~ Personalia ~
Miano – Elandir – Choć w różnych stronach rozmaicie zwany, przeważnie – Lwem Północy, Białofutrym, Białolicym bądź też Duchem.
Pory Deszczowe – 2,5 sezonów po zawitaniu w owe strony.
Krew z krwi:
Enasalin – Matka.
Daern'thal, Kalf, Bellanaris, Gerald, Banal, Rodana, Dumat – Rodzeństwo przyrodnie.
Gvalch'ca – Ciotka
Gromada – Obecnie Samotnik.
~ Aparycja ~
Na pierwszy rzut oka, przypomina jestestwo samego zaś ducha. Okrytego śnieżnobiałym futrem o gęstym runie spowijającym sylwetkę bladego truposza. Które nad wyraz skrzętnie maskuje jego mizerną posturę i zarazem dzięki niemu dorobił się specyficznego miana/aliasu — Lwa Północy.
Przy czym jego korpus jest nieznacznie wyższy w porównaniu z typowym archetypem pobratymca, jakiego można spotkać w tychże stronach. Co więcej, całkowity obraz swoistego kunsztu dopełnia jego grzywa, a raczej zupełny brak jej, jakże obfitej dorodności. Gdzie współmiernie piastuje okrojona szczecina, pokrywająca jedynie jego szyję oraz obrzeża pyska. Tym samym dając świadectwo ciekawskim gapiom, iż nie mają do czynienia z powabną białogłową, za którą w tymże przypadku mógłby uchodzić.
Lecz tam, gdzie niewątpliwe poskąpiła mu matka natura jakże słusznej postury, utrzymywanej przez niego w wielkiej tajemnicy. Wynagrodzono go w inszy, bardziej mistyczny sposób. Obdarowując go jakże ezoterycznym darem, głęboko zaklętym w ametystowych zwierciadłach jego enigmatycznej duszy. Równocześnie odzwierciedlających znamienitą biegłość, objawiającą się w postaci bezgranicznego intelektu. Skrywającego się w przenikliwym spojrzeniu, które z uwagą śledzi wszystko to, jakby przenikając na wskroś jestestwo innych. Jednocześnie sięgając swym wzrokiem znacznie dalej, aniżeli komukolwiek mogłoby się wyśnić w najśmielszych mirażach.
~ Znaki szczególne ~
W wyniku mutacji, zapewne spowodowanej kazirodczym pożyciem rodziców. Białolicy wzorem niegdysiejszych przodków — Lwów Jaskiniowych, którzy być może onegdaj władali ową ziemią. Na całej sylwetce, od końców łap po samo lico, porośnięty jest gęstym futrem.
~ Usposobienie ~
Jest indywidualistą poszukującym własnej drogi oraz wszelakich sposobów samorealizacji. Dlatego przede wszystkim najlepiej odnajduje się w roli pragmatycznego obserwatora — intelektualisty. Który do perfekcji opanował sztukę słuchania, a w dalszej kolejności przyswajania wszelakiej wiedzy. Z jakiej to, na równi z pozostałymi atutami światłego jestestwa, nie waha się korzystać. Tym samym niełatwo przychodzi wymuszenie na nim bezsprzecznego podporządkowania oraz ślepego wykonywania poleceń, sprzecznych z jego własnym osądem. Choć nie oznacza to wcale, iż przejawia awanturnicze poglądy. Bowiem nie sprzeciwia się ogólnym zasadom panującym w hierarchii wpisanej w porządek wszechświata — Jeżeli dane indywiduum, za którym miałby podążyć. W jego osobistym mniemaniu odznacza się wybitnym autorytetem. Co więcej, charakteryzuje go powaga oraz dosadne milczenie, ponieważ nie ma w zwyczaju rzucania zbędnych słów na wiatr. A jak wiadomo, to właśnie złotem mieni się owa skłonność. Jednakże kiedy przemawia, wówczas nie brakuje mu zanadto elokwencji oraz rezolutności. Gdyż w głównej mierze stara się podążać za głosem zdrowego rozsądku, aniżeli argumentami wszelakiej siły.
