x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Hiena i lew, co z tego będzie? [Chini & Roho]
- Roho
- Posty: 31
- Gatunek: Hiena brunatna
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 13 sie 2016
- Specjalizacja: Medyk poziom 1
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 30
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
Re: Hiena i lew, co z tego będzie? [Chini & Roho]
Na chwilę krótszą niż uderzenie serca hiena pozwoliła sobie na uśmiech. Jak dotąd nikogo nie uczyła medycyny, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? Położyła się na brzuchu i wygodniej umościła, jako że zapowiadało się na to, że pozostaną tu na dłuższą chwilę.
- Zatem, co oczywiste, nie istnieje jedno zioło, które wyleczy wszystko. Co prawda w teorii istnieje przedmiot zdolny pokonać każdą chorobę i truciznę, ale w praktyce nigdy nie słyszałam, żeby ktoś go znalazł - zaczęła. Słyszała oczywiście legendy o cudownym działaniu bezoaru, ale nie widziała sensu w rozpruwaniu żołądków kopytnych w celu odnalezienia legendarnego kamienia. - Na szczęście do wyleczenia wielu popularnych dolegliwości wystarczają stosunkowo łatwe do znalezienia surowce, na przykład węgiel, miód, bentonit czy pajęczyna. Rzecz jasna, przydatne są też zioła, ale do nich przejdziemy za chwilę - zbieranie ziół nie było łatwe. Zawsze istniała możliwość pomyłki - aż strach pomyśleć! - Masz może pomysł, do czego mogą być potrzebne surowce, które wymieniłam? - zadała pytanie, by nieco pobudzić Chiniego.
- Zatem, co oczywiste, nie istnieje jedno zioło, które wyleczy wszystko. Co prawda w teorii istnieje przedmiot zdolny pokonać każdą chorobę i truciznę, ale w praktyce nigdy nie słyszałam, żeby ktoś go znalazł - zaczęła. Słyszała oczywiście legendy o cudownym działaniu bezoaru, ale nie widziała sensu w rozpruwaniu żołądków kopytnych w celu odnalezienia legendarnego kamienia. - Na szczęście do wyleczenia wielu popularnych dolegliwości wystarczają stosunkowo łatwe do znalezienia surowce, na przykład węgiel, miód, bentonit czy pajęczyna. Rzecz jasna, przydatne są też zioła, ale do nich przejdziemy za chwilę - zbieranie ziół nie było łatwe. Zawsze istniała możliwość pomyłki - aż strach pomyśleć! - Masz może pomysł, do czego mogą być potrzebne surowce, które wymieniłam? - zadała pytanie, by nieco pobudzić Chiniego.
Zbudowałam sobie na wysokiej skale
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale.
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości.
Lecz mój szczwany wróg rył jak szczur,
wsypał proch do kilku dziur,
przyszła noc - podpalił wtedy lont.
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale.
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości.
Lecz mój szczwany wróg rył jak szczur,
wsypał proch do kilku dziur,
przyszła noc - podpalił wtedy lont.
- Chini
- Posty: 115
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 20 sty 2019
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 33
- Zręczność: 52
- Percepcja: 65
- Kontakt:
Zapowiada się ciekawa lekcja! Fajnie by było mieć takie magiczne coś co wyleczy wszystko... - zamyślił się przez chwilę. Co może mieć wspólnego jakiś węgiel czy zwykła pajęczyna z leczeniem? Nie miał pojęcia jak można to wykorzystać, ale chciał cokolwiek odpowiedzieć, żeby nie było że nie słucha.
-Miód to pewnie nagroda dla pacjenta? - zapytał, chcąc zażartować.
-Miód to pewnie nagroda dla pacjenta? - zapytał, chcąc zażartować.
- Roho
- Posty: 31
- Gatunek: Hiena brunatna
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 13 sie 2016
- Specjalizacja: Medyk poziom 1
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 30
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
Może i bezoar byłby cudownym dodatkiem do medycznego spichlerza... może. Gdyby dostał się w łapy medyczki, ta zapewne nigdy by go nie wykorzystała, z obawy przed tym, że zmarnuje cudowny kamień - a dzień później dotrze do niej zwierzę, dla którego bezoar będzie jedyną nadzieją.
Na pomysł Chiniego parsknęła ściszoną i skróconą wersją swego przerażającego, hieniego chichotu. Nie był to nawet cień tego słynnego śmiechu, którym niegdyś rozbrzmiewały pola Afryki podczas jej schadzek z Hatimą, szybko się jednak opanowała i przeszła do rzeczy.
