x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Czemu jesteś taka? [Spyro & Tunu]
- Tunu
- Posty: 290
- Gatunek: Lampart
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 04 lut 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 90
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Czemu jesteś taka? [Spyro & Tunu]
Dawno, dawno temu, na sawannie Lwiej Ziemi była sobie Tunu...
Bawiła się samotnie, a raczej udawała że poluje, twierdząc, że robi to naprawdę. W sumie jeszcze polować się nie uczyła, jest za mała. Schowała się w krzakach i czaiła się na zwierzynę... to surykatka! Była tak podekscytowana. Skradała się, gdy nagle ta szybko odbiegła do nory. Co zrobiła nie tak?
Pewnie była niewystarczająco cicho, jak to jest z dzieciakami. Musi sprawić, by rodzice mieli powód do dumy... a na co jej jakaś surykatka? Upoluje zebrę! Weszła na samotnie stojącą akację i zaczęła się za jakimiś rozglądać. Były naprawdę daleko, na tyle, że nie widziała dokładnie ich pasków. Ale przecież tereny Lwiej Ziemi są wszędzie, gdzie pada słońce, a tam jest słońce. To znaczy, że nie wychodzi poza tereny. Podreptała więc w tamtą stronę powoli.
@Spyro
Bawiła się samotnie, a raczej udawała że poluje, twierdząc, że robi to naprawdę. W sumie jeszcze polować się nie uczyła, jest za mała. Schowała się w krzakach i czaiła się na zwierzynę... to surykatka! Była tak podekscytowana. Skradała się, gdy nagle ta szybko odbiegła do nory. Co zrobiła nie tak?
Pewnie była niewystarczająco cicho, jak to jest z dzieciakami. Musi sprawić, by rodzice mieli powód do dumy... a na co jej jakaś surykatka? Upoluje zebrę! Weszła na samotnie stojącą akację i zaczęła się za jakimiś rozglądać. Były naprawdę daleko, na tyle, że nie widziała dokładnie ich pasków. Ale przecież tereny Lwiej Ziemi są wszędzie, gdzie pada słońce, a tam jest słońce. To znaczy, że nie wychodzi poza tereny. Podreptała więc w tamtą stronę powoli.
@Spyro
- Spyro
- Posty: 32
- Gatunek: Serwal
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 25
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
W te tereny zaszedł również Spyro. Młody kocur, a dokładniej przedstawiciel rasy Serwal. Dziś rozpoczynał swoje wędrówki. Chciał zwiedzić nowe miejsca i nowe okolice. Szczególnie Lwią Skałę, o której tyle słyszał od rodziców. Setki razy obserwował z daleka lwy, hieny i innych przedstawicieli żyjących na tych terenach. Nie miał jednak okazji się do nich zbliżyć, ani tym bardziej porozmawiać.
Łapy Spyro delikatnie, prawie bezgłośnie uderzały o podłoże. Bystre oczy cały czas wynajdywały kolejne i kolejne ciekawostki. Jedną z nich była... Tunu. Lampart. Kocur zatrzymał się nagle. Tego się nie spodziewał. Podkradł się cicho i wskoczył na drzewo za polującą Tuną. Przysiadł na gałęzi i spoglądał z wielkim zainteresowaniem, na to jak poluje.
- Stoisz tyłem do wiatru - mruknął bardzo cicho - Zaraz Cię wywęszą - kocur nie chciał być złośliwy. Po prostu szukał argumentu, by móc zagadać... A że akurat się taki trafił...
Łapy Spyro delikatnie, prawie bezgłośnie uderzały o podłoże. Bystre oczy cały czas wynajdywały kolejne i kolejne ciekawostki. Jedną z nich była... Tunu. Lampart. Kocur zatrzymał się nagle. Tego się nie spodziewał. Podkradł się cicho i wskoczył na drzewo za polującą Tuną. Przysiadł na gałęzi i spoglądał z wielkim zainteresowaniem, na to jak poluje.
- Stoisz tyłem do wiatru - mruknął bardzo cicho - Zaraz Cię wywęszą - kocur nie chciał być złośliwy. Po prostu szukał argumentu, by móc zagadać... A że akurat się taki trafił...
- Tunu
- Posty: 290
- Gatunek: Lampart
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 04 lut 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 90
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Nagle usłyszała czyjś głos. Nawet nie zastanowiła się, do kogo może należeć.
-Nie prawda!-Powiedziała wkurzona. Nigdy nie lubiła jak ktoś ją pouczał, ona według siebie wie najlepiej. Jednak przez jej podniesiony ton zwierzyna usłyszała ich i uciekła. Warknęła do siebie wkurzona i tupnęła.
