Strona 1 z 4
W sercu dżungli [Lyanna] [zakończona]
: 27 lis 2018, 18:44
autor: Mistrz Gry
Przy testach przeciwstawnych wykonywane będą rzuty kością k50, zamiast k100 celem przeprowadzenia prób mechaniki.
W dżungli, tajemniczej i trudno dostępnej rzadko pojawiają się wędrowcy z zewnątrz. Jedynie zwierzęta urodzone w puszczy potrafią bezbłędnie odnajdować drogę pomiędzy gęstymi drzewami i unikać czyhających na każdym kroku niebezpieczeństw. Trujące rośliny, mogące zabić przy jednym dotknięciu, liany zdające się czyhać by opleść się wokół szyi ofiary, to tylko niektóre z atrakcji na które może natknąć się nieświadomy podróżnik. Największym niebezpieczeństwem są jednak mieszkańcy dżungli. Traktując ją jako swoją własność, nie patrzą przychylnie na zbłąkanych tutaj gości.
Nie zważając na niebezpieczeństwa lub nie będąc ich świadoma, w puszczy pojawiła się samotna lwica.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 27 lis 2018, 22:19
autor: Lyanna
Tak jakoś wyszło, że Lyanna zdecydowała się na podróż za zwierzyną. Nie można przecież ukryć, że na ubogich terenach Złej Ziemi potencjalnego posiłku było o wiele mniej. Srebrnooka kocica bez większych problemów wybrała jeden ze szlaków zwierza i udała się w kilkudniową podróż aż do dżungli, w której szczerze nie miała jeszcze okazji być. Co nieco o niej słyszała, ale to nadal było bardzo mało. Nie do końca pewna co za zwierzynę może tam odszukać kierowana instynktem i głodem zaczęła przedzierać się jak najciszej była w stanie między gęstą roślinnością. Zważała na to w jaki sposób kładła łapy, nie zamierzała od razu na wstępie spieprzyć sobie sprawy z łowami.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 27 lis 2018, 22:52
autor: Mistrz Gry
Gdzieś wysoko w koronach drzew śpiewały ptaki i przemykały drobne zwierzęta. Nie one jednak były celem lwicy. Niezauważona dotąd przez nikogo, Lyanna skradała się przez gęste zarośla. Wtem jej uszu dobiegł jakiś dźwięk, jakby trzask łamanych gałązek dobiegający z niewielkiej odległości. Można było przypuszczać, że jego źródło znajduje się za skupiskiem splątanych, kolczastych krzewów, które znakomicie osłaniało tego, ktokolwiek się za nimi ukrył.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 27 lis 2018, 23:22
autor: Lyanna
Poszukiwania obiadu umilały śpiewy ptaków i w sumie nic poza tym się nie działo, co nieco już lwicę nudziło. Nie zamierzała jednak z tego powodu odpuszczać. Zaczęła bardziej nasłuchiwać, węszyć niż przedtem robiąc przy tym krótkie postoje. Podczas jednego z nich doszedł do niej zachęcający dźwięk. Spojrzenie drapieżnika wbiło się w odpowiednią stronę. Zarośla pokryte kolcami bardzo zniechęcały. Postanowiła obejść je z drugiej strony mając nadzieję, że tam jest ich mniej. Jeśli nie będzie miała takiej możliwości rozejrzy się za jakąś leżącą kłodą umożliwiającą jej przejście.