- Można go tak użyć, jeśli pacjent był dzielny przez cały zabieg - przyznała, gryząc się w język, by nie dodać czegoś w rodzaju: Albo na pocieszenie po ucięciu łapki z gangreną. - Zasadniczo jednak miód ma zbawienne działanie: można nim wzmocnić organizm i polepszyć odporność. Rozcieńczony w wodzie pomaga przy infekcjach wirusowych, a dodany do naparu ziołowego wzmocni jego działanie. Możesz więc nim wyleczyć kaszel, gorączkę i ból gardła... a także, jeśli pacjent panikuje lub jest zestresowany zabiegiem, można podać mu trochę miodu, żeby go uspokoić - przez norkę Roho przewinęło się już wiele zwierząt, których nerwy były napięte jak postronki - lub takich, które wpadały w histerię na widok swoich ran. Hiena dobrze wiedziała, jak trudno jest pomóc panikującemu, dlatego też (o ile chwilowo go miała) nigdy nie szczędziła pacjentom miodu. - Jeżeli o węgiel chodzi - sproszkowany zanurzony w wodzie podajemy go zwierzętom z problemami żołądkowymi. Zdarza się, że wyleczysz nim nawet zatrutego, chociaż tu trzeba się pospieszyć. - czas, kluczowe słowo. Niekiedy kilka sekund wte lub wewte decydowało o życiu. - Czy jak dotąd jest to jasne?
Na pomysł Chiniego parsknęła ściszoną i skróconą wersją swego przerażającego, hieniego chichotu. Nie był to nawet cień tego słynnego śmiechu, którym niegdyś rozbrzmiewały pola Afryki podczas jej schadzek z Hatimą, szybko się jednak opanowała i przeszła do rzeczy.
- Można go tak użyć, jeśli pacjent był dzielny przez cały zabieg - przyznała, gryząc się w język, by nie dodać czegoś w rodzaju: Albo na pocieszenie po ucięciu łapki z gangreną. - Zasadniczo jednak miód ma zbawienne działanie: można nim wzmocnić organizm i polepszyć odporność. Rozcieńczony w wodzie pomaga przy infekcjach wirusowych, a dodany do naparu ziołowego wzmocni jego działanie. Możesz więc nim wyleczyć kaszel, gorączkę i ból gardła... a także, jeśli pacjent panikuje lub jest zestresowany zabiegiem, można podać mu trochę miodu, żeby go uspokoić - przez norkę Roho przewinęło się już wiele zwierząt, których nerwy były napięte jak postronki - lub takich, które wpadały w histerię na widok swoich ran. Hiena dobrze wiedziała, jak trudno jest pomóc panikującemu, dlatego też (o ile chwilowo go miała) nigdy nie szczędziła pacjentom miodu. - Jeżeli o węgiel chodzi - sproszkowany zanurzony w wodzie podajemy go zwierzętom z problemami żołądkowymi. Zdarza się, że wyleczysz nim nawet zatrutego, chociaż tu trzeba się pospieszyć. - czas, kluczowe słowo. Niekiedy kilka sekund wte lub wewte decydowało o życiu. - Czy jak dotąd jest to jasne?
Zbudowałam sobie na wysokiej skale
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale.
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości.
Lecz mój szczwany wróg rył jak szczur,
wsypał proch do kilku dziur,
przyszła noc - podpalił wtedy lont.
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale.
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości.
Lecz mój szczwany wróg rył jak szczur,
wsypał proch do kilku dziur,
przyszła noc - podpalił wtedy lont.
- Chini
- Posty: 115
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 20 sty 2019
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 33
- Zręczność: 52
- Percepcja: 65
- Kontakt:
Okej... Więc miód ma jeszcze więcej zastosowań niż robienie za smakołyk. Tyle dobrego w jednym...
Chini słuchał z uwagą co Roho do niego mówi. Być może i komuś wydawało by się to nudne, jednak młody się wciągnął.
Zwrócił też uwagę na zachowanie nauczycielki. Czyżby mu się tylko wydawało, czy hiena próbuje ukrywać swoje emocje przed innymi? Przecież nie ma w tym nic złego. Może przy okazji się o to później podpyta, narazie jednak wolał skupić się na lekcji.
Dobra, więc węgiel na zatrucia - zapamiętam!
Jednym z bardziej interesujących go rzeczy była pajęczyna, a właściwie jej zastosowanie.
-Wszystko jasne! - pokiwał radośnie głową.
Co może i dziwne, ale nauka zawsze przychodziła mu z łatwością. Bardzo szybko potrafił zapamiętywać różne informacje i raczej nie zdarzało mu się o czymś zapomnieć. Tym bardziej uważał, bo wiedza którą własnie przekazuje mu hiena, może mu się później bardzo przydać.
-A pajęczyna? Do czego może się przydać?
Chini słuchał z uwagą co Roho do niego mówi. Być może i komuś wydawało by się to nudne, jednak młody się wciągnął.