-To twoja wina.-Postanowiła zrzucić na najbliższą osobę, żeby nie czuła się z tym źle, jak to z nią bywa.
-Gdybyś tu nie przyszedł nie byłoby problemu. Zaraz zawołam rodziców, a są dużymi lwami. Odgonią cie, aż się będzie kurzyło!-Zagroziła swoim młodziutkim i piskliwym głosem, co w jej wydaniu brzmiało dosyć zabawnie, patrząc na jej dotychczasowe rozmiary. Powolnym acz stanowczym krokiem ruszyła w stronę Lwiej Skały. Miała nadzieję, że serwal się przestraszy tego co mówiła, może wtedy będzie się jej słuchał... a może by go rekrutowała do stada i dostałaby jakąś nagrodę? Kątem oka patrzyła czy serwal idzie za nią, dla pewności.
-Nie prawda!-Powiedziała wkurzona. Nigdy nie lubiła jak ktoś ją pouczał, ona według siebie wie najlepiej. Jednak przez jej podniesiony ton zwierzyna usłyszała ich i uciekła. Warknęła do siebie wkurzona i tupnęła.
-To twoja wina.-Postanowiła zrzucić na najbliższą osobę, żeby nie czuła się z tym źle, jak to z nią bywa.
-Gdybyś tu nie przyszedł nie byłoby problemu. Zaraz zawołam rodziców, a są dużymi lwami. Odgonią cie, aż się będzie kurzyło!-Zagroziła swoim młodziutkim i piskliwym głosem, co w jej wydaniu brzmiało dosyć zabawnie, patrząc na jej dotychczasowe rozmiary. Powolnym acz stanowczym krokiem ruszyła w stronę Lwiej Skały. Miała nadzieję, że serwal się przestraszy tego co mówiła, może wtedy będzie się jej słuchał... a może by go rekrutowała do stada i dostałaby jakąś nagrodę? Kątem oka patrzyła czy serwal idzie za nią, dla pewności.
- Spyro
- Posty: 32
- Gatunek: Serwal
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 25
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
Spyro zaśmiał się serdecznie, widząc zachowanie Tunu. Zeskoczył z drzewa i wylądował tuż za odchodzącą już lamparcicą. Uśmiechnął się, słysząc groźby, jakie rzucała w jego kierunku.
- Lwy powiadasz? Rozumiem, że Ty również jesteś... lwem? Tylko takim w cętki? - kocur zrobił kilka skoków i szybko wyminął Tunę. Zrobił zwrot o sto osiemdziesiąt stopni i stanął naprzeciw niedoszłej łowczyni - Ja w takim razie idę po brata krokodyla i dziadka słonia - rzucił żartem na rozluźnienie atmosfery. Wiedział, że tutejsze stada bywają różne. Zwierzęta łączą się w grupy, żeby przetrwać.
- Nie jesteś za mała na zebry? - spytał, przekrzywiając pysk. Widok niewielkiego lamparta, szykującego się na masywną zebrę był nie tyle dziwny ile niepokojący. To mogło się skończyć tragicznie... Ale nie dla zebry. Spyro z natury był zbyt mały, by polować na zebry. Ale i tak wolał nie patrzeć, na to co próbuje wyrabiać Tunu.
- Lwy powiadasz? Rozumiem, że Ty również jesteś... lwem? Tylko takim w cętki? - kocur zrobił kilka skoków i szybko wyminął Tunę. Zrobił zwrot o sto osiemdziesiąt stopni i stanął naprzeciw niedoszłej łowczyni - Ja w takim razie idę po brata krokodyla i dziadka słonia - rzucił żartem na rozluźnienie atmosfery. Wiedział, że tutejsze stada bywają różne. Zwierzęta łączą się w grupy, żeby przetrwać.
- Nie jesteś za mała na zebry? - spytał, przekrzywiając pysk. Widok niewielkiego lamparta, szykującego się na masywną zebrę był nie tyle dziwny ile niepokojący. To mogło się skończyć tragicznie... Ale nie dla zebry. Spyro z natury był zbyt mały, by polować na zebry. Ale i tak wolał nie patrzeć, na to co próbuje wyrabiać Tunu.
- Tunu
- Posty: 290
- Gatunek: Lampart
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 04 lut 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 90
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 51
- Kontakt:
-No jestem lwem... a masz jakieś wątpliwości?-Zapytała zdziwiona, jakby to było oczywiste.
-Lwiątka rodzą się z cętkami. Mi po prostu zostały trochę na dłużej, niedługo zniknął.-Powiedziała pewnie by doinformować nienauczonego Spyro. Gdy zażartował warknęła na niego.
-Co cie tak rozbawiło?-Powiedziała zastanawiając się o co może mu chodzić. Co wydaję mu się tak śmiesznego, że ona jest lwem i jej rodzina też? To tak jakby Tunu się śmiała, że jego rodzina jest serwalami. Bez sensu! Rasizm najwidoczniej.
-Nie, dałabym radę.-Oceniła to patrząc na stado zebr niedaleko.
-Zaniosłabym ją stadu i wszyscy by mnie szanowali za upolowanie tak wielkiego zwierzęcia.-Przynajmniej dla niej. Ciekawe czemu ten serwal jest tu sam. Może też poluje? Ale jakby polował nie łaziłby teraz za nią...
-Co robisz na tych terenach?-Zapytała patrząc mu w oczy. To tereny Lwiej ZIemi i będzie ich bronić! Nie mogą tu wchodzić byle jakie serwale...
-Lwiątka rodzą się z cętkami. Mi po prostu zostały trochę na dłużej, niedługo zniknął.-Powiedziała pewnie by doinformować nienauczonego Spyro. Gdy zażartował warknęła na niego.
-Co cie tak rozbawiło?-Powiedziała zastanawiając się o co może mu chodzić. Co wydaję mu się tak śmiesznego, że ona jest lwem i jej rodzina też? To tak jakby Tunu się śmiała, że jego rodzina jest serwalami. Bez sensu! Rasizm najwidoczniej.
-Nie, dałabym radę.-Oceniła to patrząc na stado zebr niedaleko.
-Zaniosłabym ją stadu i wszyscy by mnie szanowali za upolowanie tak wielkiego zwierzęcia.-Przynajmniej dla niej. Ciekawe czemu ten serwal jest tu sam. Może też poluje? Ale jakby polował nie łaziłby teraz za nią...
-Co robisz na tych terenach?-Zapytała patrząc mu w oczy. To tereny Lwiej ZIemi i będzie ich bronić! Nie mogą tu wchodzić byle jakie serwale...
- Spyro
- Posty: 32
- Gatunek: Serwal
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 25
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
No tego jeszcze nie grali. Spyro aż usiadł i rozdziawił pysk, nie wierząc w to, że Tunu nie wie, kim tak naprawdę jest. To było smutne.
- Ale... - zająknął się, nie mogąc znaleźć odpowiednich słów - Ty nie... - kocur znów przerwał. Wyraz pyska Tunu jasno dawał do zrozumienia, że ona wierzy w to całym swoim sercem. Chciał bardzo spróbować jej wyjaśnić... Dać dowody. Ale postanowił sobie darować. Niech tym zajmą się jej rodzice.
Gdy usłyszał, że dałaby radę z zebrą, znów się uśmiechnął i spojrzał na stado w oddali - No na pewno... Gdybyś była lwem... -urwał gwałtownie i spojrzał z lekkim przestrachem na lamparcicę. Była od niego większa. Mimo widocznie młodego wieku - Znaczy... Tak. Oczywiście... - dodał pośpiesznie, nie chcąc dostać w pysk - Albo to zebra dostanie pochwałę za upolowanie pseudolwa - mruknął bardzo cicho do siebie i znów się uśmiechnął pod nosem. Nie mógł sobie odpuścić. Ten żart sam się prosił, żeby go powiedzieć.
- Ale... - zająknął się, nie mogąc znaleźć odpowiednich słów - Ty nie... - kocur znów przerwał. Wyraz pyska Tunu jasno dawał do zrozumienia, że ona wierzy w to całym swoim sercem. Chciał bardzo spróbować jej wyjaśnić... Dać dowody. Ale postanowił sobie darować. Niech tym zajmą się jej rodzice.
Gdy usłyszał, że dałaby radę z zebrą, znów się uśmiechnął i spojrzał na stado w oddali - No na pewno... Gdybyś była lwem... -urwał gwałtownie i spojrzał z lekkim przestrachem na lamparcicę. Była od niego większa. Mimo widocznie młodego wieku - Znaczy... Tak. Oczywiście... - dodał pośpiesznie, nie chcąc dostać w pysk - Albo to zebra dostanie pochwałę za upolowanie pseudolwa - mruknął bardzo cicho do siebie i znów się uśmiechnął pod nosem. Nie mógł sobie odpuścić. Ten żart sam się prosił, żeby go powiedzieć.
