x
Newsy
  • 07.04.2024
  • Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
  • 06.04.2024
  • Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
  • 07.03.2024
  • Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
  • 04.02.2024
  • Postacią Miesiąca został Tauro
  • 31.01.2024
  • Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
  • Aktualności fabularne
  • > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
  • Przewrót na Lwiej Ziemi
  • > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
  • Gniew Przodków
  • > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
  • Epidemia w dżungli
  • > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
  • Szkarłatne Grzywy
  • > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Suwak
Lwia Skała
Wodopój Las Kanion Termitiery Jezioro ZZ Wulkan Góry LS Jaskinie Kilimandżaro Upendi Drzewo życia Wielki Wodospad Zakątek Przodków Oaza Ruiny Pustynia Ciernisko Cmentarz Pole bitwy Zarośla Bagno Słone jezioro Gejzery Góry ZZ Wielka woda Jezioro szmaragdowe Jezioro flamingów Kaskada Grobowiec Rzeka Wąwóz Dżungla Pustkowia Równina Rzeka 2 Sawanna 2 Rzeka 3 Las namorzynowy Dolina wichrów Nadrzecze Dolina LS Drzewo życia Sawanna LZ Skała Wolności Wschodnia Oaza Wydmy Las MB Jezioro MB Wybrzeże

Wyścig Zbrojeń [Ra]

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

Wyścig Zbrojeń [Ra]

#1

Post autor: Mistrz Gry » 14 sty 2019, 18:38

Któregoś razu Ra naszła chęć zdobycia skórzanego pancerza. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że była to czysto praktyczna decyzja, w końcu kawał porządnej skóry może nieraz ocalić nasz grzbiet. A takiemu lampartowi potrzebna była dodatkowa gwarancja wyjścia w jednym kawałku z konfliktów wszelkiego rodzaju. Nie był do końca wprawiony w tym rodzaju rzemiosła, więc mimo świadomości co powinien zrobić potrzebował dodatkowych informacji. Na całe szczęście słyszał kiedyś o kiedyś o prawdziwym specjaliście w tej dziedzinie zamieszkującym okolice dżungli. Jeśli wierzyć plotkom w pobliżu ogromnego powalonego drzewa można było spotkać pewną małpę, która poznała wszelkie tajniki konstruowania przydatnych przedmiotów. Nie namyślając się wiele Ra udał się właśnie do niej. Liczył na to, że małpa da mu przydatne rady. Po krótkiej wędrówce dotarł na miejsce. Powalony olbrzym wciąż robił wrażenie, mimo tego, że znaczna jego część powoli zaczynała butwieć. Jeśli jego dość niepewne źródło informacji się nie myliło, gdzieś tutaj powinien znaleźć naczelnego zbrojmistrza. Problem tkwił w tym, że właściwie nie miał pojęcia jak ten wygląda, ani jak się nazywa. No cóż plotki to plotki. Lampart musiał sam wpaść na pomysł jak znaleźć domniemanego specjalistę.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ra
Posty: 30
Gatunek: Lampart
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 05 sty 2014
Waleczność: 50
Zręczność: 60
Percepcja: 30
Kontakt:

