x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Niecka pełna palm
- Ember
- Posty: 219
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 12 gru 2012
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Re: Niecka pełna palm
- Zawsze jest jakiś wybór. -Odparła gdy Bomvu wyraził swoje zagubienie w materii podejmowania słusznych decyzji. Podróż przebiegała im w miarę spokojnie, bez większych problemów. I tak jak prosiła odpoczywali za dnia a wyruszali wieczorami. Dla Ember polowania również pod przykrywka nocy były łatwiejsze. Przed wejściem na ostępy pustyni musieli się dobrze najeść. Zamierzała przekroczyć morze piasków, tutejsza mini flora idealnie nadawała się na dłuższy postój. Nie było problemu z dostępnością wody pitnej a to było w tej chwili ważniejsze niż pokarm.
Spojrzała na lwa, który patrzył się na nią wzrokiem zagubionego szkraba. Parsknęła śmiechem.
- Wyprowadzam cie na manowce. - Zażartowała. -Szukam stada dla ciebie, dla nas. Mamy wspólny cel, zapomniałeś? -Ułożyła się na jednym z wygrzanych przez słońce kamieni. Póki jeszcze nie stracił całego ciepła.
Spojrzała na lwa, który patrzył się na nią wzrokiem zagubionego szkraba. Parsknęła śmiechem.
- Wyprowadzam cie na manowce. - Zażartowała. -Szukam stada dla ciebie, dla nas. Mamy wspólny cel, zapomniałeś? -Ułożyła się na jednym z wygrzanych przez słońce kamieni. Póki jeszcze nie stracił całego ciepła.
- Bomvu
- Posty: 196
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lut 2014
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Zamachnął się ogonem i obdarował lwicę spojrzeniem typu AYFKM. Zamachnął się ogonem i wypuścił powietrze przez nos.
- Czyli idziemy na ślepo. W sumie dobra i taka taktykę. Może spotkamy jeszcze parę zagubionych lwic i lwów i sami sobie założymy stadko. Miałabyś swoją grupkę łowiecką i byś im dowodziła. Piękna perspektywa, prawda? - pozwolił sobie usiąść obok kamulca, na którym znajdowała się Ember. Spoglądał na nią z dołu, co było niecodzienne, bo jednak był od niej wyższy i miał widok tylko z drugiej strony.
- A nie boisz się, że trafimy na wariatów z jakimiś morderczymi zapędami i od razu będą nas chcieli rozszarpać?
- Czyli idziemy na ślepo. W sumie dobra i taka taktykę. Może spotkamy jeszcze parę zagubionych lwic i lwów i sami sobie założymy stadko. Miałabyś swoją grupkę łowiecką i byś im dowodziła. Piękna perspektywa, prawda? - pozwolił sobie usiąść obok kamulca, na którym znajdowała się Ember. Spoglądał na nią z dołu, co było niecodzienne, bo jednak był od niej wyższy i miał widok tylko z drugiej strony.
- A nie boisz się, że trafimy na wariatów z jakimiś morderczymi zapędami i od razu będą nas chcieli rozszarpać?
- Ember
- Posty: 219
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 12 gru 2012
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Nic przed nim nie ukrywała, wszak mówiła, ze wie gdzie znajduje się jedno stado o reszcie nie miała pojęcia. Mógł sam pokierować ale zdał się na nią.
Machnęła kikutem ogona słysząc o własnym stadzie.
- Wolałabym raczej dołączyć już do istniejącego. - Owszem przewodzenia lwicami podczas polowań nie byłoby złe ale już sprawowanie władzy. Raczej nie sądziła by się do tego nadawała. Do przewodzenia potrzeba charyzmy, gracji i wyglądu. brakowało jej tych przywar. Słyszał ktoś kiedyś w ogóle o brzydkich księżniczkach czy królowych? Toż to wizytówka!
- Chciałbyś zostać władcą? - Zapytała przyglądając mu się z góry.
- O wariatów będziemy się martwić gdy przyjdzie na to pora. Strach bywa paraliżujący, bojąc się postawić łapę dalej donikąd nie dojdziemy. A małe szanse by coś do nas samo przyszło. Hmm... porównać to można do leżenia w jaskini i czekaniu aż obiad sam do nas przyjdzie i się położy.
