Król Lew PBF

Dochodzą do nas głosy, że wielu osobom nie spodobało się proponowana przez nas wydarzenie fabularne. Chcielibyśmy, żebyście wszyscy bawili się tutaj jak najlepiej dlatego chcemy was zapytać jak waszym zdaniem powinien wyglądać event fabularny.

Piszcie śmiało żeby było z czego wybierać

Lwy-Nazgule, lwia Drużyna Pierścienia (Lyanna jako Gandalf!), Sverir na Golluma!

Mamy wulkan, a i coś do wrzucenia się znajdzie.

Ja jestem krótko i właściwie, prócz jednego wilczego forum, nie grałam na innych zwierzęcych. Ciężko mi coś wymyślić. Jednak uważam, ze taki bezpośredni atak nieznanych form, w stosunku do których nasza siła jest o tyle mała, że w pierwszych kilku postach już jakaś postać ginie, nie jest zachęcająca dla graczy.
Nie mam nic przeciwko dodawaniu elementów spoza kanonu, nawet uważam, ze to dobry pomysł - nie mamy robić tu kopii. Jednak fajnie by było jakby wydarzenia dawały więcej możliwości. Podobała mi się akcja z ptakami, natomiast zamkniecie dwóch postaci w jaskini i zatorowanie im drogi jakimiś dziwnymi istotami prawie nie do pokonania (bez ultra super rzutów) u mnie spowodowałoby co najwyżej irytacje, a nie chęć do brania w tym udziału. W końcu co one mogły zrobić? Walczyć, przykleić się do ściany i błagać o litość - dla mnie walka byłaby tu tak samo logiczna jak dla nich.
Przypuszczam, że tym postem mało pomogłam, bo tylko wytknęłam błąd, który mnie razi. Sama jednak się przyznaje, że nie mam najmniejszego pomysłu na event na tego rodzaju forum, dlatego też nie zamierzam jakoś bardzo krytykować, błąd każdemu może się zdarzyć, a i może w zamyśle było co innego, a co wyszło to wyszło ( nawiasem, chciałabym wiedzieć, co MG prowadzący uznał za najlepszą opcję wyjścia z sytuacji w jaskini, która dawałaby większe szanse przeżycia).

Przez moment pomyślałam o jakimś wydarzeniu, które spowodowałoby gigantyczną migrację zwierzyny i problemy z tym związane, ale później po chwilowym zastanowieniu jakoś pomysł nie wydał mi się najlepszy.

Czy wydarzenia mają sens, skoro zwykle dzieją się tak wolno, że ludzie zdążą zapomnieć, co było na początku, zdążą się z nim znudzić, zanim dane wydarzenie się skończy? By wydarzenia miały sens... no muszą mieć swoje tempo. Muszą iść sprawnie. Nie żebym narzekał (no dobrze, trochę narzekam) ale... ale najpierw trzeba popracować nad podejściem i zasadami. Nie dwutygodniowa kolejka, ale jak ktoś bierze w czymś udział to powinien się liczyć, że co maksymalnie kilka dni trzeba dać odpis. Na różnych forach, jak są wydarzenia:
- to czasami są sesje, z szybki odpisami, że trzeba sobie zarezerwować ileś czasu wieczorem, bo jest odpis za odpisem
- czasami są "tryby wyprawowe", gdzie trzeba dać ten codzienny odpis, bo kto w 24/48h nie odpisze, to mu kolejka przepada

I wtedy to idzie. Bo dwumiesięczne wydarzenia, gdzie każdy da po kilka odpisów... tak szczerze mają mały sens. Moim zdaniem

Powiem tak... podpisuję się pod wypowiedzi poprzedzających mnie użytkowników. Po pierwsze sensowność akckcji, po drugie ich sprawność.
Jakiś czas temu powiadomiłem Tiba, że pracuję nad eventami dla forum i co prawda nie miałem jeszcze zbyt wiele to było to COŚ. Niestety niegatywne emocje jakie nade mną zapanowały po akcji w grocie sprawiły, że mój lamptop trochę na tym ucierpiał i ze wględu na lata i uszkodzenia jest niezdatny do użytkowania. Właśnie tam miałem w wordzie rozpis eventów, które po skończeniu i dopracowaniu miały trafić do pomysłów, ale problem jest taki, że komputer nie dość, że się nie otwiera to po prostu nie działa. Nie mam więc jak nawet przenieś tego co tam było na nowy sprzęt. Skoro jednak powstał ten temat i oczekuje się propozycji to dorzucę tematy nad którymi pracowałem:
- susza (połączona z pożarami i migracją zwierzyny) i na koniec eventu planowana pora deszczowa i powrót do normalności po evencie,
- choroba zakaźna, nieleczona śmiertelna,
- nie jesteśmy sami (najmniej dopracowana propozycja) częstsze pokazywanie się na fabule innych grup zwierząt jakie żyją w krainie, zwiększenie ich znaczenia, interakcje (może też ludzi? jeśli odchodząc od kanonu i nawiązując do budowli z pustyni)
Wydaje mi się jednak, że podstawą jest sprawne odpisywanie i udzielanie się w akcjach, które toczą się na fabule. Tracenie kolejki jest przedstawione w regulaminie, ale nijak się go nie stosuje. Przede wszystkim rozsądne podejście do akcji, by nie było nieprzyjemnych sytuacji jakie niejednokrotnie się zdarzały.

