Strona 1 z 2
Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 05 gru 2019, 17:22
autor: Shadow
Znudzony Shadow przechadzał się po terenach stada, poszukując jakiegoś zajęcia. Pozostali członkowie z reguły go unikali z uwagi na jego przykry charakter i ponury sposób bycia, ale jemu było to zdecydowanie na rękę, ponieważ nieszczególnie przepadał za towarzystwem innych. Był typem samotnika, który zdecydował się na dołączenie do stada tylko dlatego, że życie w społeczności zawsze było prostsze. Poza tym zaintrygowała go osoba Berghi. Nie miał bowiem jak dotąd okazji spotkać lwicy stojącej na czele stada, dlatego w jego oczach była kimś wyjątkowym. Dotarłszy w okolice jeziora natknął się na geparda. Właśnie geparda w lwim stadzie. Nadal nie potrafił zrozumieć, co on tu właściwie robił i jakim cudem się tu znalazł.
- Witaj... gepardzie - powitał go ozięble z wyraźnym sarkazmem, łypiąc na niego spode łba.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 07 gru 2019, 20:27
autor: Dhoruba
Błękitnooki akurat przechadzał się po stadnych terenach pod pretekstem patrolu, głównie jednak po to, żeby nie siedzieć w jednym miejscu. W końcu wówczas dopadały go nieprzyjemne myśli, które szczerze wolał odrzucić. A tak to przynajmniej mógł skupić się na innych sprawach. Jak na przykład podziwianie mijanych elementów krajobrazu, czy też nasłuchiwanie. I choć pewnie ten sam efekt uzyskałby poprzez rozmowę... No cóż. Poniekąd nadal nienawykły był do życia w większej grupie, dlatego też zazwyczaj trzymał się na uboczu, chyba, że sytuacja wymagała czegoś innego.
Los jednak chciał inaczej i długo sam nie pobył. Gdzieś w okolicy jeziora natknął się na lwa, którego w sumie to znał tylko z widzenia. Skinął mu krótko głową na powitanie, jednak zatrzymał się po chwili, gdy ten się odezwał.
Mimowolnie machnął nerwowo ogonem, słysząc jego ton.
- Witaj, lwie - odpowiedział w podobny sposób.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 08 gru 2019, 20:03
autor: Shadow
Shadow uśmiechnął się ironicznie na jego słowa.
- Powiedz mi,mój kropkowany przyjacielu, w jaki sposób udało Ci się zostać członkiem lwiego stada? Z tego, co mi wiadomo, przedstawiciele Twego gatunku wolą prowadzić samotny tryb życia niż wiązać swoje losy z innymi - wyrzekł przyglądając mu się z mieszaniną ciekawości i lekkiej pogardy, jaką obdarzał wszystkich członków stada. No może poza Berghi, która jako jedyna zdołała zdobyć jego szacunek.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 09 gru 2019, 21:32
autor: Dhoruba
Wywrócił oczami. Co prawda dość dyskretnie, bo mimo wszystko nie chciał za to oberwać, ale jednak. Odnosił nieprzyjemne wrażenie, że wielu spośród pozostałych członków stada albo patrzy na niego z góry, albo traktuje, jak jakiś wybryk natury, co szczerze powiedziawszy zaczynało go już nudzić. Lecz cóż, odczuwał jakąś satysfakcję ja myśl o tym, że jakby nie patrzeć większość z tych włochatych, chodzących kup mięsa była niżej od niego w hierarchii.
- Śmiem twierdzić, że w taki sam sposób, jak i tobie - odparł z kwaśnym uśmieszkiem. - I daj sobie spokój. Czy słuchanie rozkazów lwicy nie jest przypadkiem również wbrew naturze twojego gatunku? - zauważył, wzruszywszy barkami. Osobiście nie miał nic przeciwko temu, że dowodziła nimi samica, lecz z tego, co wiedział o lwach wynikało, iż nie jest to naturalna kolej rzeczy. A pomijając to, zwyczajnie chciał samcowi nieco dopiec. Zaczynał irytować go ten jego ton.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 10 gru 2019, 17:35
autor: Shadow
- A kto powiedział, że ja słucham jej rozkazów? - parsknął krótkim, nieprzyjemnym śmiechem. - Prawdę mówiąc mało która lwica potrafi stanąć na wysokości zadania, jakim jest zarządzanie stadem, zwłaszcza składającym się w przeważającej większości z samców. Stąd też nasza królowa zaskarbiła sobie mój szacunek, który zadecydował o moim przyłączeniu się do jej stada. Ale przyznam Ci rację, że to jest dość nietuzinkowa sytuacja. Tym bardziej Berghi zasługuje na szacunek, że jest w stanie sama to unieść, nie wydaje Ci się? - zapytał unosząc brwi. Prawdę powiedziawszy Berghi była pierwszą osobą w jego życiu, którą naprawdę poważał i szanował, podziwiając siłę jej charakteru, ponieważ wszystkie lwice, jakie dotychczas spotykał były słabe i żałosne. A ona... ona była inna. Jedyna w swoim rodzaju.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 15 gru 2019, 19:36
autor: Dhoruba
- No cóż, dołączając do stada uznałeś jej władzę i zapewne tak, jak każdy złożyłeś przysięgę. Myślę, że to jednoznaczne ze słuchaniem rozkazów. Chyba, że taka przysięga niewiele dla ciebie znaczy? - zapytał, unosząc znacząco brew, wciąż nie zmieniając podszytego nutką złośliwości tonu. Skoro sam lew go nie zmieniał i gepard jak na razie nie planował tego czynić.
Słysząc jego słowa jednak nieco spuścił z tonu i pokiwał głową.
- Tu masz rację. Może i niewiele lwic znałem w swoim życiu, lecz trzeba przyznać, że królowa jako jedna z niewielu stworzeń stąpającym po tych ziemiach posiada nieco rozumu, jak i potrafi ułożyć sobie jakiś konkretny plan działania - przyznał krótko.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 16 gru 2019, 15:46
autor: Shadow
- Zaiste, aczkolwiek słuchanie rozkazów pięknej lwicy nie jest dla mnie uwłaczające, zwłaszcza że jest ona nie tylko piękna, ale i mądra. Ufam jej osądowi, lecz mam wątpliwości czy można ufać osądowi geparda. W końcu nie jesteś jednym z nas - zauważył ozięble spoglądając na niego spode łba, jak to miał w zwyczaju. - Jak właściwie tu trafiłeś? - spytał, bowiem od samego początku był tego ciekaw.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 17 gru 2019, 12:15
autor: Dhoruba
Uniósł lekko brew i prychnął.
- No cóż, wygląda na to, że sama królowa się z tobą nie zgadza. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż mianowała mnie swym namiestnikiem. To chyba jednoznacznie wskazuje na to, że uważa moją opinię za równie ważną, jeśli nie ważniejszą, niż każdego przedstawiciela waszego gatunku - oznajmił z lekkim, lecz niewątpliwie złośliwym uśmieszkiem. - Tak więc obawiam się, że w ten sposób właśnie podważasz jej własną decyzję. Chyba by się z tego nie ucieszyła, prawda? - spytał ironicznym tonem, unosząc po raz kolejny brew. - A trafiłem tu tak, jak wszyscy. Spotkałem królową i postanowiłem do niej dołączyć. Towarzyszyłem jej w podróży jeszcze zanim jeszcze istniało to stado.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 17 gru 2019, 16:31
autor: Shadow
- Doprawdy? A mi się wydaje, że jakimś cudem wkupiłeś się w jej łaski za pomocą zwykłego lizusostwa, bo i cóż taki odmieniec jak ty może wiedzieć na temat skomplikowanych lwich relacji? - żachnął się posławszy mu spojrzenie pełne zjadliwości. Nie podobało mu się to, że Berghi darzyła geparda tak wielkim zaufaniem, uczyniwszy go swą prawą łapą. To było nie do pomyślenia, by ktoś taki jak on zdobył jej zaufanie i był kimś ważnym w lwim stadzie, podczas gdy Shadow, był tylko zwykłym giermkiem, stojąc w hierarchii niżej pod byle geparda. Tak, irytowało go to niepomiernie, stąd też postanowił mu dopiec, żeby zbić go z pantałyku.
Re: Gepard w lwim świecie [Shadow, Dhoruba]
: 25 gru 2019, 18:08
autor: Dhoruba
Ponownie wywrócił oczami, jednocześnie odczuwając falę irytacji, jak i... Coś na kształt rozczarowania. Choć niewiele z dawnych nauk swojej matki uważał za godnych uwagi, jedno mu z tego zostało. Od zawsze uważał podobną dyskryminację ze względu na gatunek za strasznie prymitywne podejście, dlatego też na ogół uważał takie osobniki za co najmniej nieco umysłowo ograniczone. Odczuwał niesmak na myśl o tym, iż takowe istnieją w jego stadzie.
Choć lew co prawda miał nieco racji co do jego prób wkupienia się w łaski królowej nie miał zamiaru tego okazywać.
Zamiast tego parsknął nieprzyjemnym śmiechem.
- Śmiem twierdzić, że jeśli królowa uznałaby mnie za bezużytecznego, to nawet lizusostwo na nic by się nie zdało. Na co komu ktoś, kto do niczego się nie nadaje? Dlatego też wierzę, że dostrzega ona we mnie sporą wartość, co tylko potwierdza jej mądrość, jak i twoją ignorancję. Nie wspominając już o tym, że nie jesteś w stanie skrytykować jej decyzji nie podważając jednocześnie jej mądrości - machnął ogonem, po czym przekrzywił głowę na bok, mrużąc nieco ślepia. - Powiedz mi szczerze... Boli cię to, prawda? Że gepard cieszy się większym uznaniem, niż ty?