Machnęła kikutem ogona słysząc o własnym stadzie.
- Wolałabym raczej dołączyć już do istniejącego. - Owszem przewodzenia lwicami podczas polowań nie byłoby złe ale już sprawowanie władzy. Raczej nie sądziła by się do tego nadawała. Do przewodzenia potrzeba charyzmy, gracji i wyglądu. brakowało jej tych przywar. Słyszał ktoś kiedyś w ogóle o brzydkich księżniczkach czy królowych? Toż to wizytówka!
- Chciałbyś zostać władcą? - Zapytała przyglądając mu się z góry.
- O wariatów będziemy się martwić gdy przyjdzie na to pora. Strach bywa paraliżujący, bojąc się postawić łapę dalej donikąd nie dojdziemy. A małe szanse by coś do nas samo przyszło. Hmm... porównać to można do leżenia w jaskini i czekaniu aż obiad sam do nas przyjdzie i się położy.
- Bomvu
- Posty: 196
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lut 2014
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Panował spokój i dosyć błoga atmosfera, a to dobrze. Przynajmniej oboje zapomnieli o troskach i innych problemach. No może nie o wszystkich, ale i tak było miło. Nie zdziwiła go jej decyzja, bo łatwiej jest dołączyć do już gotowego stada, niż założyć nowe. Sam zresztą żałował trochę, że opuścił rodzinę, z nimi może by założył coś na kształt stada, ale to już nie ma znaczenia. Liczy się to, co tu i teraz.
Uśmiechnął się szelmowsko na pytanie o władzę.
- Tak, chciałbym. Mieć dookoła siebie harem lwic, które by mnie zabawiały, polowały, a ja bym tylko spał i żarł. - puścił oczko do Ember, po czym trącił lekko jej bok swoim - A tak na poważnie to nie wiem, czy bym się nadawał. Za dużo roboty, ciężkie decyzje, walka o władzę i takie tam. To raczej nie dla mnie, jestem za spokojny na bycie władcą. Raczej szybko by mnie zrzucił jakiś inny rozentuzjazmowany samiec. - wzruszył tylko barkami.
- To rozsądne podejście. Widać, że sama nie boisz się tego, co kryje się za rogiem. Podoba mi się to.
Uśmiechnął się szelmowsko na pytanie o władzę.
- Tak, chciałbym. Mieć dookoła siebie harem lwic, które by mnie zabawiały, polowały, a ja bym tylko spał i żarł. - puścił oczko do Ember, po czym trącił lekko jej bok swoim - A tak na poważnie to nie wiem, czy bym się nadawał. Za dużo roboty, ciężkie decyzje, walka o władzę i takie tam. To raczej nie dla mnie, jestem za spokojny na bycie władcą. Raczej szybko by mnie zrzucił jakiś inny rozentuzjazmowany samiec. - wzruszył tylko barkami.
- To rozsądne podejście. Widać, że sama nie boisz się tego, co kryje się za rogiem. Podoba mi się to.
- Ember
- Posty: 219
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 12 gru 2012
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Pokiwała łbem przytakując. Pozycje przywileje to niewielka nagroda za nawał obowiązków i odpowiedzialności spoczywającym nie tylko na własnych barkach ale również całego stada.
Przeciągnęła się ziewnąwszy otwierając szeroko pysk. Długa podróż zmęczyła ją. Mimo wszystko przemierzyli dziś spory odcinek drogi by słońce nie zastało ich na środku wszechobecnego morza piasków. Ciężko zdzierżyłaby te temperatury nie mając się gdzie schować. Do tego bez wody.
Zerknęła w stronę krystalicznie czystej tafli. Była zmęczona ale odrobina zabawy nie zaszkodzi. takie rozluźnienie przed snem. Bomvu lubił pożartować więc ciężko byłoby go posadzić o sztywność i brak humoru. Podniosła się, uśmiechnęła do samca zawadiacko i wskoczyła do wody rozchlapując ją dokoła, również na lwa.