Test percepcji
Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
95, 49, 12
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 29 lis 2018, 18:09
autor: Mistrz Gry
Po dokładnym obejrzeniu terenu, Lyanna mogła zauważyć, że cierniste zarośla osłaniają wejście do wąwozu, który z obu stron był otoczony skarpami ziemi. W żaden sposób nie mogła więc ich wyminąć. W pobliżu nie znalazła także żadnego kawałka drewna, który mógłby posłużyć jej jako most. W czasie gdy lwica rozglądała się w poszukiwaniu przejścia, znów zza krzaków dobiegł głośny odgłos, tym razem przypominający uderzanie patykiem o patyk. Po chwili rozległ się krzyk i powietrze przeciął drewniany pocisk, lądując tuż obok samicy.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 29 lis 2018, 20:35
autor: Lyanna
Nie mogła ukryć swojego zdziwienia gdy bardziej zbadała ciernie. Właściwie nie miała już tak wielkiej ochoty się tam dostać. Znikła wraz z zbyt dużym ryzykiem na odniesienie obrażeń albo i nawet utknięcie. Kolejny dźwięk ponownie ją zamurował. Nie dostrzegła przecież w okolicy żadnego zwierza, a coś ewidentnie jej towarzyszyło. Spadająca kłoda ją zamurowała. Lwica momentalnie odskoczyła w bok i wbiła pazury w glebę, jeżąc sierść na ciele. Syknęła przez zęby i spanikowanym spojrzeniem spojrzała ku górze nie tracąc narastającej czujności.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 30 lis 2018, 15:51
autor: Mistrz Gry
Wtem rozległ się kolejny trzask i za zaroślami zapanowała cisza. Coś ciemnego przemknęło między drzewami. Odgłos stukania przeniósł się nad głowę lwicy i dobiegał teraz spomiędzy gęstych gałęzi.
- To mój teren! - rozległ się donośny głos, należący jak się okazało do potężnego szympansa, który wynurzył się spomiędzy konarów. - Uciekaj stąd natychmiast! - wykrzyczał i niespodziewanie chwycił kolejny kawałek drewna, by rzucić nim w Lyannę.
► Pokaż Spoiler
Statystyki dla szympansa: K-30 Z-50 P-50
Test na uniknięcie pocisku: percepcja Lyanny vs zręczność szympansa
Lyanna +5 percepcji za wypatrywanie zagrożenia
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
6, 12, 30
Szympans
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
1, 40, 28
1 sukces Lyanny - test przegrany
Mimo zachowania czujności, samicy nie udało się uniknąć kolejnego niespodziewanego pocisku. Rzucony przez szympansa patyk nie był na tyle duży, by wyrządzić jej krzywdę, lecz miał na celu raczej ją ostrzec. Trafionej prosto w łeb Lyannie zakręciło się w głowie, a w tym czasie szympans zeskoczył zwinnie z drzewa.
- Nie oddam nikomu moich skarbów! - krzyknął rozzłoszczony.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 30 lis 2018, 16:34
autor: Lyanna
Co za koszmar. Wszędzie jakieś okropne odgłosy, które jeżyły kolejny włos za włosem na ciele młodej lwicy. Nigdy nie miała styczności z takim dziwnym zwierzem jakie zdecydowało się na prześladowanie jej w biały dzień podczas łowów. Po odskoczeniu ponownie syknęła w stronę małpy i zaczęła się stopniowo od niej oddalać, a przynajmniej usiłowała. Nikomu się przecież nie uśmiecha śmierć ze względu na oberwanie od małpiszona gałęzią.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 30 lis 2018, 22:54
autor: Mistrz Gry
Szympans rozejrzał się nerwowo dookoła i przerzucił leżące na ziemi liście.
- Gdzie to jest? - spytał sam siebie drżącym głosem - Gdzie to jest?! - wykrzyknął w stronę Lyanny - Złodziejka!
Szympans wyraźnie rozzłoszczony pojawieniem się nieproszonego gościa nie zamierzał po prostu pozwolić mu odejść. Jako że nie miał już przy sobie patyków, którymi mógłby ciskać w lwicę, rzucił się za nią biegiem.
► Pokaż Spoiler
Test zręczność vs zręczność
Lyanna
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
23, 50, 29
Szympans
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
12, 27, 24
Lyanna była jednak w wystarczającej odległości od małpy, by zdążyć w porę zerwać się do ucieczki. Szympans już po chwili został z tyłu i lwica straciła go z oczu.
Re: W sercu dżungli [Lyanna]
: 02 gru 2018, 12:21
autor: Lyanna
Bardzo niestandardowa sytuacja zapewniła lwicy trochę grozy i emocji, co wcale nie było aż takie najgorsze, bo co najważniejsze wyszła ze spotkania z małpą cała. Bardzo ulżyło jej gdy upewniła się, że szympans już jej nie ściga. Teraz jednak była jeszcze głębiej w niebezpiecznej dżungli i nie do końca miała pojęcie co powinna robić, by znowu nie wpakować się w tarapaty. Zaczęła jednak węszyć i iść naprzód równym tempem.
Test percepcji
Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
48, 99, 40