Strona 1 z 1
Leniwy dzień w Oazie [Jojo i Hathor]
: 22 cze 2020, 21:16
autor: Jojo
Nastała chwila, kiedy akurat nie musiała towarzyszyć królowej i miała czas tylko dla siebie. Kusiło ją, by przejść się nad wodospad i powylegiwać się na brzegu chłodnej wody. Nie zastała tutaj nikogo, a przynajmniej takie odniosła wrażenie na pierwszy rzut oka. Rozejrzała się pobieżnie, czy nikt nie patrzy i z pluskiem wskoczyła do orzeźwiającej wody. Zazwyczaj nie wypadałoby jej się zachowywać tak dziecinnie, nie mogła przecież przynieść wstydu królowej. Jednak pokusa by na chwilę oderwać się od obowiązków była zbyt silna.
@Hathor
Re: Leniwy dzień w Oazie [Jojo i Hathor]
: 24 cze 2020, 21:43
autor: Hathor
Hathor nie miała ostatnio za dużo do roboty, rodzice zajęci obowiązkami, rodzeństwo jak zwykle miało wszystko w nosie, chyba że chodziło o uprzykrzanie jej życia, wtedy to chętnie się pojawiali. Na szczęście tym razem udało jej się skryć w oazie, gdzie położyła się w cieniu pod palmami i obserwowała co jakiś czas otoczenie. Tak, czasem zdarzało się jej po prostu poleżeć, niedawno jednak patrolowała tereny więc było to zdecydowanie zasłużone. Nagle usłyszała głośny plusk, podniosła się więc i podeszła do wody, już myśląc że znowu to te irytujące dzieciaki, okazało się jednak... że była to Jojo. -Witaj, Panno Jojo.- uśmiechnęła się lekko, przyglądając się jasnej lwicy. No jej się nie spodziewała, szczególnie jeśli chodziło o styl w jakim skoczyła do wody. Do tej pory uważała że była najrozsądniejszą z całej tej zgrai i były do siebie podobne, z drugiej jednak strony... czy to było coś złego? Dzień był upalny i każdy mógł wskoczyć by zaznać odrobiny chłodu, raczej nie ujmowało to jej godności i nie zrobiłaby wstydu matce czarnej.
@Jojo
Re: Leniwy dzień w Oazie [Jojo i Hathor]
: 25 cze 2020, 21:38
autor: Jojo
Wynurzyła głowę spod wody, by ujrzeć przed sobą czarną lwicę. Na króciutką chwilę jej serce zamarło, gdyż wydało się jej że to pani Nefthis. Nie była to jednak królowa, a jej córka, podobna do niej niczym jedna kropla deszczu do drugiej.
- Och, witaj księżniczko. - pospiesznie wyszła z wody i skłoniła się przed Hathor. O ile jej uprawnienia pozwalały na strofowanie młodszych książąt gdy zachowywały się nieprzyzwoicie, to najstarzej córce królewskiej pary powinna okazać pełen szacunek. Przybrała pogodną minę, nie zważając na swój obecny wygląd. Potargana sierść była w tym upale warta chwili ochłody.
- Czy pomóc ci w czymś? - zapytała ochoczo. Wykorzystywała każdą okazję by nauczyć się trochę więcej o Oazie, a najłatwiej było to robić dzięki innym członkom stada.
Re: Leniwy dzień w Oazie [Jojo i Hathor]
: 30 cze 2020, 19:11
autor: Hathor
Matka zdecydowanie była jaśniejsza od młodej, choć okolice oczu miały podobne więc fakt, mogła się nieco przestraszyć i z początku ją pomylić a Hathor zapomniała o tym fakcie. Przyjrzała się lwicy która dość szybko postanowiła wyjść z wody i ukłonić się księżniczce. Cóż... w sumie niczego od niej nie potrzebowała, podeszła po prostu by się przywitać więc w za bardzo nie wiedziała co też jej odpowiedzieć. -Dziś nie potrzebuję pomocy, dziękuję. Przyszłam by tak jak i ty trochę odpocząć. Bogowie dziś nas nie rozpieszczają...- zerknęła w niebo, z którego lał się żar od paru dni. Nic dziwnego że każdy próbował się jakoś schłodzić bądź przed nim schować, dość szybko można się odwodnić i zginąć.
Re: Leniwy dzień w Oazie [Jojo i Hathor]
: 06 lip 2020, 15:52
autor: Jojo
/mam sklerozę, zapomniałam odpisać

/
Skinęła głową i usiadła na mokrym piasku. Skoro nie miała przed sobą żadnych zadań, to mogła się rozluźnić.
-
Masz rację, czuję się jakby żar lał się na mnie z nieba. Zastanawiałaś się kiedyś księżniczko, dlaczego właściwie bogowie stworzyli tak różne krainy? Jedne gdzie upał i brak wody mogą zabić, inne gdzie od chłodu zamarzają łapy. Czy świat nie byłby prostszy gdyby wszędzie była ładna pogoda i łagodne niebo? - zapytała podnosząc wzrok ku górze. Zmrużyła oczy przed rażącym blaskiem.