Lwica zaskoczona sytuacją jaka zastała, w pierwszej chwili nie wiedział co poczynić. Co zrobił by jej mistrz. Nie mogła jednak zostawić lwicę na pastwę losu. Po prostu nie mogła. Nie jest silna ale Liczy się to, że chce spróbować pomóc.Tego słonecznego dnia przemierzałeś sawannę, gdzie napotkałeś na swojej drodze lwicę, trzymająca w pysku sakwę z nieznaną ci zawartością. Nagle, z pobliskich zarośli wyskoczył kotowaty, wyszarpnął jej z pyska sakwę, po czym pognał w kierunku Rzeki Królów.
-Zostaw to, proszę!- krzyknęła rozpaczliwie lwica, a do oczu napłynęły jej łzy. Złodziej najwyraźniej nic sobie z tego nie zrobił. Kotowata zaczęła rozglądając się w poszukiwaniu pomocy aż w pewnym momencie jej spojrzenie zatrzymało się na tobie.
-Proszę, złap tego złodzieja i odbierz mu sakwę. Są w niej lekarstwa dla mojego męża, którego próbuje wyleczyć z alkoholizmu. Znajomy medyk, przygotował je specjalnie na moje zamówienie z trudno dostępnych składników. Bez tych lekarstw mój ukochany stoczy się na samo dno- dodała, wpatrując się w ciebie przeszklonymi oczami. I jak tu odmówić takiej prośbie?
Ruszyła szybko za złodziejem.
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
@Mistrz Gry