~ Przeszłość ~
Był to czas rozpaczy oraz zatrważającego terroru, jaki nastał tuż po krwawym przejęciu tronu. Zagarniętym przez tego, który zamordował swego ojca oraz posiadł wbrew woli własną siostrę, tudzież jego matkę. Aby na wskutek tak haniebnego czynu w postaci jakże zakazanego owocu, który despotyczny monarcha zasiał w niej kilkadziesiąt księżyców temu. Ku zdumieniu wszystkich, w tym zbrukanej rodzicielki. Przy akompaniamencie ognistej pożogi bolesnego porodu, pierworodny dziedzic objawił się na tym padole łez nazbyt wcześnie. Przyjmując cielesną okowę bardzo nędznej łupiny niezdolnej do wielkich rzeczy, w którą przyszło nowemu bytowi się wcielić. Równocześnie sprawiając ojcu furiacki gniew oraz upokorzenie, bowiem owe dziecię nie sprostało tak wielce wyimaginowanym zamysłom. Zatem jego ostateczny werdykt w sprawie takiej abominacji, mógł być tylko jeden — Śmierć oraz zapomnienie do czasu następnej próby, która wszakże nie miała już nigdy nastąpić. Albowiem, po tak druzgoczącym koszmarze na jawie, jego matka zaginęła. Tym samym wywołując niemałą wrzawę podsyconą strachem oraz paniką, z której wszakże postanowiła skorzystać pewna, wiekowa matrona. Aby wyratować jego bezcenny żywot spod ostrza Damoklesa.
Toteż uciekając z ówczesnym szkrabem w siną dal, tam gdzie poniosą ją łapy. Wspólnie przyszło im żyć na ziemiach niczyich, gdzie białolicy spędził pozostałą resztę swego dzieciństwa, krocząc ścieżką nomady i zarazem zdolnego adepta. Szkoląc oraz wychowując się pod pieczą, tudzież surowym okiem babki, która w głównej mierze wpajała mu prawa rządzące światem. Tymże widocznym gołym okiem a także bezkształtnym królestwie umarłych, zamieszkałym przez czcigodnego praojca. Szybko również odkrywając, iż owy młodzian posiadł do tego celu wrodzony talent i zarazem bardzo rzadki dar, ofiarowywany tylko nielicznym. Jakim była misterna zdolność postrzegania niewidzialnego, która objawiła się już na samym początku, podczas kontaktów z duchami przodków. Z jakimi owa znachorka komunikowała się w czasie najróżniejszych ceremoniałów.
Tymczasem nieubłaganie przemijały kolejne dni oraz noce, wyznaczające kontinuum w tak wielu aspektach świata oraz życia, iż nawet tak doświadczona szamanka nie mogła pozostawać obojętna. Wobec z góry ustalonego porządku wszechrzeczy, w obliczu którego jej obecny żywot nieubłaganie zbliżał się ku kresowi. A wraz z nim, misterne plany jakie zamierzała urzeczywistnić. Aby wraz z kolejnymi miesiącami spędzonymi wspólnie, narzędzie ewidentnej zemsty, jakie pragnęła do tej pory bezecnie wykorzystać. Poczęło przypominać własnego potomka, który wszakże tak bardzo boleśnie ją zdradził. Iż do końca swoich dni, nie potrafiła w pełni otworzyć serca przed białolicym wnukiem, ani okazać mu grama empatii.
Tym samym, odkąd tylko sięgał swoją pamięcią, taki stan rzeczy mu odpowiadał. Nie wiedząc nawet, co tak naprawdę przez te wszystkie miesiące (u)tracił. Trwając przy niej do najboleśniejszego dla niego momentu, w jakim przyszło mu zmierzyć się z kresem jedynego oraz najbliższego jestestwa mentorki, która nie mogła przecież żyć wiecznie. Co więcej, z gasnącego wówczas lica nestorki, która nawet w obliczu śmierci postanowiła wyznaczyć jemu następne zadanie i zarazem cel w życiu — Jaki poprzysiągł również osiągnąć.
Wraz z ostatnim swym tchnieniem, wyjawiła pewne miano należące do zaginionej matki. Jaką pozostawało teraz odszukać, aby poznać prawdę o sobie oraz całej rodzinie, z której wszakże ktoś jeszcze się uchował, oprócz niego.
By wraz ze świadomością, iż nie było to nazbyt łatwe przedsięwzięcie. Ruszył w szeroki świat w poszukiwaniu niezgłębionej wiedzy oraz potęgi. Których atrybuty mogłyby przybliżyć go, do postumentu dowiedzenia swojej najprawdziwszej wartości, jakiej nie potrafili dostrzec jego pierwotni rodziciele. Którzy być może z tego właśnie powodu go porzucili?
x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Elandir ~ Lew Północy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość















