x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Loki

Awatar użytkownika
Loki
Posty: 53
Gatunek: Lew
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 13 sie 2015
Waleczność: 60
Zręczność: 60
Percepcja: 30
Kontakt:

Loki

#1

Post autor: Loki » 14 gru 2018, 23:04

Imię
Loki.

Wiek
3 lata.

Ranga
Teraz żadna. Był kiedyś ("niezbyt" udanym) uczniem szamanki oraz wojownikiem.

Rodzina
Była.

Stado
Było.

Obrazek
Aparycja
Wielkie, białe bydlę o przerośniętych kłach i różnokolorowych oczyskach - to rzuca się w oczy.
Bardziej szczegółowo? Samiec z pewnością należący do tych największych lwów, dobrze umięśniony, nieco krępa budowa ciała, wielkie łapska. Białe futro jest nieco grubsze w niektórych miejscach ze względu na pochodzenie samca. Jego nos jest szarawo-niebieskawy, a poduszki łap są w tym samym odcieniu. Grzywa Lokiego nie jest jakoś specjalnie imponująca, ale wciąż jest młody, więc może urośnie?
Ma heterochromię - lewe oko jest niebieskie, prawe zaś ciemne. Oprócz tego jego pysk zdobią malunki - lewe oko otacza jasnoniebieski płomień, zaś na prawym policzku posiada dwie linie w tym samym kolorze.
Obrazek
Obrazek

Charakter
Ma dość zdystansowane podejście do... wszystkich i wszystkiego - lub prawie wszystkich i wszystkiego - co zresztą może rzucić się w oczy już po krótkim czasie przebywania z nim. Zdarza się, że nawet olewcze. Jego leniwy uśmiech, zerkanie bez zainteresowania na innych, odkładanie rzeczy na później i częste wylegiwanie się na pewno mówią o nim, że jest leniwy. Oczywiście, jeśli ma coś zrobić, to to zrobi - zwłaszcza, gdy jest to ważna rzecz - ale jeśli czegoś robić nie musi, to po co ma marnować cenną energię? "Jeśli możesz zrobić coś dziś, zrób to jutro. ...albo pojutrze" czy jakoś tak. Nie przejmuje się opinią innych na swój temat - wynik jego podejścia - jednak wyjątkami tutaj są bliższe mu osoby. Tutaj nieprzychylna opinia może już całkiem zaboleć.
Pod maską wyluzowanej (i rozlazłej) istoty kryje się także coś innego. Negatywne emocje, depresja gdzieś głęboko w jego duszyczce, którą stara się stłumić. Gdy jego czarne myśli i odczucia skumulują się wystarczająco, ten najprawdopodobniej zaszyje się gdzieś, odizoluje, ale też zadba, by takie zniknięcie nie wyglądało podejrzanie, bo przecież nie ma ochoty nikogo zamartwiać, prawda? Zresztą jak zawsze mu to przeminie! ...regularne koszmary, bezsenne noce pewnego dnia również znikną, prawda? Tak czy inaczej na co dzień jest po prostu leniwym lwem, który zdaje się nie mieć trosk w swym życiu. A choć mimo tej swojej całej postawy i pozornego nie zwracania uwagi na otoczenie - jest dobrym obserwatorem. A także ma całkiem niezłą pamięć.

Ozdoby i ich pochodzenie
Malunki:
Niebieski płomień otaczający lewe oko oraz dwie wygięte linie w tym samym kolorze na prawym policzku - miał zostać szamanem po zmarłej matce, zgodnie z wolą swej ciotki i ojca, jednakże jakoś się do tego nie kwapił (więcej w historii). Namalowane zostały przez jednego z człekokształtnych pomocników/asystentów szamanów jego stada.

Historia
Urodzony w jednym z północnych stad - jego stado słynęło z silnych, masywnych lwów, które... no cóż, miały trochę namieszane w genach. Jego matka (główna szamanka) chociażby - to po niej odziedziczył przerośnięte kły, a po ojcu (przywódcy stada) - różnokolorowe oczy. Gdzieś tam także zdarzyła się jakaś kuzynka albinoska.
Siła szła także w parze z dominacją i okoliczne zwierzęta, w tym inne lwy i ich stada wiedziały, że z Północnymi nie było co zadzierać - byli brutalni, jeśli doszło co do czego. Nie mordowali dla zabawy, ale zdarzały im się pokazy siły, a wszelkie polowania i walki na pewno mogłyby odbyć się z... większą dozą miłosierdzia. Ale bywa. Taki był styl bycia większości w tym stadzie.
Dzieciństwo Lokiego było całkiem przyjemne. Nie miał żadnego rodzeństwa z tego samego miotu, jednak w następnym urodził się jego brat... oraz dwa inne, martwe lwiątka. To już był zły znak. Matka zmarła po kilku tygodniach, zaś Loki na swe barki wziął opiekę nad swoim młodszym bratem, z którym szybko bardzo się zżył.
W międzyczasie stał się "szamanem na szkoleniu" - pod okiem swej ciotki. Chociaż tylko w teorii, bo jakoś nie wziął sobie tego do serca, jego zainteresowanie nie było skierowane na ten trening... i był leniwy. A ciotka wymagała od niego dużo, jako że był pierworodnym głównej szamanki. Mimo to nie mógł narzekać na te lata, jedzenia (i snu!) nie brakowało, był lubiany, a opiekowanie się nazbyt energicznym bratem było zajmujące. Rozpoczął także podstawowy trening Północnych Lwów - walki i polowania. O losie, te treningi były intensywne! Ale walka była czymś, w czym białofutry był świetny.
I tak sobie żył, dopóki jego ukochany brat nie zaginął. Wszelkie ślady wskazywały na to, że najprawdopodobniej zmarł - że został śmiertelnie poraniony - na miejscu zdarzenia było mnóstwo jego krwi, było to niezłe pobojowisko, a jeden ze świadków twierdził, że klatka piersiowa lwa została przebita przez róg bawoła - że grupa bawołów otoczyła młodego lwa i znęcała się nad nim. Trop się jednak urywał przy rzece. Ciała nigdy nie odnaleziono. Loki miał wyrzutami sumienia - on, obrońca i opiekun swego młodszego brata, puścił go samego. Teraz chce wierzyć, że jego brat przeżył i wiedzie gdzieś dobre życie, jednak wie, że jeśli by tak było, to ten na pewno by powrócił. Ciekawie, czy kiedykolwiek dowie się, co naprawdę się tam wydarzyło?
Samiec czekał i szukał przez kilka miesięcy - trzy, może cztery. Po tym wyruszył w podróż, a po kilku tygodniach dotarł tutaj. Zaczął trochę żałować, że nigdy nie przykładał się do lekcji szamańskich, zaczął zastanawiać się, czy może powinien zrobić coś w tym kierunku - wiedział, że szamani mogli rozmawiać z duchami, a wtedy może mógłby się dowiedzieć, co się stało z jego bratem... lub skontaktować się z nim. Jednak wciąż nie wie, czy jest gotowy, by dowiedzieć się prawdy.
Nigdy nie poprosił swej ciotki ani pozostałych o pomoc w tym - oni wyglądali na bardzo przyzwyczajonych do takich wydarzeń. Ich postawa także była jedną z przyczyn opuszczenia stada przez Lokiego. Teraz... świadomie lub tylko podświadomie uciekał od przeszłości i wspomnień.

Odpowiedz

Wróć do „Archiwum KP”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość