Ciemne Chmury nad Lwią Ziemią 2 [Thanatos Koto Nabo Raisa, Jasir]

[Nabo]

Kiedy tylko czarnogrzywy dał mu znak, tłuścioch skinął na Raisę i na przykucniętych łapach ruszył w kierunku antylop. Odchodził od takiej strony, by spłoszone stado pognało w kierunku pozostałych myśliwych. Kiedy był już dostatecznie bliski, szaman upatrzył sobie ofiarę a po chwili zerwał się dobiegu. Na moment zerknął jeszcze w kierunku Raisy by ruchem łba wskazać jej ich cel.

[Mistrz Gry]

► Pokaż Spoiler

Nabo goniący ofiarę:
Nabo(Zręczność 45 (+10 za zaskoczenie)):

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
4, 27, 16

Ofiara (Percepcja, bo atak z ukrycia, 50):

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
23, 20, 47

Bez nad wyraz czujnego wartownika, dalsza część planu poszła jak z płatka. Wszyscy myśliwi zajęli swoje miejsca, w idealnej wręcz chwili ponieważ stadko zaczynało już się zbierać do odejścia. To była najwyższa pora by działać i jako pierwszy zadziałał Nabo, który wyskoczył z zarośli jak Filip z konopii i rzucił się na najbliższego roślinożercę. Na ten atak stado zareagowało dokładnie jak to przewidywali. Antylopy jak jeden mąż podniosły łby i rzuciły się do ucieczki. Zaskakujące było jednak to, że rozdzieliły się na dwie grupy. Pierwsza, większa ruszyła w stronę Thana i Jasira, podczas gdy druga mniejsza skierowała się na Koto. Tymczasem Nabo jak można było przewidzieć, nie dopadł do swojego celu, ofiara wymknęła mu się błyskawicznie.

[Nabo]

Pomimo, że jego atak nie powidł się, rudogrzywy nie dawał za wygraną. Jednak szaman nie był taki głupi na jakiego i zamiast atakować silnego osobnika, zaczał wodzić wzrokiem w poszukiwaniu jakiegoś słabszego albo schorowanego osobnika. Jeżeli takowego nie wypatrzy to pozostanie przy swoim obecnym celu.
-Raisa, mogłabyś mi do cholery pomóc!?- ryknal do swojej towarzyszki, jednocześnie zaganiał grupę w kierunku Jasira i reszty.

Test Zręczności:

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
77, 29, 65

[Jasir]

Jasir uważnie obserwował przebieg akcji w wykonaniu Nabo i Raisy. I choć grubemu szamanowi nie udało się dorwać antylopy, nie wszystko było stracone. Teraz najważniejsza będzie lica, która szybko skoryguje błąd Nabo i przewróci kolejnego kopytnego na ziemie. Czarnogrzywy wierzył, że ten raz nie będzie stracony, a lwica poradzi sobie z ofiarą.
Zastanawiał się przez moment, czy w razie niepowodzenia drugiego uderzenia powinni ścigać dalej tego osobnika, ale szybko uznał to za nietrafne rozwiązanie. Oczywiście może być możliwe jeżeli zmieszczą się w czasie, jeśli osobnik znajdzie się tuż za lwem albo dalej od reszty swoim pobratymców. Grupa rodziców z młodymi i starszymi wydawała się szczególnie warta z tego względu, że w ucieczce nie będą tacy szybcy, jak samotnicy, i nie rozdzielą się, opiekując się rodziną.
Than, Jas i Kot musieli w tym czasie zatrzymać uciekające antylopy. Rzecz nie leży w atakowaniu tych wszystkich galopujących kopytnych, ale w przeszkodzeniu im, zamknięcia im drogi ucieczki od ich strony.
- Pilnuj tą stronę, ja do tamtej bliżej Koto. - zarządził, wskazując łapą orientacyjnie gdzie jest "ta" i "tamta" strona. Ustawił się kilka metrów od Thanatosa, by mieć małego lwa na oku. Wyszedł zza trawy, pokazał się antylopom, tak aby zrozumiały, że czyha na nich, żeby zawróciły. Nie demonstrował aż tak mocno swojej obecności, ale tak ażeby oczy biegnących antylop ich zauważyły. Poruszał się po swoje części w jedną, a potem w drugą stronę, jakby rysując linie okrążenia.


Test Zręczności:

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
20, 13, 73

[Thanatos]

Than na początku udał się za Jasierm. Trzymał się nisko w trawie, aby antylopy ich nie zauważyły.
W końcu gdy Antylopy ruszyły trzeba było je zatrzymać.
Gdy ruszyły gwardzista starał się blokować je tak jak Jasir. Starał się aby jak najmniej uciekło.


Test Zręczności:

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
91, 83, 3

[Mistrz Gry]

Zerwanie się stada do ucieczki sprawiło iż w okolicy zapanował istny chaos, jeszcze przez chwilę Jasir starał się obejmować całą sytuację wzrokiem, ale po chwili musiał się skupić na zatrzymaniu pędzących roślinożerców. Kiedy tylko się ujawnił i zaczął krążyć większość antylop rozsądnie starała się go ominąć. Kilku najszybszym osobnikom udało się nawet przemknąć koło niego zanim zdążył zareagować. Na całe szczęście Than był na swoim posterunku i jego nagłe wyłonienie się z traw, skutecznie powstrzymało stadko przed ucieczką. Antylopy wyglądały na mocno zmieszane i przede wszystkim przerażone. Tymczasem mniejsza grupka "ofiar" zbliżała się do w szybkim tempie do stanowiska Koto, który póki co stał jak wmurowany. Z kolei Nabo mimo braku pomocy od strony Raisy udało się dorwać jednego kopytnego osobnika. Co prawda nie tego, którego sobie upatrzył, ale wciąż sukces to sukces (pomińmy to że dorwana przez niego antylopa była pół ślepa i głucha).

[Jasir]

Stało się tak, że Jasir nie był w stanie skupiać wzroku na drużynie Nabo i Raisy, na Koto i na antylopy, który rwały się do ucieczki w ich stronę. I gdyby nie Thanatos część antylop zdołałaby uciec. Nie dość tych trudności, nie wiedział co wyprawia rusy szaman i czy Raisa poradziła sobie z kopytnym, którego nie potrafił dorwać Nabo. Bo cała akcja wymknęła się spod kontroli. Zaden plan nie da na to rady.
W takiej właśnie sytuacji Jasir musi zastosować nie łatwą sztukę improwizacji. Nie łatwą, bo działa się pod presją czasu, musi instynktownie zareagować. Czy antylopy zrobią Jasira w konia wywołując chaos, który nie sposób ogarnąć?
Than ocalił sytuację, antylopy zrozumiały że tam nie ma drogi ucieczki. Niepokoiło go to, że pozostają one przestraszone, a przez to czujne. Być może odsunięcie się i ponowne wejście w trawę mogło sprawić, że będą mniej panikowały, gdyż zagrożenie zniknie z ich pola widzenia. Jasir mimo wszystko próbował znaleźć w tym cały bałaganie Koto. Na jego leci kilka antylop i nie mógł go zostawić samego.
Co do tamtych z naprzeciwka, Nabo i Raisy, nie mógł być pewny. Jednakże jeżeli pamiętają, że po ich ataku mają znów powrócić na wcześniejsze pozycję, jeżeli będą potrafili się z nimi zgrać, a zmuszony był tak założyć, nie powinno być tak źle.
Wnet znalazł się przy Thanatosie.
- Muszę wspomóc Koto. Teraz ty będziesz musiał atakować. Przyczaj się w trawie i spokojnie podejdź do ofiar. - wytłumaczył, po czym jednym susem zginął gdzieś z zaroślach. Than jeszcze nie atakował, więc teraz musiało wypaść na niego. Po kilku chwilach czujność antylop będzie nieco mniejsza niż w tym momencie. Reszta zabezpieczy drogi ucieczki. Czarnogrzywy pobiegł w kierunku małego Koto, który stojąc jak wmurowany nie potrafił wyrwać się z tego stanu.
- Koto, jestem przy tobie! Musisz nam pomóc, bez ciebie sobie nie poradzimy. - zapewnił malca, próbował trochę go rozruszać. Razem muszą odgonić tą małą grupę, a jeśli wszystko nie weźmie w łeb, to następnie w ukryciu poczekają na atak gwardzisty z Pierworodnych.

[Nabo]

Nabo nie przejmował się faktem, że jego ofiara była kaleką i nawet młodzik by sobie z nią poradził. Zadowolony grubas podniósł łeb i ujrzeli jak grupa roślinożerców zmierza w kierunku Koto któremu na ratunek ruszył już Jasir. Ponieważ czarnogrzywy był jedynym nie-szamanem którego rudogrzywy jako tako szanował, to bez chwili zwłoki popędził mu na ratunek. Spaślak zamierzał odgonić od nich jedną z grup i w miarę możliwości dorwać kolejną ofiarę.

Test Zręczności vs Zręczność 60
Nabo:

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
29, 15, 36

Ofiara:

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
15, 41, 38

[Raisa]

Raisa odczuwała niepokój jednakże musiała sobie dać radę dlatego ruszyła w stronę kopytnej próbując go obezwładnić chcąc przeciąć drogę ofierze. Jednakże nie skupiała się na niczym innym pobocznym, aby tylko wykonać zadanie nie patrząc na ten moment na swoje zdrowie. Wiedziała że sytuacja wyszła z pod kontroli ale miała nadzieję co do sukcesu, który może uczyniła w tym momencie, jeśli nie to nadal próbuje dogonić je chcąc powalić na glebę.

Test Zręczności vs Zręczność 30
Raisa:

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
11, 5, 33

Ofiara:

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
40, 50, 43

[Thanatos]

Gwardzista wypatrzył odpowiednią sztukę. Była dosyć duża, ale Than nie miał problemów z nią problemów. Od razu ją powalił i zagryzł tak, aby ofiara szybko skonała.
Następnie zaczął wypatrywać kolejnej ofiary.

Test Zręczności vs Zręczność 60
Than:

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
37, 11, 12

Ofiara:

Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
24, 35, 32