Nataka kierując się w stronę wulkanu wysłuchała Ragira spoglądając na niego co chwilę. Swoje kroki stawiała na ziemi ze spokojem, bowiem nigdzie się jej nie śpieszyło.Ragir pisze: ↑30 sie 2020, 22:49Spoglądałam na lwicę.
-Dłużej żyjesz, wiec masz dużo doświadczeń- Ja sam nie miałem aż tyle lat. Nie miałem raczej za duzo wspomnień. Nie wiem czy bałem sie je odzyskać? Bałem się, ze będzie tam coś czego nie chciałbym wiedzieć? Nie wiem.
-Dobrze- Nie miałem nic przeciwko spacerowi.
-Nie pamiętam swego poprzedniego życia ale teraz... jestem jakby odrodzony podążam drogą, która została mi naznaczona i wskazana. Wykorzystuje to co już odeszło aby tworzyć nowe- Czy to w kwestii duchowej, fizycznej, mentalne czy rzemieślniczej.
Pozwoliłem przeszłości odpłynąć.
Dużo sie zmieniło... Ale czy an pewno?
Gdy skończył swoją wypowiedź szamanka westchnęła cicho i odparła po krótkiej ciszy:
-To prawda, ale ty nie jesteś dużo młodszy ode mnie. Również masz sporo doświadczeń, które mógłbyś odzyskać. Tak myślę.-
Stwierdziła i zrobiła małą pauzę, by potem dodać:
-Prawdę mówiąc gdybyś chciał odzyskać pamięć, nie oznaczałoby to, że stracisz to, co masz teraz. To wszystko zostanie z Tobą. Twoja wiara, twoje wierzenia... A być może znajdziesz w swojej przeszłości i pamięci coś, co jedynie podsyci twoje przekonania.-
Wyjaśniła swój punkt widzenia znów spoglądając na pysk samca.
@Ragir























