- Wkurwiłaś mnie. Osiem procent prowizji!!! Teraz jesteś mi winna dziesięć paciorków albo cię rozszarpie na strzępy. - oznajmił Viktor i nie chcąc dłużej przedłużać wymierzył cios łapą z wysuniętymi pazurami prosto na brzuch Abidemii.
- Oddaj paciorki, a daruję ci życie! - spróbował zażegnać spór Viktor nim dojdzie do ciężkich rękoczynów.
Rzut waleczność (20)
99, 39, 96