Strona 1 z 1
Can't Wait to be Queen...? [szkolenie teoretyczne, Athastan i Raisa]
: 28 lip 2019, 0:45
autor: Athastan
Słońce zaczynało się już obniżać, jego późnopopołudniowe promienie przyjemnie ogrzewały kilka wygodnych kamieni umiejscowionych w okolicy lwiej skały, pomiędzy kilkoma rzadko rosnącymi akacjami. On zaś miał przeprowadzić szkolenie, co raczej nie było typowe ani dla tego miejsca ani tej pory. Jednak o samym szkoleniu również nie można było powiedzieć, że jest typowe - w końcu jak często ma się za zadanie nauczyć kogoś teretycznych podstaw do bycia królową? Fakt, brzmiało to dosyć dziwnie, ale właśnie to musiał dzisiaj zrobić: przekazać wiedzę na temat protokołu, specyficznych norm zachowań, odrobiny historii i oczywiście podstaw działania systemu.
Normalnie tego typu nauki były przez przyszłych spadkobierców tronu pobierane wraz z podstawowym wychowaniem i edukacją, jednak tym razem cała ta wiedza musiała zostać znacznie skondensowana. W końcu Raisa nie była nigdy wychowywana na królową, a tymczasem jej koronacja tuż tuż... W dodatku po powodzi i połączeniu się stad w pewne kwestie uległy dosyć istotnym zmianą.
Czasu było więc nie za wiele, a on nie darował by sobie gdyby musiał osadzić Raisę na teonie bez dania jej choćby podstawowego przygotowania do pełnienia tej roli.
Z tego też powodu zaprosił ją dzisiaj w to miejsce, i teraz siedząc oczekiwał jej przybycia.
Re: Can't Wait to be Queen...? [szkolenie teoretyczne, Athastan i Raisa]
: 28 lip 2019, 1:07
autor: Raisa
Raisa ruszyła w kierunku gdzie czekał na nią kanclerz, nie zdawała sobie sprawy, że ma zostać następczynią tronu na Lwiej Ziemi. Spokojnie oddychała spoglądając w horyzont, który zanikał cały czas w zasięgu wzroku. Oddychała głęboko nie wiedząc jak iść ale dawała sobie radę w jakimś stopniu. No dobrze dasz radę będzie dobrze uznała przez moment stojąc bez ruchu. Wzięła głęboki oddech i ruszyła dalej idąc wyprostowana wtedy zauważyła sylwetkę samca. W takim momencie skręciła w jego kierunku aż do momentu kiwnęła głową na przywitanie.
- Witaj Athastanie — rzekła ze spokojem.
Re: Can't Wait to be Queen...? [szkolenie teoretyczne, Athastan i Raisa]
: 29 lip 2019, 1:34
autor: Athastan
A więc oto i ona. Zlustrował wzrokiem białą sylwetkę lwicy, i doszedł do wniosku, szczegulnie biorąc pod uwagę ilość zmian, która ostatnimi czasy miała miejsce w jej życiu. Przynajmniej z pozoru - wprawiony obserwator, wiedzący na co zwrać uwagę mógł zauważyć, że ta sytuacja dawałe jej się we znaki. Żałował, że to wszystko miało miejsce tak nagle, jednak nie było innego wyjścia. Jedyne więc, co jeszcze mógł zrobić, to po prostu przegadać to z nią i podjąć próbę minimalizacji negatywnych efektów.
- Witaj Raiso! - powiedział, gdy podeszła odpowiednio blisko i uśmiechnął się - Wybierz sobie któryś i usiądź sobie wygodnie. - wskazał łapą stojące obok płaskie głazy.
- Pięknie dziś wyglądasz, można by rzec że niczym jakaś księżniczka. - zagaił, chcąc pokierować rozmową we właściwym kierunku, bez walenia od razu prosto z mostu. Aczkolwiek czasami brakowało mu niestety jakoś wybitnie subtelnych metod.
Re: Can't Wait to be Queen...? [szkolenie teoretyczne, Athastan i Raisa]
: 29 lip 2019, 10:15
autor: Raisa
Lwica zbliżyła się do szamana wtedy kiwnęła głową.
- Witaj Athastanie — odpowiedziała mu, wtedy usłyszała, żeby usiadła na płaskim głazie. W takim razie to uczyniła chcąc posłuchać i porozmawiać o sytuacji, która wyszła spod kontroli jak odejście Narie ze stada albo jeszcze bardziej dogłębnego. Po usłyszeniu słów lekko uśmiechnęła się, jednakże miała dziwne wrażenie, że coś jest nie tak, ale to może być jedynie przewrażliwienie, bo za młodu kiedyś darzyła uczuciem jego. Dobra nie czas na rozmyślanie o tym.
- Dziękuję to miłe z twojej strony — odparła krótko.
Re: Can't Wait to be Queen...? [szkolenie teoretyczne, Athastan i Raisa]
: 30 lip 2019, 1:30
autor: Athastan
Taaak, trochę chyba nie wyszło. Miało być piękne zawiązanie rozmowy, ale Raisa najwyraźniej nie pałała jakąś szczególną chęcią jej przeprowadzenia. Po prawdzie on również nie miał na to specjalnej ochoty, ale niektóre rzeczy po prostu musiały być zrobione i tyle.
Dobrze. A więc po piersze, wybacz, że zostałaś wtedy, w jaskini, poinformowana o abdykacji i o tym co oznacza to dla ciebie w tak nagły i bezpośredni sposób, ale na prawdę myślałem, że informacje dotarły do ciebie już wcześniej.
Po drugie, uroczystość koronacji nadchodzi wielkimi krokami, a jak się pewnie domyślasz, jest trochę spraw o których powinnaś się dowiedzieć, zanim obejmiesz tron.
Poza tym, domyślam się, że i ty pewnie zechcesz kilka tematów poruszyć... - zawiesił głos, z nadzieją iż lwica powie mu o trapiących ją wątpliwościach. W końcu najlepiej było by zacząć od wyjaśnienia kwesti, które najbardzej ją niepokoją, chociaż by po to by nie musiała się z tym męczyć przez resztę rozmowy.
Raisa dalej znajduje się w jaskini, więc dla niej ten wątek jest przyszłościowy. Zaczekajcie z dalszym pisaniem.