Kisasi myliła się. Narie nic nawet nie podejrzewała... a przynajmniej nie tego, co właśnie usłyszała. Kompletnie nie miała pojęcia, jak zareagować. Prawda, nie znała za dobrze swojego ojca, właściwie niezbyt go nawet pamiętała, ale i tak poczuła się boleśnie zraniona.
- Kim była twoja matka? - wydusiła w końcu przez suche gardło. W zasadzie dopiero w tym momencie dotarło do niej, kogo ma przed sobą. To moja siostra. Nie jestem jedyna. Dziwnie się z tym czuła. Całe życia słyszała, że jest ostatnia z rodu i takie tam. Gdyby losy potoczyły się trochę inaczej, to Kisasi mogłaby dziedziczyć po jej... ich ojcu. Czy miała żal do Kiary?
- Ktoś jeszcze o tym wie? - spytała, ale tylko po to, by przerwać niezręczną ciszę.
x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Kisasi - Audiencja I
- Kisasi
- Posty: 90
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 14 cze 2016
- Waleczność: 40
- Zręczność: 50
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Mimo wyrzucenia z siebie wszystkiego nie czuła się jakoś lepiej, wcale nie zrobiło jej się lżej. Dalej siedziała zgarbiona i nie odważyła się podnieść wzroku i spojrzeć na Narie.
- Miałam siostrę, została z matką na Złej Ziemi. Nie wiem co się z nimi stało. - Odpowiedziała krótko tyle ile wiedziała. Może Złoziemcy potraktowali ją lepiej niż Lwioziemcy ją.
- Kovu nigdy nie traktował mnie jak swoją córkę. - Dodała. I wtedy do niej dotarło. Cały ten życiowy żal o opuszczenie i brak rodzinnej miłości. Wiedziała, z czego wynikał, ale wreszcie połączyła fakty i zrozumiała o im chodzi. O to o co wszystkim zawsze chodziło.
W końcu podniosła wzrok, wlepiając spojrzenie w niemal identyczne zielone oczy księżniczki.
- Nie jestem żadnym dziedzicem, nie chcę żadnej władzy. - Wypowiedziała silnie te dwa zdania, póki jeszcze nie opuściła jej odwaga.
Kiedy stała nad przepaścią powiedziała sobie, że musi w końcu zacząć żyć dla siebie. Ale czy z taka przeszłością jest to w ogóle możliwe?
- Miałam siostrę, została z matką na Złej Ziemi. Nie wiem co się z nimi stało. - Odpowiedziała krótko tyle ile wiedziała. Może Złoziemcy potraktowali ją lepiej niż Lwioziemcy ją.
- Kovu nigdy nie traktował mnie jak swoją córkę. - Dodała. I wtedy do niej dotarło. Cały ten życiowy żal o opuszczenie i brak rodzinnej miłości. Wiedziała, z czego wynikał, ale wreszcie połączyła fakty i zrozumiała o im chodzi. O to o co wszystkim zawsze chodziło.
W końcu podniosła wzrok, wlepiając spojrzenie w niemal identyczne zielone oczy księżniczki.
- Nie jestem żadnym dziedzicem, nie chcę żadnej władzy. - Wypowiedziała silnie te dwa zdania, póki jeszcze nie opuściła jej odwaga.
Kiedy stała nad przepaścią powiedziała sobie, że musi w końcu zacząć żyć dla siebie. Ale czy z taka przeszłością jest to w ogóle możliwe?

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
