Zwrócił też uwagę na zachowanie nauczycielki. Czyżby mu się tylko wydawało, czy hiena próbuje ukrywać swoje emocje przed innymi? Przecież nie ma w tym nic złego. Może przy okazji się o to później podpyta, narazie jednak wolał skupić się na lekcji.
Dobra, więc węgiel na zatrucia - zapamiętam!
Jednym z bardziej interesujących go rzeczy była pajęczyna, a właściwie jej zastosowanie.
-Wszystko jasne! - pokiwał radośnie głową.
Co może i dziwne, ale nauka zawsze przychodziła mu z łatwością. Bardzo szybko potrafił zapamiętywać różne informacje i raczej nie zdarzało mu się o czymś zapomnieć. Tym bardziej uważał, bo wiedza którą własnie przekazuje mu hiena, może mu się później bardzo przydać.
-A pajęczyna? Do czego może się przydać?
- Roho
- Posty: 31
- Gatunek: Hiena brunatna
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 13 sie 2016
- Specjalizacja: Medyk poziom 1
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 30
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
Nie tyle ukrywała emocje, co nie umiała ich poprawnie okazać. Wraz z całą przeszłością zanikły jej podstawowe zdolności do odczucia i pokazania radości, smutku czy strachu. Roho odpychała od siebie nieprzyjemne wspomnienia, uważając, że przeszłość minęła i już nigdy nie powróci - a także podświadomie obawiając się reakcji własnych nerwów na powrót bolesnych myśli.
- Pajęczyny użyjemy do zatamowania krwawienia. Wbrew pozorom, jest to trochę trudniejsze niż podanie odpowiedniego specyfiku choremu - owinięcie rany może być o tyle trudne, że niekiedy pacjent się szarpie albo wyrywa z bólu. Czasami, kiedy poszkodowany jest w histerii, przydaje się dodatkowa para łap do pomocy - dodała. Za dawnych, dobrych czasów nie raz musiała przytrzymywać wyrywającą się hienę, podczas gdy jej mentorka opartrywała ranną kończynę. - Bentonit za to jest bardzo przydatny przy świądzie i zatruciach: w pierwszym przypadku robi się z niego okłady, w drugim natomiast podaje się go rozcieńczonym w wodzie.
- Pajęczyny użyjemy do zatamowania krwawienia. Wbrew pozorom, jest to trochę trudniejsze niż podanie odpowiedniego specyfiku choremu - owinięcie rany może być o tyle trudne, że niekiedy pacjent się szarpie albo wyrywa z bólu. Czasami, kiedy poszkodowany jest w histerii, przydaje się dodatkowa para łap do pomocy - dodała. Za dawnych, dobrych czasów nie raz musiała przytrzymywać wyrywającą się hienę, podczas gdy jej mentorka opartrywała ranną kończynę. - Bentonit za to jest bardzo przydatny przy świądzie i zatruciach: w pierwszym przypadku robi się z niego okłady, w drugim natomiast podaje się go rozcieńczonym w wodzie.
Zbudowałam sobie na wysokiej skale
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale.
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości.
Lecz mój szczwany wróg rył jak szczur,
wsypał proch do kilku dziur,
przyszła noc - podpalił wtedy lont.
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale.
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości.
Lecz mój szczwany wróg rył jak szczur,
wsypał proch do kilku dziur,
przyszła noc - podpalił wtedy lont.
- Chini
- Posty: 115
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 20 sty 2019
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 33
- Zręczność: 52
- Percepcja: 65
- Kontakt:
Sporo nowych informacji, wysilił swój mózg bo chciał jak najwięcej zapamiętać. Zanim odpowiedział, jeszcze raz powtórzył sobie wszystko w myślach.
-Jak tak o tym mówisz to nie wydaje się to takie trudne. - uśmiechnął się i dał znak że wszystko rozumie. - A te zioła... Nauczysz mnie coś o nich? Jak już będę wiedział jak wyglądają i gdzie rosną to będziemy mogli je razem zbierać. - Już widział jak zakłada kolekcję przeróżnych ziół. Wszędzie ich pełno, każdy pacjent wychodził od niego zadowolony...
Po chwili jednak wrócił na ziemię i czekał grzecznie na nowe informacje.
-Jak tak o tym mówisz to nie wydaje się to takie trudne. - uśmiechnął się i dał znak że wszystko rozumie. - A te zioła... Nauczysz mnie coś o nich? Jak już będę wiedział jak wyglądają i gdzie rosną to będziemy mogli je razem zbierać. - Już widział jak zakłada kolekcję przeróżnych ziół. Wszędzie ich pełno, każdy pacjent wychodził od niego zadowolony...
Po chwili jednak wrócił na ziemię i czekał grzecznie na nowe informacje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości