x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Nad brzegiem wodopoju [Khalie i Ganju]
- Ganju
- Posty: 449
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 06 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Re: Nad brzegiem wodopoju [Khalie i Ganju]
Kiedy zielonooki zaczął opowiadać swoją historię lwica momentalnie z powrotem usiadła. Najwyraźniej wywnioskowała po jego głosie, że nie będzie to nic miłego co za chwilę jej opowie. Gdy zaczął łamać mu się głos przybliżyła się do niego i przytuliła go. Ganju kiedy poczuj jej dotyk zaraz oparł swoją głowę o jej bok. W tym samym momencie poczuł, że łzy zaczęły wypływać mu z oczu zatem szybko obtarł pysk łapą żeby nie było że się mazgai. Przytulenie przez Khalie wyraźnie go pocieszyło. Po chwili brązowa lekko się odsunęła i spojrzała na niego, po czym spytała się o ranę na oku. - To? Tak to pozostałość po walce - odparł chwytając się właśnie za to znamie przypominają o niemiłej przeszłości. Kolejne zadanie lwicy wydało się samcowi bardzo mądre i trafne. - Trafne słowa - westchnął zamyślając się na chwilę. Dopiero wyrwała go z tego propozycja lwicy. Mianowicie spytała się czy nie dołączył by do stada? - Kiedyś na pewno - uśmiechnął się miło, że o mnie pomyślała powiedział do siebie w duchu. - Tym bardziej jeśli Ty tam będziesz - dodał po czym lekko się zaczerwienił. W jego oczach można było dojrzeć zdziwienie gdyż sam nie wiedział skąd nagle wygaduje takie rzeczy. Nigdy wcześniej coś takiego mu się nie zdarzało. Fakt nigdy nie spotkał sarnicy w swoim wieku. Czyżby przez tak krótką chwilę coś do niej poczuł?
- Khalie
- Królowa
- Posty: 217
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 lis 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Łzy nie były oznaką słabości, przynajmniej nie dla niej. Uważała że każdy kto ma serce i uczucia czasem uroni choć jedną, nie ważne czy była to lwica czy samiec. Sama należała do dość uczuciowych lwic, dużo myślała co zresztą nie dało się zauważyć po dzisiejszym dniu i choć starała się to ukryć i udawać poważną i spokojną, nie zawsze się to udawało. Nie potrafiła więc nie przytulić kogoś, komu akurat było smutno, przejść obojętnie obok czyjejś krzywdy. -Wiesz... wyglądasz dzięki niej na silnego i nieco groźnego.- uśmiechnęła się lekko, w sumie ciekawe czy ktoś z jej rodziny kiedyś miał jakąś. Sama może nie chciałaby, jednakże nie przykładała też wagi do wyglądu więc jeśli z jakiegoś powodu wdałaby się w walkę i została jej po tym pamiątka, nie załamałaby się z tego powodu. A jemu akurat dodawało to uroku, nie kłamała. -Myślę że dziadek się jeszcze bardziej ucieszy.- zaśmiała się lekko, po czym wstała i zmrużyła oczy, by po chwili pacnąć go łapą i odskoczyć. -Gonisz.- zaśmiała się ponownie po czym odskoczyła parę susów od niego, by nie było tak łatwo ją dogonić. Chciała w ten sposób trochę rozluźnić atmosferę i się powygłupiać, wszak nadal było w niej dziecko i czasem miała ochotę po prostu się zabawić, zamiast wiecznie martwić o rodzinę.
* Dziennik
- Ganju
- Posty: 449
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 06 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Kiedy Ganju wspomniał o swojej skazie na oku Khalie powiedziała mu, że dzięki niej wygląda nawet na groźnego i silnego. Ucieszyło go to gdyż jeszcze nigdy nikt nie wypowiedział się tak o jego ranie. Zawsze uważał, że przez tą szramę inni mogą sądzić, że jest słaby albo, że łatwo wdaje się w bójki. Dlatego trochę zdziwiła go ocena lwicy.
- Dzięki, ale to dobrze czy źle? - uśmiechnął się. Nagle brązowa jakby nigdy nic wstała po czym pacnęła zielonookiego swoją łapą by po chwili odskoczyć na kilka kroków. Przez chwilę młody lew udawał poważego. - Ach tak! Zaraz Cię złapie - odparł po czym szybko wstał i ruszył za nią. Bardzo mile przyjął zaczepkę Khalie gdyż akurat ta zabawa to chyba jedno z niewielu dobrych wspomnień, które posiadał. Bardzo szybko zdołał dogonić lwicę. - Mam Cię, teraz Ty gonisz - parsknął, śmiejąc się po czym lekko ją szturchnął by następnie kawałek się oddalić.
- Dzięki, ale to dobrze czy źle? - uśmiechnął się. Nagle brązowa jakby nigdy nic wstała po czym pacnęła zielonookiego swoją łapą by po chwili odskoczyć na kilka kroków. Przez chwilę młody lew udawał poważego. - Ach tak! Zaraz Cię złapie - odparł po czym szybko wstał i ruszył za nią. Bardzo mile przyjął zaczepkę Khalie gdyż akurat ta zabawa to chyba jedno z niewielu dobrych wspomnień, które posiadał. Bardzo szybko zdołał dogonić lwicę. - Mam Cię, teraz Ty gonisz - parsknął, śmiejąc się po czym lekko ją szturchnął by następnie kawałek się oddalić.
- Khalie
- Królowa
- Posty: 217
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 lis 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Przyjrzała się raz jeszcze bliźnie, uśmiechając się lekko. Czy mogło to znaczyć źle? Nie sądziła by miało to oszpecać, bądź dawać do zrozumienia jak słaby jest. Skoro walczył, miał w sobie odwagę i należało dwa razy pomyśleć zanim się go zaatakuje, podejść z szacunkiem, przynajmniej tak jej się wydawało. -Dobrze.- rzuciła jeszcze zanim zdążyła pacnąć go łapą i zachęcić do zabawy. Na szczęście postanowił dołączyć i zaczął ją gonić, więc co chwilę brązowa się śmiała, wykonując różne uniki, które niestety na długo nie wystarczyły. Zaśmiała się lekko gdy pacnął ją, by po chwili rzucić się w pościg za nim, wykonując parę długich susów, ostatecznie skacząc na niego, przewracając na ziemię. -Mam cię.- zaśmiała się lekko.
* Dziennik
- Ganju
- Posty: 449
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 06 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Kiedy Ganju zaczął uciekać przed Khalie, ta zaraz zaczęła go gonić. Zielonooki był prawie pewien nie zdała go tak łatwo złapać. Co jak co ale akurat biec umiał bardzo szybko. - Nie dogonisz mnie - zaśmiał się odwróciwszy w jej kierunku. Jednak nie trwało zbyt długo kiedy nagle lwica skoczyła na niego. Zrobiła to z takim impetem, że zdołała go przewrócić. - Masz mnie? Czy aby na pewno? - powiedział rozbawionym głosem wszak nie spodziewał się, że brązowa na niego skoczy. Po chwili zielonooki zaczął się podnosić ale gdy to robił zupełnie niechcący jego pysk napotkał na pyszczek Khalie. Dotknęli się nosami po czym Ganju momentalnie się odsunął. - Ups, wybacz - odparł do koleżanki, następnie usiadł i popatrzył jej prosto w oczy. Lwica mogła bardzo łatwo zauważyć, że młody lew się zaczerwienił.
- Khalie
- Królowa
- Posty: 217
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 lis 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Zdecydowanie był szybszy, na szczęście brązowa nie opierała swojej taktyki jedynie na pościgu, co również różnego rodzaju susach i zmyłkach, tak by ostatecznie złapać samca. Cóż, nieco ją poniosło, bowiem z całej tej ekscytacji nieco za mocno się wybiła i zamiast go pacnąć, przewróciła na ziemię, przygniatając go lekko swym ciężarem. Mimo wszystko się zaśmiała, bowiem widziała, że nie odebrał tego w zły sposób. Już myślała że zaraz będą kontynuować zabawę, wszak ten zaczął się podnosić więc brązowa chciała mu pomóc schodząc z niego, jednakże tak się jakoś poplątali, że zetknęli się nosami. Nie trwało to długo, Ganju szybko się odsunął i usiadł, patrzył jednak na nią lekko zaczerwieniony. To wszystko było takie spontaniczne... nie czuła jednak by zrobił coś złego. -Nie szkodzi.- uśmiechnęła się lekko, patrząc na samca, po czym podeszła bliżej. -Co robimy?- zapytała lekko, siadając obok niego, nadal z dobrym humorem, patrzyła prosto w oczy samca.
* Dziennik
- Ganju
- Posty: 449
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 06 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Ganju wyraźnie zawstydził się całą tą sytuacją. Jednak widział, że lwica wcale nie miała mu tego za złe. Ba, nawet się uśmiechnęła. Lecz nadal się zastanawiał co to za dziwne uczucie towarzyszy mu od początku spotkania z Khalie. Nie wiedział co to takiego ale było to nawet przyjemne więc nie skupiał się aż tak na tym. Po chwili brązowa usiadła koło niego i znów zaczęła patrzeć mu głęboko w oczy. Zielonooki trochę się dziwił gdyż jeszcze nikt tak na niego nie patrzył. Czyżby to kolor jego ślepi tak przykuł jej uwagę? Ciężko było mu zebrać myśli ponieważ nie mógł oderwać od niej wzroku. Było to kolejne jego dziwne zachowanie, które ciężko było mu zrozumieć. Co się ze mną dzieje? mówił do siebie w myślach. Fakt od początku polubił lwicę ale czyżby to tak na niego wpływało? Dopiero z tego całego zamyślenia wyrwać zdołało go pytanie Khalie. - Hmm... Mam pomysł chodź za mną - uśmiechnął się po czym zaczął biec z powrotem w stronę wodopoju. Zatrzymał się dopiero nad brzegiem. Było to blisko od miejsca, w którym jeszcze przed chwilą był więc lwica na pewno go widziała. Usiadł i czekał aż też tu przybiegnie.
- Khalie
- Królowa
- Posty: 217
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 lis 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Kolor zaciekawił ją jedynie z początku, teraz patrzyła w jego oczy bowiem nie mogła się od nich oderwać, miały w sobie coś takiego... że ciągnęły niczym światło niektóre owady. Długo jednak nie patrzyła, bowiem zamiast odpowiedzieć, ten postanowił wstać i pobiec w miejsce gdzie wcześniej się spotkali. Brązowa zaciekawiona jego pomysłem wstała i ruszyła zaraz za nim, ostatecznie dobiegając na miejsce i podeszła znów bliżej niego, z lekkim zaskoczeniem na pysku. -Co to za pomysł?- przekręciła łeb, szukając czegoś ciekawego naokoło niego, jednakże widziała jedynie wodę oraz ziemię na której siedział. Czyżby znów był spragniony?
* Dziennik
- Ganju
- Posty: 449
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 06 sty 2018
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 55
- Percepcja: 50
- Kontakt:
Zielonooki nie musiał czekać długo. Po krótkiej chwili lwica znalazła się koło niego. Na jej pysku Ganju dojrzał zaskoczenie. Najwyraźniej była bardzo ciekawa jego pomysłu. Zatem od razu przystąpił do jego wykonania.
- A... taki - roześmiał się, po czym chwycił Khalie przednimi łapami i wskoczył do wody ciągnąc ją ze sobą. Nie było tu głęboko więc nie obawiał się, że coś może się jej stać. Liczył jednak, że przyjmie tą zaczepkę równie dobrze jak przedtem on. Bardzo rozochociła go zabawa z brązową stąd przyszedł mu głowy ten pomysł. Od bardzo dawna z nikim tak dobrze się nie bawił. Mimo, że wygnaniu musiał szybko dorosnąć to nadal było w nim duże dziecko. Samica po prostu rozbudziła w nim jego prawdziwą naturę, o której sam dawno zapomniał.
- A... taki - roześmiał się, po czym chwycił Khalie przednimi łapami i wskoczył do wody ciągnąc ją ze sobą. Nie było tu głęboko więc nie obawiał się, że coś może się jej stać. Liczył jednak, że przyjmie tą zaczepkę równie dobrze jak przedtem on. Bardzo rozochociła go zabawa z brązową stąd przyszedł mu głowy ten pomysł. Od bardzo dawna z nikim tak dobrze się nie bawił. Mimo, że wygnaniu musiał szybko dorosnąć to nadal było w nim duże dziecko. Samica po prostu rozbudziła w nim jego prawdziwą naturę, o której sam dawno zapomniał.
- Khalie
- Królowa
- Posty: 217
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 10 lis 2019
- Specjalizacja:
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 45
- Zręczność: 45
- Percepcja: 60
- Kontakt:
Zdecydowanie ją zaskoczył, chwytając i wrzucając do wody. Na szczęście nie było głęboko i raczej się nie utopią, dzięki czemu mogli skupić się na zabawie, chlapiąc siebie nawzajem przez dłuższy czas. Ostatecznie brązowa wyszła z wody, nadal się śmiejąc, po czym otrzepała się z wody i zerknęła na samca. -Czas na mnie...- westchnęła, po czym podeszła bliżej i otarła się o niego. -Mam nadzieję że się jeszcze zobaczymy.- rzuciła, po czym pobiegła w stronę lwiej skały.
/zt x2?
/zt x2?
* Dziennik
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości