Strona 1 z 3

Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 10 gru 2023, 0:50
autor: Nabo
Pomimo, ze był już bardzo zmęczony, to w drodze na Lwią Skałę Nabo postanowił pójść nieco na około i przy okazji poszukać jakiś ciekawych ziół po zachodniej stronie Martwej Rzeki. Grubas nie był do końca pewien, czy był to jego pomysł, czy może czający się w zakamarkach jego umysłu duch ojca i tym razem pokierował jego krokami.
No nic, skoro już tu był, to możne uda mu się wypatrzyć coś ciekawego.


@Enasalin

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 10 gru 2023, 1:08
autor: Enasalin
Enasalin daleko się nie wybierała. Po pojedynku była dość pokiereszowana, nawet jeśli nie przyznawała się do tego przy tym nosorożcu. Łapa może i była sprawna w miarę po opatrunku, ale miała największy problem z płucami i to skutecznie ją spowalniało. Jeśli chciała się sprawnie przemieszczać, to musiała poszukać pomocy, tylko fajnie by było jakby miała od czego zacząć. W końcu nie zna tej części krainy, to jak miała sobie poradzić?
Zatem szła, w kierunku tej doliny, o której wspomniał Bob.
Spięła mięśnie widząc na swojej drodze lwa. I tyle mogła, bo zaraz po okolicy rozległ się dźwięk kaszlu, a Enka wypluła z siebie nieco zalegającej w płucach plwociny wymieszanej z krwią.

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 10 gru 2023, 19:21
autor: Nabo
Nie minęło dużo czasu, aż oczom Nabo ukazała się biała lwica. W pierwszej chwili grubas wzdrygnął się na jej widok, jednak szybko dotarło do niego, że w tym stanie nie jest dla niego dużym zagrożeniem...chyba.
-Przodkowie, wyglądasz jakby nosorożec po tobie przebiegł- tłuścioch spróbował zażartować na dzień dobry, jednak im dłużej przyglądał się białej tym mocniej był przekonany, że przypadkiem mógł całkiem trafnie zdiagnozować jej stan.
-Może się położysz, w twoim stanie chodzenie może cię zabić- powiedział, po czym zerknął do swojej torby, czy ma jakieś medykamenty na tę okazje.


@Enasalin

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 10 gru 2023, 19:34
autor: Enasalin
Zmrużyła powieki, piorunując go wzrokiem. Skróciła też dystans.
- Prawie. - Mruknęła. To, że walczyła z jednym już pominęła w swojej wypowiedzi. Tak jakby miała zaraz spowiadać się obcemu lwu. Zresztą, co mu do tego co jej jest? Przypatrzyła mu się odrobinę.
Karykatura lwa, phi. Prychnęła w myślach.
- Siedzenie w miejscu też mi nie pomoże. Ale co Cię to obchodzi tak właściwie? - Rzuciła z przekąsem.

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 12 gru 2023, 15:20
autor: Nabo
Widząc jak biała ściąga brwi a potem zbliża się w jego stronę, grubas przełknął nerwowo ślinę. Lwica wyglądał mu na taką, która nawet będąc ciężko ranną potrafiła boleśnie przywalić. Rudogrzywy przez chwilę walczył z chęcią by uciec stąd jak najdalej, ale gdzieś w jego głowie odezwały się zasady, które zabraniały mu porzucić drugą osobę w potrzebie.
-No to taki zawodowy odruch, a poza tym plucie krwią wskazuje na obrażenia wewnętrzne. Co więcej, jeżeli masz jakieś złamania, to z każdym ruchem połamane kości mogą rozdzierać twoje tkanki pod skórą- pomimo delikatnego lęku, jaki wzbudzał w nim biała, grubasowi udało się zdobyć na w miarę profesjonalny ton.
-Jeżeli chcesz to mogę cię połatać- zaproponował grubas, gdy cisza zaczynała już robić się nieco niezręczna.

@Enasalin

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 12 gru 2023, 23:17
autor: Enasalin
- Mam połamane żebro. Albo kilka. Ciężko stwierdzić. I poważnie obite ciało. - Na dowód machnęła łapą w powietrzu, która mimo nałożenia na nią opatrunku, wciąż była opuchnięta.
Nie było sensu mówić, że nic jej nie było. W końcu zwaliło się na nią ponad tysiąc kilogramów samych mięśni. To, że wyszła z tego z najwyżej paroma złamaniami i obitym łbem to był cud. Nigdy więcej potyczek z nosorożcami póki się do tego odpowiednio nie przygotuje. Eh, gdyby wtedy wiedziała, czym jest ten wojownik z sawanny, to może inaczej by do tego podeszła.
- Mhm. Chcę - Pewnie, że skorzysta z medycznych usług. Co prawda ten nie wyglądał jej na... przydatnego, ale nie miała zamiaru o tym głośno mówić.

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 13 gru 2023, 22:25
autor: Nabo
-Oby tylko tyle...- powiedział grubas, po czym przełamał strach i zbliżył się do lwicy, by lepiej przyjrzeć się jej ranom. No cóż, nie wyglądało to dobrze.
- W takim razie, połóż się i pozwól, że rzucę okiem- grubas zdobył się na profesjonalny ton, po czym zaczął grzebać w swojej torbie. W międzyczasie grubasowi przeszło przez myśl, że skądś może kojarzyć tę lwicę, jednak zważają na bliskość jej zębów i pazurów, wolał nie podnosić tej kwestii.

@Enasalin

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 13 gru 2023, 22:50
autor: Enasalin
- Eh, po prostu miejmy to z głowy - Burknęła, wywracając oczami.
A potem kulturalnie położyła się na boku. Zakuło ja gdzieś tam jak już legła na tej trawie, ale skrzywiła się tylko i spróbowała przekonać w duchu samą siebie, że to minie. Nawet jak nie wyglądało to na takie proste.

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 14 gru 2023, 21:18
autor: Nabo
Kiedy lwica położyła się na boku, Nabo mógł przyjrzeć się jej ranom. Opuchliznę na jednym z boków, oprócz niej było jeszcze kilka głębszy otarć, które mogły potencjalnie stać się źródłem zakażenia. Najbardziej jednak lwa niepokoił fakt, że, żeby znaleźć złamanie, będzie musiał dotknąć białej, a ta sprawiała wrażenie, że wybitnie nie lubiła jak ktoś naruszał jej przestrzeń osobistą.
-No to tak: na początek przemyję twoje rany sokiem z maruli co pozwoli porządnie je odkazić. Następnie wetrę wyciąg z czarciego pazura w miejsce, gdzie opuchlizna jest największa. Na koniec, będę musiał wyczuć, gdzie znajduję się się złamanie, żeby założyć opaskę uciskową-poinformował, żeby potem nie było, że tyka ja dla własnej przyjemności.

@Enasalin

Re: Nie ma takiego bólu pacjenta, którego nie zniesie lekarz [Enasalin i Nabo]

: 14 gru 2023, 23:01
autor: Enasalin
Musiał tyle gadać? Pomyślała, w trakcie wysłuchiwania procesu jaki będzie ją obejmował. Znaczy się, dobrze, że ją informował, tyle, że poza tym, że będzie ją obmacywać, to niespecjalnie cokolwiek zrozumiała. A niewiedza była czymś, co ją trochę mierzwiło pod czaszką.
- Cokolwiek powiesz. - Rzuciła jedynie i już nic więcej się nie odzywała. Zwłaszcza, że znów zaczęła kaszleć.

@Nabo