwariuje! XD
Piękne zdjęcia, chociaż nie przepadam za owadami, to ich fotografie wyszły Ci świetnie; o jedzonku nie wspomnę ;)

Re: Misz-Masz

: 14 paź 2019, 12:04
autor: Uharibifu
Makro, uwielbiam <3
Ja tam się os boję i nie podeszłabym bliżej, nawet jeśli miałoby to dać dobre ujęcie xD

Re: Misz-Masz

: 06 gru 2019, 16:19
autor: Sigrun
Owady nie są takie straszne, jeszcze się nie zdarzyło by mnie jakaś użądliła. Fakt, przy zbieraniu malin jedną przez przypadek chwyciłam w dłoń i ścisnęłam to mnie tylko ugryzła.
Do takich zdjęć potrzeba niekiedy dużo cierpliwości by uchwycić obiekt i nie wyszła rozmazana plama xD

Re: Misz-Masz

: 07 gru 2019, 10:33
autor: Uharibifu
Cóż, ja pamiętam jak pocałowałam kiedyś osę D: Usiadła mi na puszce... hmm... napoju gazowanego o smaku żurawinowym... I sobie chłeptała z tej dziurki, którą się pije. A ja, zagadana z rodziną, ciach puszkę do ust i osę razem z nią. Na szczęście jak poczułam coś futrzastego od razu się odsunęłam a ona odleciała, skończyło się bez krzywdy, ale to było ohydne XD
A nieraz mnie użądliły, same z siebie ;/ po prostu sobie usiadła mi na ręce i ciach, bąbel męczył kilka dni ;/
Co do zdjęć, bo 'troszkę' zboczyłam: tak, to prawda. Sama pamiętam, jak kilka lat temu uwielbiałam biegać z aparatem po lesie i uwielbiałam makro - jednak to były czasy, kiedy posiadałam jedynie cyfrówkę i to już kilkuletnią, więc zrobienie ładnego zdjęcia, nawet z użyciem specjalnych opcji makro, nie było tak proste. Owady mi albo uciekały, bo obiektyw za blisko (to nie były jeszcze te zoomy co dzisiaj xD), albo się wierciły, albo za długo ostrość się łapała. Niemniej nadal uważam je za jedne z najbardziej interesujących ujęć <3 A dzisiaj byle telefonem lepsze zdjęcia wychodzą, niż moim aparatem, chlip XD