- A no prawda, jednakże podejrzewam że trzeba znależć chętnych na odbicie dla Ciebie Lwiej Ziemi. Hmm mógłbym porozmawiać z moim bratem na ten temat - odpowiedział krótko chcąc naradzić się z nim na ten temat.
- Gdybym wprowadził Ciebie zasadzkę, to by inaczej wyglądało moja droga - rzekł oschle i szorstko. Hazir nie lubił jak ktoś ocenia go zawczasu bo łatwo denerwuje się, ale dzisiaj miał za dobry humor żeby go sobie popsuć durnotą.
- Hmm.. rozlew krwi będzie jedynie ostateczną opcją jeśli do tego doprowadzą, jednakże nie zrobimy tego od razu jeśli byśmy wtargnęli na tereny Lwiej Ziemi. A tak w ogóle znasz jeszcze stado, które może połączyłoby z nami siły? Co ja wiem to chyba Lwia Ziemia miała jeszcze jakieś potyczki? - spytał się z ciekawości, analizując słowa samicy.
x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Tajemnicze spotkanie nad rzeką 1 [Hazir, Berghi]
- Berghi
- Posty: 388
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 31 gru 2012
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
- Oczywiście, rozumiem to doskonale. Nic na siłę i na gwałt. - przytaknęła głową gdyż doskonale rozumiała to co do niej mówił.
- Wybacz, wiele razy ze względu na swoją naiwność zdarzało mi się w nie wpadać, a już zwłaszcza z nieznanymi jeszcze dobrze osobnikami... byłam młoda i głupia. - odrzuciła dawne wspomnienia bardzo błyskawicznie. Miała nadzieję, że nie uraziła samca i ten nie zmieni planów odnośnie pomocy jej słusznej sprawie.
- Właściwie wiem tylko o Lwiej Ziemi... no i w tym momencie o Legionie. Dawno temu opuściłam krainę w sumie nie dano mi nawet wyboru, by tu zostać, więc nie wiem za wiele. - wzruszyła ramionami, bo nic więcej nie wiedziała. Kraina była dla niej rzeczą nową i niezbadaną niczym dziewicze zakątki dżungli.
- Wybacz, wiele razy ze względu na swoją naiwność zdarzało mi się w nie wpadać, a już zwłaszcza z nieznanymi jeszcze dobrze osobnikami... byłam młoda i głupia. - odrzuciła dawne wspomnienia bardzo błyskawicznie. Miała nadzieję, że nie uraziła samca i ten nie zmieni planów odnośnie pomocy jej słusznej sprawie.
- Właściwie wiem tylko o Lwiej Ziemi... no i w tym momencie o Legionie. Dawno temu opuściłam krainę w sumie nie dano mi nawet wyboru, by tu zostać, więc nie wiem za wiele. - wzruszyła ramionami, bo nic więcej nie wiedziała. Kraina była dla niej rzeczą nową i niezbadaną niczym dziewicze zakątki dżungli.

? 02.01 - 24.01 ?
- Hazir
- Posty: 76
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 gru 2016
- Waleczność: 50
- Zręczność: 50
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Hazir nie odrywał swoich oczu od rozmówczyni, próbując zrozumieć w jakim położeniu jest teraz. Po chwili usłyszał kolejne słowa jej.
- Wszystko wporządku moja droga. Niestety każdy przez to przechodzi - odparł krótko do Berghi. A ile on wycierpiał przez swoje lata np zabita matka na jego oczach przez własnego ojca. Nie zmieni zdania na temat pomocy lwicy, tym bardziej ta okazja jest wyśmienitym kąskiem dla Legionu, żeby pokazać swoją pozycję. Na dobrą sprawę mógłby Berghi zaproponować azyl na terenach Legionu, żeby miała gdzie spać i jeść na dobry początek.
- Rozumiem, no to trzeba w takim razie poszukać wspólnymi siłami sojuszników żeby twoje plany udały się na pewno. A właściwie skąd twój ojciec pochodzi, miał jakieś stado kiedyś czy coś podobnego? - spytał się z ciekawości.
- Wszystko wporządku moja droga. Niestety każdy przez to przechodzi - odparł krótko do Berghi. A ile on wycierpiał przez swoje lata np zabita matka na jego oczach przez własnego ojca. Nie zmieni zdania na temat pomocy lwicy, tym bardziej ta okazja jest wyśmienitym kąskiem dla Legionu, żeby pokazać swoją pozycję. Na dobrą sprawę mógłby Berghi zaproponować azyl na terenach Legionu, żeby miała gdzie spać i jeść na dobry początek.
- Rozumiem, no to trzeba w takim razie poszukać wspólnymi siłami sojuszników żeby twoje plany udały się na pewno. A właściwie skąd twój ojciec pochodzi, miał jakieś stado kiedyś czy coś podobnego? - spytał się z ciekawości.
- Berghi
- Posty: 388
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 31 gru 2012
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
- Władał Lwią Ziemią po śmierci Mufasy, ale został obalony przez największego antagonistę tego stada, Simbę. Niech go przodkowie w niebie ścigają za jego występki! - warknęła na same wspomnienie tego co udało jej się dowiedzieć od reszty. - Wiem też, że miał inną lwicę, która dała mu syna, Shamira z którym aktualnie podróżuję i który jest mi bardzo oddany.
Nic więcej właściwie nie wiedziała, a nawet jeśli to mogło jej to wylecieć z pamięci na chwilę obecną, co i tak nie jest raczej możliwe.
/sorki brak weny na pisanie
Nic więcej właściwie nie wiedziała, a nawet jeśli to mogło jej to wylecieć z pamięci na chwilę obecną, co i tak nie jest raczej możliwe.
/sorki brak weny na pisanie

? 02.01 - 24.01 ?
- Berghi
- Posty: 388
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 31 gru 2012
- Waleczność: 40
- Zręczność: 70
- Percepcja: 40
- Kontakt:
// wybacz, zależy mi na czasie więc skończę ten wątek teraz i dam własne zakończenie
Lwica nie czuła się jednak lepiej, coś ewidentnie łupało jej w karku. Spojrzała na Hazira wymownie i jęknęła z bólu, nie miała siły na więcej.
- Pozwól, że już teraz udam się twoim tropem na tereny twojego stada, wypocznę i poszukam ciebie lub kogoś z twoich. - powiedziała przez zęby i szybko ruszyła. - Dziękuję za wsparcie.
Wiedziała, że nie ładnie jest przerywać nieskończoną rozmowę, ale pogorszone samopoczucie wygrało z lwicą i skłoniło ją do takiego, a nie innego ruchu. Temat była dla niej ważny, ale zawsze będzie mogła go przecież kontynuować.
z/t
Lwica nie czuła się jednak lepiej, coś ewidentnie łupało jej w karku. Spojrzała na Hazira wymownie i jęknęła z bólu, nie miała siły na więcej.
- Pozwól, że już teraz udam się twoim tropem na tereny twojego stada, wypocznę i poszukam ciebie lub kogoś z twoich. - powiedziała przez zęby i szybko ruszyła. - Dziękuję za wsparcie.
Wiedziała, że nie ładnie jest przerywać nieskończoną rozmowę, ale pogorszone samopoczucie wygrało z lwicą i skłoniło ją do takiego, a nie innego ruchu. Temat była dla niej ważny, ale zawsze będzie mogła go przecież kontynuować.
z/t

? 02.01 - 24.01 ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość















