Pierwsze polowanie [Zafir]

[Mistrz Gry]

Przypatrywanie się dorosłym nie poszło na marne. Zafir umiejętnie naśladował ruchy, które widywał u polujących dorosłych i niepostrzeżenie skradał się wśród traw. Pochłonięty posiłkiem zając nie zauważył zbliżającego się lwiątka aż udało mu się podejść na kilka metrów. Wtem zwierzak podniósł łeb i zastrzygł czujnie uszami, więc zgodnie z planem Zafir zaprzestał marszu. Po chwili zając znudzony jak widać posiłkiem odkicał kilka kroków na lewo.

[Zafir]

Zafir kiedy był dostatecznie blisko, nie chciał tracić ani chwili. Dość już było tej cierpliwości i już bez większego zastanowienia odepchnął się tylnymi nogami i skoczył na zająca. Teraz wszystko zależało od wykonania wyskoku i reakcji ofiary. Teraz zamiast sprytu przyda się po prostu siła. Młodzieniaszek w końcu mógł przejść do właściwej części, w której pokaże swoje pazury i ostre kły.

Test zręczności

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
77, 39, 38

2 sukcesy

[Mistrz Gry]

Lew wyskoczył ii.... zając poderwał szybko łeb, próbując uciec nagłym zrywem, lecz Zafir dopadł go w tej samej chwili. Ofiara zaczęła piszczeć i szarpać się na wszystkie strony, próbując uwolnić się spod uścisku drapieżnika, a być może nawet uderzyć go silnymi tylnymi łapkami. Pazurki też miał całkiem ostre, co lew mógł poczuć na własnej skórze kiedy zdobycz się szamotała.

[Zafir]

Aż nie mógł uwierzyć, że zając nie mógł stawić mu większego oporu, kiedy wbił swoje kły w jego skórę. Tak w prawdzie, to lew niewiele wiedział jak postąpić, kiedy jego ofiara zaczęła już krwawić, ale nadal się wzdryga i wygląda, że to jeszcze nie koniec. Nie powinno być teraz żadnego problemu, trzeba mocno ugryźć i zajączek umiera. Szamotał się i próbował mu się wyślizgnąć. Pierwsze, co nastoletniemu Zafirowi przyszło do głowy to objąć go obiema łapami, i używając pazurów przytrzymać mu nogę, z której próbował mu zaserwować kopniaka, a drugą może na karku, by przechylić mu głowę.

Test zręczności (+10 za taktykę)

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
96, 71, 88

0 sukcesów

[Mistrz Gry]

Zajączek nie miał jednak zamiaru ot tak umrzeć. Wyrywał się z całych sił i nawet łapki Zafira nie mogły nic zdziałać. Gdy poruszył się by inaczej przytrzymać zdobycz, zając wykorzystał moment i hyc! wyskoczył spod lwa. Jeszcze przez kilka sekund był oszołomiony, lecz nie tracił więcej czasu i wyrwał do przodu jakby go gonił sam diabeł.

[Zafir]

Nie było to łatwe do zniesienia dla młodego lwa, kiedy zajączek od tak, chyc, wymknął mu się z uścisku i pobiegł, jak gdyby jego pierwsza ofiara miała uciec na dobre. Nie wolno mu było sobie odpuścić. Zafira przeszła ta myśl, że z polowaniem może być wtedy koniec. Zebrał w sobie wszelkie siły i galopem ruszył w pościg za zającem tyle bynajmniej, by go nie zgubić lub by nie schował się nie wiadomo gdzie. Zające są podobno szybkie, ale kto wie jak sobie poradzi z Zafirem...

Test zręczności

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
96, 79, 62

[Mistrz Gry]

Lewek biegł ile sił w jego małych nóżkach, ale zajączek okazał się szybszy i czmychnął do norki. Pościg Zafira okazał się klapą. Młodzik pomimo starań wciąż miał pecha i zdobycz mu umykała. Być może przydałoby mu się jeszcze kilka lekcji polowania.

[Zafir]

Zafirek biegł za zającem póki tylko ten nie wskoczył do norki. Młody był zdeterminowany ale nie miał pomysłu na złapanie gryzonia. Gwałtownie zatrzymał się tuż przed norą. Zaczął węszyć koło niej, a potem wsunął łeb ciekawsko zaglądając do jego kryjówki.

Test percepcji

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
46, 75, 76

[Mistrz Gry]

Węszenie nie przyniosło lewkowi żadnych więcej informacji poza tym, że właśnie w tej norze zniknął zając, co przed chwilą widział przecież na własne oczy. Wsadziwszy łeb do środka także nie dowiedział się wiele więcej. W norze było ciemno i zapewne ciągnęła się daleko pod ziemią. Skoro jednak zniknął w niej zając, to w końcu musiał przecież pojawić się z powrotem, szczególnie że jest to zwierzę żyjące w sporych zgromadzeniach.

[Zafir]

Zając zapewne siedział gdzieś głęboko, więc nie ma jak złapać tego zająca. W norze nie może już nic mu zrobić. Kiedy wyjął łapę z nory, rozejrzał się po okolicy. Skoro tunele są dość długie może są jakieś inne wejścia niż te. Wtedy swoim młodym rozumkiem pomyślał, że jak dotrał do domu pana zająca może mieszka tu jego rodzina albo znajomi.
Miał pewien plan i postanowił przystąpić do niego od razu. Bezzwłocznie zabrał się do zasypywania wejścia do nory. Zasypane wejście przyklepał łapami, po czym stojąc na ziemi, którą usypał, rozglądał się za innymi norami, albo co lepsze, zającami.

Test percepcji

Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
22, 100, 100