Strona 1 z 1

Rycerz Lwiej Krainy [Imari]

: 22 cze 2019, 21:38
autor: Mistrz Gry
Imari w poszukiwaniu odrobiny spokoju wyruszył na sawannę. Ta bezkresna przestrzeń pokryta falującą trawą, skłaniała do refleksji i pozwalała nieco odpocząć od ciągłego harmideru Lwiej Skały. Wiedział, że wkrótce będzie musiał wrócić do swoich obowiązków, ale chciał choć chwilę pokręcić się sam pomiędzy wysokimi zaroślami. Z tego co wiedział w tej okolicy rzadko kto przebywał, więc tym większe było jej zdziwienie gdy na niskiej wykrzywionej akacji dostrzegł wyryty pazurem na korze rysunek. Prosty szkic przedstawiający kopczyk kamieni i zachodzące słońce. Było to niezwykłe zastanawiające gdyż na jego gust obrazek wyglądał na dość świeży. Ktoś musiał go wyryć bardzo niedawno, tylko kto? Co prawda zawędrował już na samą granicę ziem stadnych, ale i tak nie powinno tu nikogo być.

Re: Rycerz Lwiej Krainy [Imari]

: 22 cze 2019, 22:06
autor: Imari
W końcu mógł trochę odpocząć ostatnio działo się stanowczo za dużo a on sam nie lubił takich nagłych i grupowych akcji. Delektując się spokojem dostrzegł dziwny rysunek? Podszedł i przejechał po nim łapą. Wycięcia były jeszcze mokre czyli całkiem świeże. Rozejrzał się ale nic nie widział. Próbował złapać trop. Może to ktoś ze stada, a jak nie to kto?

Test percepcji:
Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
100, 22, 55

Re: Rycerz Lwiej Krainy [Imari]

: 24 cze 2019, 12:18
autor: Mistrz Gry
Imari z zaciekawieniem obwąchał rysunek w poszukiwaniu jakiegoś tropu. Początkowo nie mógł wyczuć nic poza zapachem drewna, ale po chwili dotarła do niego delikatna woń charakterystyczna dla lwów. Z tego co mógł stwierdzić nie należała ona do żadnego znanego mu członka stada. Trop prowadził w stronę najbardziej pofalowanego skrawka terenu sąsiadującego z sawanną pokrytego niewielkimi wzgórkami. Imari czuł, że powinien to sprawdzić, ale ostrożnie gdyż czasy były niespokojne i możliwe, że właśnie odkrył ślad jakiegoś intruza.