Maer'vu szuka żony!
: 24 sty 2019, 18:00
Jako, że Jednooki zdaje się dość rozchwytywanym towarem, nie powinno to być trudne... Ale do rzeczy. Otóż, jak można się domyślić z tytułu, poszukuję dla Maer'vu partnerki. I to takiej, która urodzi mu młode, bo Legion Seta musi się przecież rozwijać. Uprzedzam, że Maer'vu nie będzie jej kochał. On po prostu nie jest do tego zdolny. Och, jeśli owej lwicy będzie zależało na uczuciu bycia kochaną, Jednooki może się z nią poczulić, zapewnić, że ją kocha, że jest dla niego najważniejsza... ale będzie to robił tylko, żeby utrzymać ją przy sobie. Jeśli owej lwicy na miłości zależeć nie będzie, a tylko na własnych młodych, stadzie, pożywieniu i poczuciu bezpieczeństwa, to Maer'vu i takie gesty sobie daruje.
Generalnie powinna to być lwica, która zaakceptuje to, że jej partner to bezwzględny zabójca, a stado, do którego przyjdzie jej przynależeć, nie jest jednym "z tych dobrych". I oczywiście musi wstąpić do Legionu, Maer'vu nie zwiąże się z kimś spoza jego stada, to byłaby zdrada.
To co?
Do startu...
gotowi...
HOP!
Generalnie powinna to być lwica, która zaakceptuje to, że jej partner to bezwzględny zabójca, a stado, do którego przyjdzie jej przynależeć, nie jest jednym "z tych dobrych". I oczywiście musi wstąpić do Legionu, Maer'vu nie zwiąże się z kimś spoza jego stada, to byłaby zdrada.
To co?
Do startu...
gotowi...
HOP!