Przeciągnęła się ziewnąwszy otwierając szeroko pysk. Długa podróż zmęczyła ją. Mimo wszystko przemierzyli dziś spory odcinek drogi by słońce nie zastało ich na środku wszechobecnego morza piasków. Ciężko zdzierżyłaby te temperatury nie mając się gdzie schować. Do tego bez wody.
Zerknęła w stronę krystalicznie czystej tafli. Była zmęczona ale odrobina zabawy nie zaszkodzi. takie rozluźnienie przed snem. Bomvu lubił pożartować więc ciężko byłoby go posadzić o sztywność i brak humoru. Podniosła się, uśmiechnęła do samca zawadiacko i wskoczyła do wody rozchlapując ją dokoła, również na lwa.
- Bomvu
- Posty: 196
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lut 2014
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Jego podróż aż tak nie zmęczyła, wędrował codziennie dość sporo, więc i łapy były przyzwyczajone do długiego marszu. Niemniej odpoczynek zawsze dobrze robił, zwłaszcza, gdy był zapas wody tuż obok. Przyglądał się spokojnie, jak rozbrykana lwica kica do zbiornika. Był takim Simbą, jeśli chodzi o stosunek do wody, toteż nie był to dla niego problem. Poczekał jeszcze chwilę, a potem sam wszedł mocząc łapy do połowy. Dalej nie chciał jeszcze wchodzić, niech się ciało przyzwyczai do temperatury. Ember widocznie była chroniona dzięki grubszej warstwie futra.
- Ember
- Posty: 219
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 12 gru 2012
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Uwielbiała wodę, zabawne, że urodziła się lwicą a nie jakimś wodnym żyjątkiem. Przyjemny chłód ogarnął jej ciało.
-Nie czaj się tyle. -Nie czekając na zgodę łapami objęła kark rosłego samca i wciągnęła go w głębsze partie zbiornika wodnego. Chciała z nim wspólnie podryfować.
-Nie czaj się tyle. -Nie czekając na zgodę łapami objęła kark rosłego samca i wciągnęła go w głębsze partie zbiornika wodnego. Chciała z nim wspólnie podryfować.
- Bomvu
- Posty: 196
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lut 2014
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Widocznie lwica jest bardzo niecierpliwa, nawet pod takim względem. Westchnął zrezygnowany i dał się wciągnąć na głęboką wodę (hehe). Nie czuł już dna pod łapami, wiec musiał nimi nieco poruszać, żeby nie zatonąć. W tej pozycji miał wyśmienitą okazję w końcu wejrzeć w głąb duszy lwicy, czyli wpatrywał się głęboko w jej żółtawe oczka. Czuł sie błogo, bo i jego dopadł przyjemny chłód. Lekki uśmiech zagościł na jego pysku, nie wiadomo tylko czy to z powodu bliskości Ember, czy też orzeźwienie jego ciała.
- Ember
- Posty: 219
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 12 gru 2012
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Ona zaś położyła się na grzbiecie pozwalając by woda unosiła jej ciało, czasami machnęła łapami by popłynąć nieco dalej. Nie odwróciła wzroku gdy lew jej się przyglądał. Sama wpatrywała się w te miedziane ślepia. Atmosfera udzieliła jej się, odwzajemniła uśmiech. Czuła się zrelaksowana.
Dotknęła opuszkiem łapy jego nosa, a potem okręciła się niczym zwinna wydra i zanurzyła pod wodę.
Dotknęła opuszkiem łapy jego nosa, a potem okręciła się niczym zwinna wydra i zanurzyła pod wodę.
- Bomvu
- Posty: 196
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 lut 2014
- Waleczność: 60
- Zręczność: 50
- Percepcja: 40
- Kontakt:
Mimo że ochłodziła ich woda, to atmosfera zdawała się robić cieplejsza. Ember podjęła rękawicę i też się wpatrywała, z wzajemnością zresztą, w jego ślepia Rozbrykała się dość mocno, można powiedzieć. Bomvu tylko lekko prychnął na dotyk łapy, bardziej bezwarunkowo. On jednak nie zaryzykował nurkowania i lekko poruszał łapami, by nie zmarznąć za bardzo w wodzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

















