Pierwsze Spotkanie {Thanatos i Imari}

[Thanatos]

@Imari

Akcja dzieje się po wielkim spotkaniu pod Lwią Skałą.

Than był akurat w lesie w pobliżu Lwiej Skały. Był to zwykły spacer. Dawno już nie był w lasach koło Lwiej Skały. Usiadł przy swoim ulubionym drzewie w tym lesie. Było ono bardzo duże. Miało gigantyczną koronę.

[Imari]

Imari kręcił się po okolicy, nie widział potrzeby przebywana nią Lwiej Skale, trochę przytłaczała go swoja wielkością i ilościom lwów jakie tam były. Idąc tak jego oczom ukazał się jasnobrązowy samiec. Ruszył w jego kierunku po chwili wahania. Nie chciał przeszkadzać ale warto też nawiązywać jakieś więzi.
-Hej- Powiedział będąc od lwa kilka łap odległości.

[Thanatos]

Than siedział sobie spokojnie i patrzył w górę na koronę drzewa, gdy usłyszał jakieś kroki. Popatrzy więc i usłyszał słowa od lwa. Widział go już wcześniej, ale jeszcze się nie zapoznali.
Hej. - Powiedział. - My się jeszcze nie znamy. Jestem Thanatos. - Wyciągną łapę.

[Imari]

-No raczej nie- Powiedział przyglądając się lwu- Jestem Imari- Przedstawił mu się i usiadł kilak korków od niego. Nie znał dobrze tutejszych zwyczajów i w ogóle więc wolał być jednak trochę ostrożnym. Ogonem lekko zastukał o ziemię i rozejrzał sie po okolicy. Wszystko wydawało sie być takie spokojne.

[Thanatos]

Nie podał łapy, więc Than trochę się zdziwił, ale zrozumiał, że lew jest nowy. - A więc jak się u nas znalazłeś? - Powiedział na Imariego z zaciekawieniem.

[Imari]

-Urodziłem sie tutaj i wróciłem teraz- To bardzo uproszczona wersja tego wszystkiego- a ty? Od zawsze jesteś tutaj?- Pozwolił sobie na takie pytanie i na zadanie je bezpośrednio. Tutaj panowała przyjemna cisza, lew zrelaksował się trochę i rozluźnił.
-Możesz coś mi opowiedzieć o tym stadzie?- Ja sam miałem dość różne kawałki wiedzy.

[Thanatos]

Tak? A dlaczego odszedłeś z Lwiej Ziemi? - Zapytał.
Ja urodziłem się tutaj i mieszkam tutaj nieprzerwanie. - Odpowiedział z uśmiechem.
No i znowu będzie musiał wracać do tych momentów. Miał nadzieję, że nie złapie go atak paniki. - Więc stado powstało.... no naprawdę dawano dawno temu. Od początku rządzili nią królowie. I tak na prawdę zawsze było tutaj spokojnie, nie licząc nieszczęsnego Skazy, który wszystko zrujnował i rozdzielił tka na prawdę nasze stado na połowę. Myślę, że już nigdy nie uda się złączyć. - Westchnął. - Gdy król Simba odzyskał koronę po Skazie, znów zaoponował spokój na naszych terenach. Niestety nie na długo, bo tuż po przejęciu władzy, wszystkich lwice, które były za Skazą zostały wygnane. Co tak na prawdę zrodziło kolejny konflikt. Potem doszło to walki pomiędzy Lwią Ziemią, a tak zwaną Zła Ziemią. Następnie była powódź. - I znów pojawiły się te wszystkie sceny przed oczami. Nie wytrzymał i wstał i odszedł na chwilę od Imariego, odwrócił się i spróbował potrzymać panikę. Po chwili gdy się uspokoił wrócił do kolegi. - Więc kontynuując. Niestety straciłem w tym część swojej rodziny i nie lubię o tym wspominać.

[Imari]

-Urodziłem ale matka zabrała mnie nim miałem cokolwiek do powiedzenia, teraz... nie żyje i skierowała mnie tutaj- No po części tak było. Nie mógł zostać w stadzie ojczyma, źle by to się dla Imara skończyło. Słuchał dalszych słów samca z zaciekawieniem.
-A możesz coś mi opowiedzieć o królu?- Zapytał nastawiając lekko uszy- I dlaczego teraz tak to wszystko się różni?- w końcu nie ma już monarchii jako takiej więc co się stało i dlaczego?

[Thanatos]

Popatrzył na Imariego ze współczuciem. - Przykro mi.
Cóż król Simba był nawet dobrym królem. Lecz według mnie ten system się nie sprawdzał. Dlatego Lwia Ziemia funkcjonuje teraz tak jak funkcjonując powiem szczerze, mi ten system bardziej odpowiada. A ty co o nim sądzisz?

[Imari]

-Dlaczego tak uważasz, że się nie sprawdzał?- Zapytał zaciekawiony opinią lwa na ten temat- I obecny system to jaki w sumie?- No coś tam słyszał i wiedział jednak ciężko powiedzieć aby miał jakąś konkretną opinie na ów temat. Za krótko był w stadzie aby móc wyrobić sobie tez zdanie na temat działania całego tego systemu.
-Ciężko mi to określić- Nie kłamał po prostu uważał, że opinii będzie mógł wydać dopiero jak będzie w stadzie dłużej.