- Tunu
- Posty: 290
- Gatunek: Lampart
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 04 lut 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 90
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Przekrzywiła głowę na bok słysząc jak Spyro się jąka. Niech to z siebie wydusi, tak trudno jest cokolwiek powiedzieć? A może się zakrztusił? Myślała, że tylko sobie na początku żartował, ale nagle znów stwierdził, że ona lwem nie jest. Wtedy aż poczuła jak jej się podnosi ciśnienie.
-Kpisz sobie ze mnie! Podśmiewasz się pod nosem próbując mnie wprowadzić w błąd!-Nakrzyczała na niego szczerząc zęby groźnie. Kto mu pozwolił na takie zagrywki? Po chwili uspokoiła się i zamknęła oczy. Westchnęła.
-Odechciało mi się polować.-Powiedziała i z opuszczoną głową ruszyła w stronę swojej Skały, Lwiej Skały. Może gdy już trochę odpocznie przy okazji powie o tym serwalu rodzicom? Wpiszą go na jakąś czarną listę i wtedy gdy tylko go zobaczą zrobią z niego koc do posłania. To dobry plan. Tunu nie zdawała sobie sprawy, że serwal jest na tyle słaby, że mogłaby go teraz pokonać, a jeśli nawet by sobie zdawała, teraz już jej się nie chciało. Przygnębiła ją ta sytuacja. To tak trochę jak z tym lampartem co przyszedł na podnóże. Też jej mówił, że niby jest jedną z nich. Czy oni naprawdę nie rozumieją, że małe lwy mają cętki, a jej zostały? Nie jest to skomplikowane.
-Kpisz sobie ze mnie! Podśmiewasz się pod nosem próbując mnie wprowadzić w błąd!-Nakrzyczała na niego szczerząc zęby groźnie. Kto mu pozwolił na takie zagrywki? Po chwili uspokoiła się i zamknęła oczy. Westchnęła.
-Odechciało mi się polować.-Powiedziała i z opuszczoną głową ruszyła w stronę swojej Skały, Lwiej Skały. Może gdy już trochę odpocznie przy okazji powie o tym serwalu rodzicom? Wpiszą go na jakąś czarną listę i wtedy gdy tylko go zobaczą zrobią z niego koc do posłania. To dobry plan. Tunu nie zdawała sobie sprawy, że serwal jest na tyle słaby, że mogłaby go teraz pokonać, a jeśli nawet by sobie zdawała, teraz już jej się nie chciało. Przygnębiła ją ta sytuacja. To tak trochę jak z tym lampartem co przyszedł na podnóże. Też jej mówił, że niby jest jedną z nich. Czy oni naprawdę nie rozumieją, że małe lwy mają cętki, a jej zostały? Nie jest to skomplikowane.
- Spyro
- Posty: 32
- Gatunek: Serwal
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 25
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
Kocur drgnął nerwowo, słysząc warkot Tunu. Spodziewał się tego. Ale przecież jak mógł jej tego nie powiedzieć
- Jestem Spyro tak nawiasem - przedstawił się uprzejmie i zrobił piruet, obracając się o trzysta sześćdziesiąt stopni. Gdy zobaczył, że Tunu już ucieka, skoczył znów przed lamparcicę. Szedł przed nią, prawie że tyłem. Jakoś nie chciał jej zostawiać. Kreowała się na wielce groźną "lwicę", ale widział, że jest raczej miła i sympatyczna. A przynajmniej taką miał nadzieję. Chciał spróbować wydobyć z niej tę "dobrą" stronę, dlatego też jeszcze nie odpuścił.
- Należysz do któregoś ze stad, prawda? Marzyłem, żeby kiedyś się w jednym takim znaleźć. Przynależeć do większej społeczności - Spyro nie przejmował się "złym" nastrojem kocicy. Nadal był wesoły i uśmiechnięty. Pomimo ostrzeżenia i głośnego tonu Tunu, (TONU TUNU X D) nie poddawał się i kontynuował rozmowę.
- Jestem Spyro tak nawiasem - przedstawił się uprzejmie i zrobił piruet, obracając się o trzysta sześćdziesiąt stopni. Gdy zobaczył, że Tunu już ucieka, skoczył znów przed lamparcicę. Szedł przed nią, prawie że tyłem. Jakoś nie chciał jej zostawiać. Kreowała się na wielce groźną "lwicę", ale widział, że jest raczej miła i sympatyczna. A przynajmniej taką miał nadzieję. Chciał spróbować wydobyć z niej tę "dobrą" stronę, dlatego też jeszcze nie odpuścił.
