Królewskie łowy [Berghi i Shadow]

[Mistrz Gry]

► Pokaż Spoiler

Berghi (krzepa 40)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
47, 37, 40

vs
Zebra (krzepa 40)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
29, 20, 5

3 sukcesy Berghi
Automatyczna rana ciężka
10 +

Mistrz Gry wyrzuca 1d10:
10

Shadow (krzepa 60)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
40, 6, 30

vs
Zebra (krzepa 40)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
20, 46, 17

2 sukcesy Shadowa
40% rana ciężka, 8% rana krytyczna

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
87

Rana lekka
2 +

Mistrz Gry wyrzuca 1d6:
1

Giermkowi nie wyszło na dobre chwilowe puszczenie szyi zwierzęcia. Rżenie i szamotanie również w pewnym stopniu go zdekoncentrowały, przez co nie uszkodził jej na tyle, ile chciał. Kły tylko w małej części pogłębiły wcześniejsze rany na karku. Królowa nadal dumnie górowała nad zebrą, nie bacząc na jej żałosne próby ucieczki i kwilenie. Ścięgna przedniego kopyta zostały przez nią znacząco naruszone, jeśli nie i całkowicie przerwane. Krew znów wartkimi strumieniami zaczęła spływać na grunt. Teraz zebra mogła nadal próbować się wyrywać, lecz na pewno nie oddaliłaby się znacznie o trzech nogach.

Zebra -23HP

AKTUALNE HP ZEBRY
61HP (od teraz -20% dla jej wszystkich statystyk)

[Berghi]

Naruszenie ścięgien było jedynie formalnością i przyszło lwicy bez większego trudu i nawet nieprzyjemna posoka brudząca jej futro nie usuwała z niej ducha mięsożernego zwierza o krwawych zapędach. Czując krew Berghi jakby się pobudziła. Nadal zważając na ruchy zebry zaczęła ciąć jak najgłębiej i najobszerniej brzuch ofiary zarówno kłami jak i pazurami, manewrowała ogonem w taki sposób, by umożliwić sobie dalsze górowanie i nie utracić równowagi podczas prób obrony roślinożercy.

[Shadow]

Lew ponownie zwarł szczęki na szyi konającej zebry, raniąc ją dotkliwie, podczas gdy lwica dobrała się do jej brzucha. Zwierzę coraz bardziej traciło siły, choć wciąż jeszcze usiłowało się wyrwać ze szponów śmierci, jednak lwy nie zamierzały mu na to pozwolić, licząc na smakowitą ucztę, jaka wkrótce miała stać się ich udziałem.

[Mistrz Gry]

► Pokaż Spoiler

Shadow (zręczność 50)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
12, 22, 37

vs
Zebra (zręczność 60 -20% = 48)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
14, 31, 21

2 sukcesy Shadowa
40% rana ciężka, 8% rana krytyczna

Mistrz Gry wyrzuca 1d100:
70

Rana lekka
2+

Mistrz Gry wyrzuca 1d6:
2

Berghi (zręczność 70)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
36, 12, 29

vs
Zebra (zręczność 48)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
31, 9, 44

3 sukcesy Berghi
Automatyczna rana ciężka
10+

Mistrz Gry wyrzuca 1d10:
4

Berghi wystarczyło jedno porządne cięcie, by rozciąć miękką tkankę na podbrzuszu. Przepołowiła tym samym skórę i mięsiwo, a także naruszyła najbliższy organ wewnątrz ciała. Wylatująca posoka ubrudziła ją do cna. Zebra wstrząśnięta bólem reagowała już automatycznie. Rzucała się, wywijała łbem na wszystkie strony i wierzgała zdrowymi kończynami. Kręcenie czerepem znacznie utrudniało giermkowi wbicie się w szyję, dlatego ponownie zadał jej tylko lekkie obrażenia. Nie było już sensu ranić jej karku, to była kwestia czasu, aż wykrwawi się z rany na brzuchu. Nie mniej jednak pasiasty miał w sobie nadal resztki siły, którymi próbował się bronić.

Zebra -18HP
Aktualne HP - 43 (od teraz -40% do wszystkich statystyk)

[Berghi]

Zadowolona kolejnym powodzeniem nie zamierzała już oszczędzać swoich sił, była pewna iż śmierć ogiera jest już tylko kwestią czasu toteż z całą swoją zaciekłością zaczęła ciąć wnętrzności zebry, by uśmierzyć jej cierpienie i jak najszybciej ją uśmiercić. Nie ważne było to jak brudna była, teraz miała też okazję wyładować wszystkie negatywne, drzemiące w niej emocje. W nich również nienawiść do Tiba i niechęć do Lwiej Ziemi, która nie zechciała jej jako prawowitej królowej wynieść na tron.

[Shadow]

Puścił konającą zebrę, przyglądając się jak lwica wypruwa z niej wnętrzności. Robiła to z prawdziwą pasją i zawziętością, zupełnie jakby od tego miało zależeć jej życie. Usiadł oblizując pysk z krwi i przez chwilę przyglądał się jej poczynaniom, pozwalając jej na wyładowanie furii, czego najwyraźniej potrzebowała.

[Mistrz Gry]

► Pokaż Spoiler

Berghi (zr 70)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
43, 15, 6

vs
Zebra (zr 60 -40% = 36)

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
21, 36, 1

3 sukcesy Berghi
Automatyczna rana ciężka
10 +

Mistrz Gry wyrzuca 1d10:
6

Zebra - 16HP

Shadow odsunął się od zebry i patrzył, jak jego królowa wyładowuje furię na konającym zwierzęciu. Raz po raz zadawała mu rany pazurami, rozlewając jeszcze więcej krwi i rozrywając ranę na brzuchu na tyle, żeby zaczęły ukazywać się trzewia. Zebra charknęła, przestała się wiercić. Kilkukrotnie jej ciałem targnął dreszcz, aż w końcu umarła z powodu zbyt dużej utraty krwi, z zastygłym przerażeniem na pysku i otwartymi oczyma. Lwy wykonały swoją robotę, mogły zacząć pałaszować mięso nieboszczyka.

Akcja zakończona sukcesem
Punkty doświadczenia:
Dla Shadowa +10PD (2 do krzepy, 6 do zręczności, 2 do percepcji)
Dla Berghi +14PD (3 do krzepy, 9 do zręczności, 2 do percepcji)

Dodatkowe:
+ 1x duża skóra dla Berghi

[Berghi]

Tak więc dokonało się, ogier po chwili zmagań wyzionął ducha, a zmęczona całym polowaniem Berghi człapiąc po świeżej posoce oddaliła się od pasiastego zwierza. Otrzepała się z krwi, nie zwracając uwagi, czy przez przypadek nie zachlapie również Shadowa. Trzeba przyznać, że była z siebie mega dumna, nie odniosła żadnych ran, a polowanie należało raczej do tych o wiele łatwiejszych w jej karierze.

[Shadow]

- No i po wszystkim - lew z zadowoleniem podniósł się z miejsca i obszedł naokoło zabitą zebrę. - Duża sztuka nam się trafiła - stwierdził spoglądając z uznaniem na zdobycz. - A zatem, czyń honory, moja królowo - uśmiechnął się do niej, ustępując jej miejsca, by mogła rozpocząć ucztę.

[Berghi]

Zmęczona podeszła zgodnie z prośbą Shadowa do uczty jako pierwsza, zajęła się opracowaniem jednego udźca zebry. Nasyciwszy głód pasiastym kopytnym zajęła się za doprowadzenie swojego wizerunku do porządku, jednak nie do ominięcia będzie poddanie się kąpieli w zbiorniku wodnym, krew zdołała nieco zaschnąć, a takiej już nie w sposób się pozbyć poprzez wylizywanie.
Po posiłku pozbyła się z zebry skóry, która może się jej jeszcze przydać. Skinęła towarzyszowi na drogę i ruszyła w kierunku stadnych ziem.


z/t