Co do tej nieszczęsnej akcji, to muszę się z tobą zgodzić Lai. Cała sytuacja wynikła z tego, że tym razem zabrakło w naszym zespole koordynacji. Akcja faktycznie była przeprowadzona dość chaotycznie, nie pomogły również kostki, które przyspieszyły obrót spraw.
Z rozmów jakie przeprowadziłem z MG wynikało, że walka miała potrwać trochę dłużej i do pieczary mogłyby przyjść z pomocą inne jednostki ze Szkarłatnych Grzyw, gdyby tylko Lyanna albo Venus zaryczały/zawołały o pomoc. Czasu nie cofniemy, ale z pewnością wyciągnęliśmy wnioski i wiemy, że podobny epizod nie przytrafi się już żadnej z postaci. Chcieliśmy, żeby fabuła nie stała w miejscu, a na forum coś się działo, niestety tym razem Was zawiedliśmy, za co jeszcze raz przepraszamy.

Niestety o tyle co MG do akcji można zawsze pogonić albo w najgorszym przypadku zmienić, to z odpisami graczy jest już trochę gorzej. Zwłaszcza w walkach grupowych gdzie 1 osoba może stopować 4 inne. Na obecną chwilę jedynym systemowym rozwiązaniem wydaje się to, że MG będzie odpisywać bezwzględnie po 3 dniach, jednak sprowadzałoby się to do sterowania postaciami graczy, którzy w tym czasie nie zdążyli odpisać.

Chętnie zapoznam się z twoimi pomysłami Lyn jak już uzyskasz do nich dostęp, bo koncepcje które tu przedstawiłeś mają w sobie potencjał

Co do obecnej fabuły to zdajemy sobie sprawę, że wiele osób może czuć się w niej zagubione i nie wiedzieć o co chodzi. Dlatego z resztą MG, mamy już pomysł na rozwiązanie, które pozwoli
włączyć się w event większej ilości postaci.

Ja porktótce, fajno by było widzieć inne samotnikowe zwierzaki, lwy, lamparty czy cos co mogłoby stanowić zagrożenie, nie jakieś pro ale zawsze jakieś i wskazywało by na istnienie czegoś gdzieś tam.
Npc, które nie będą tylko pro lub tylko tłem a częścią czegoś, fajno myśle mołoby być.

No susza, why not spoko pomysł dość przyziemny ale dla wszystkich nei tlyko wybranych ziem czy cos

Swobodny przepływ postów - Tu już bardziej prośba do samych użytkowników by postarać się o w miarę regularne odpisy bez długiej zwłoki. Minimum jeden post co 48/72h

Akcje - Wartkie, przyziemne problemy nie tylko magiczne, nie tylko na skalę światową, więcej interakcji z fauną, florą lub otoczeniem by miało się świadomość, że kraina tętni życiem a nie tylko gracze.

Zagadki - Nie tylko wyrecytowane wierszyki, jakieś małe fragmenty puzzli, które trzeba byłoby zbadać by odnaleźć kolejny. Niby są fragmenty mapy do skarbów ale nie wiadomo gdzie szukać jakichkolwiek poszlak, sam fragment mapy powinien zawierać w sobie chociażby niewielki opis co ten skrawek przedstawia i jakąś wskazówkę by chociażby mieć zalążek tego gdzie mniej więcej próbować szukać kolejnych odłamków.

Progres - Albo i jego brak, możesz nagminnie trzaskać akcje specjalne przez rok czasu a jedyne czego się uświadczy na sam koniec to zawód. Wynagrodzenie trudu w regularny wysiłek włożony przez gracza jest w skali jakiegoś ochłapu. Po co się starać i walczyć jak byle leń kanapowy przyłoży ci tak samo, wystarczy mieć podobne statystyki. Po co szukać nowych metod leczenia, składników czy ulepszać swój fach jak byle nowicjusz zrobi to samo.

Ciemna strona mocy - Możliwość przyłączenia się do tych "złych" a nie wymuszanie by stać po stronie dobrych, każda frakcja i każde podjęcie decyzji powinno mieć swoje konsekwencje jak i profity.

Metagaming - To czysta plaga, wystarczy mieć zapis bezwzględnej postaci już naokoło wiedzą bo przecież ma się to wypisane na mordzie, że jest się badassem. Wystarczy pomyśleć o jakiejś zasadzce, już reszcie zapala się czerwona lampka.

Bezradność - uczucie, które towarzyszy mi od początku istnienia forum, niby masz głowę pełna pomysłów, realizacji, starasz się stawiać krok po kroku by dążyć do obranego celu przez postać a potem to zderzenie ze ścianą i czekanie niczym w urzędowej kolejce na akceptacje wniosku lub odrzucenie. Nie mówię, że wszystko ma się za każdym razem udawać bo nie o to chodzi, chodzi o to, ze o wszystko trzeba się pytać. Nawet gdyby mojej postaci przyszło na myśl opracować jakiś nowy specyfik to i tak muszę najpierw się pytać zamiast przejść do działania i spotkać się z sukcesem albo klęską.

Król Lew PBF

Oczekiwania wobec fabuły

Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły

Re: Oczekiwania wobec fabuły