- Należysz do któregoś ze stad, prawda? Marzyłem, żeby kiedyś się w jednym takim znaleźć. Przynależeć do większej społeczności - Spyro nie przejmował się "złym" nastrojem kocicy. Nadal był wesoły i uśmiechnięty. Pomimo ostrzeżenia i głośnego tonu Tunu, (TONU TUNU X D) nie poddawał się i kontynuował rozmowę.
- Tunu
- Posty: 290
- Gatunek: Lampart
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 04 lut 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 90
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 51
- Kontakt:
Tunu.-Rzuciła poddenerwowanym głosem nadal idąc, nie przejmując się co robi ten tu. Nagle wyskoczył przed nią, a ona odruchowo odskoczyła i machnęła łapą w powietrzu z wystawionymi pazurami. Na szczęście w niego nie trafiła. Jakby nigdy nic usiadła w miejscu gdy ten zaczął gadać i udawała, że wcale się go nie wystraszyła. Może Spyro ma racje. Tunu tylko chce by ją spostrzegali wredną.
-Lwia Ziemia.-Powiedziała już spokojniejszym tonem, jednak nadal nie należał do najmilszych.
-Nie widziałam w stadzie serwala, chyba tylko same lwy... a nie, był też gepard.-Powiedziała drapiąc się za uchem, bo to jej pomagało w myśleniu. Chyba innych gatunków nie widziała. O! Był jeszcze ten śmieszny szczurek!
-Jeśli chciałbyś dołączyć, idź nad wielką skałę, możesz ją zobaczyć z daleeeekich odległości.-Powiedziała wskazując łbem w te stronę. Nadal w sumie była głodna. Może jednak zapoluje? W oddali było widać antylopy. Zaczęła iść więc w ich stronę, nie zwracając uwagi czy Spyro został czy też postanowił dalej ją prześladować.
-Lwia Ziemia.-Powiedziała już spokojniejszym tonem, jednak nadal nie należał do najmilszych.
-Nie widziałam w stadzie serwala, chyba tylko same lwy... a nie, był też gepard.-Powiedziała drapiąc się za uchem, bo to jej pomagało w myśleniu. Chyba innych gatunków nie widziała. O! Był jeszcze ten śmieszny szczurek!
-Jeśli chciałbyś dołączyć, idź nad wielką skałę, możesz ją zobaczyć z daleeeekich odległości.-Powiedziała wskazując łbem w te stronę. Nadal w sumie była głodna. Może jednak zapoluje? W oddali było widać antylopy. Zaczęła iść więc w ich stronę, nie zwracając uwagi czy Spyro został czy też postanowił dalej ją prześladować.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2020, 17:31 przez Tunu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Spyro
- Posty: 32
- Gatunek: Serwal
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 01 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 25
- Zręczność: 45
- Percepcja: 45
- Kontakt:
Gdy Tunu machnęła łapą przed jego pyskiem, kocur się zdziwił. Przecież... Nic nie zrobił. Czyżby lamparcica była aż tak znerwicowana? Co mogło być tego powodem?
- I co najmniej jeden lampart... - mruknął pod nosem Spyro, słysząc jak wymienia członków stada. Musi uważać, żeby nie przesadzić z żartami. Tunu bardzo poważnie wzięła sobie do serca swój "gatunek".
- Już uciekasz? - spytał Tunę widząc, że zbiera się już w innym kierunku - Czy Ty się mnie wystraszyłaś? - odparł nagle, wspominając sytuację sprzed dosłownie chwili. Z jednej strony widać było, że próbuje pokazać, jaka jest twarda. Z drugiej zaś, miał wrażenie, że tylko bardzo dobrze udaje.
- Jestem aż taki straszny? - spytał i dla żartu machnął łapą przed lamparcicą, wydając przy tym cichutki warkot.
- I co najmniej jeden lampart... - mruknął pod nosem Spyro, słysząc jak wymienia członków stada. Musi uważać, żeby nie przesadzić z żartami. Tunu bardzo poważnie wzięła sobie do serca swój "gatunek".
- Już uciekasz? - spytał Tunę widząc, że zbiera się już w innym kierunku - Czy Ty się mnie wystraszyłaś? - odparł nagle, wspominając sytuację sprzed dosłownie chwili. Z jednej strony widać było, że próbuje pokazać, jaka jest twarda. Z drugiej zaś, miał wrażenie, że tylko bardzo dobrze udaje.
- Jestem aż taki straszny? - spytał i dla żartu machnął łapą przed lamparcicą, wydając przy tym cichutki warkot.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

