#2

Post autor: Ra » 22 sty 2019, 17:54

Ra uczył się w przeszłości wytwarzania różnych rzeczy u pewnego szympansa, jednak nigdy nie skończył szkolenia - a co najważniejsze, nigdy nie wytworzył własnej zbroi. Gdyby wtedy opanował w pełni ten fach, to by pewnie nosił zbroję i dzisiaj - była to zawsze jakaś dodatkowa ochrona.
Nie lubił bratać się z małpami, nawet, jeśli w przeszłości za młodu to robił. Głównie przez swojego aroganckiego byłego "mistrza", który oberwał pazurami po plecach, gdy przegiął strunę - ogółem uważał te stworzenia przez długi czas za przemądrzałe i aroganckie. Jednak chęć dokończenia szkolenia chodziła mu po łbie na tyle długo, że postanowił zacisnąć zębiska i w końcu się za to zabrać.
Pozostawało mu tylko mieć nadzieję, że małpa, o której słyszał nie pochodziła z tej samej grupy, co tamten szympans - co prawda małpiszon, który uczył go lata temu był trochę odludkiem, jednak nie kompletnym samotnikiem. Albo chociaż musiał liczyć na to, że nie zostało to zapamiętane na tak długo, w końcu kilka lat od tamtego wydarzenia minęło, a i kilka blizn mu przybyło. ...z drugiej jednak strony Ra większość swojego życia spędził w dżungli (oraz na sawannie, ale więcej czasu jednak w dżungli), więc możliwe, że w dalszym ciągu coś o nim było wiadomo, nawet, jeśli niekoniecznie pamiętano o tym ataku sprzed lat. Co prawda samiec od tamtego czasu rzadko wchodził w jakiekolwiek informacje z małpami, jednak było ich w tym miejscu pełno i na pewno obserwowały. Urgh.
Zdusił w sobie westchnienie irytacji i wskoczył na zbutwiałego olbrzyma. Przeszedł się parę kroków, rozglądając się dookoła, a także próbując wypatrzyć cokolwiek w koronach drzew. Od czegoś w końcu trzeba było zacząć. W pewnym momencie nawet zaczął oglądać powalone drzewo, a nuż ta małpa to jakiś dziwak i postanowiła zamieszkać w środku w jakiejś dziurze czy nie wiadomo czym. Małpy w sumie bywały... dziwne. Tak. Przemądrzałe, aroganckie i dziwne. Także odchrząknął głośno, by dać znać o swojej obecności.

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#3

Post autor: Mistrz Gry » 26 sty 2019, 11:55

Chrząknięcie Ra zadziałało nadspodziewanie skutecznie. Nagle z jednej z dziupli w zbutwiałym olbrzymie wyskoczył biały jak śnieg pawian i zanosząc się gromkim śmiechem. Dostrzegając obecność Ra, wcale się nie przestraszył a jedynie uśmiał głośniej. Tak zgodnie z przewidywaniami był strasznym dziwakiem. To było widać na pierwszy rzut oka. Przyjrzał się lampartowi uważnie, nieco przechylając łeb.
- Uha haha! Kogo me oczęta widzą? Jaka dorodna sztuka lamparta! W czym mogę pomóc? Czegóż to pragniesz od starego Rambanbana? - małpa albo było całkowicie szalona, albo miała wyjątkowo optymistyczne podejście do życia. Tak czy siak można było się spodziewać, że rozmowa z nią będzie ciężka. Zostawało mieć nadzieję, że pancerz będzie tego wart.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ra
Posty: 30
Gatunek: Lampart
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 05 sty 2014
Waleczność: 50
Zręczność: 60
Percepcja: 30
Kontakt:

#4

Post autor: Ra » 26 sty 2019, 22:04

Wzdrygnął się lekko (bo większość tego odruchu powstrzymał), a następnie zmarszczył brwi. Pawian. No cóż, to było lepsze niż ponowne zadawanie się z szympansami. Ale cóż to za głośny małpiszon! ...w dodatku biały? Nie wydawało mu się, by kiedykolwiek spotkał tak umaszczonego pawiana. Ale to nie było tutaj ważne! Reakcja tego całego... Ram... banana... na widok lamparta niemalże sprawiła, że ten uniósł jedną ze swoich łap, by się zamachnąć. Zapewne w przeszłości i by tak zrobił, ale nauczył się kontrolować swoje odruchy. Nawet ugryzł się w język, a po dwóch sekundach wypuścił głośno powietrze przez nozdrza, już pragnąc mieć to wszystko za sobą, mimo, że nauka z tym jegomościem się jeszcze nawet nie zaczęła.
- Słyszałem, że znasz się na wytwarzaniu pancerzy. - zaczął z kamiennym wyrazem pyska. - Przyszedłem, by uzupełnić swoją wiedzę na ich temat i sporządzić jeden dla siebie. - Koniec jego ogona poruszał się powoli.

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#5

Post autor: Mistrz Gry » 29 sty 2019, 11:51

Małpa ponownie zaśmiała się na głos, by po chwili podskoczyć i złapać się jakiejś wyższej gałęzi powalonego olbrzyma. Usadowiła się na niej wygodnie i popatrzyła z góry na lamparta.
- Dobrze słyszałeś moje dziecko, nie tylko się znam, jestem w tej dziedzinie prawdziwym ekspertem. Moje pancerze nie jednemu życie ocaliły, oj nie jednemu. Zbroja Rambanbana to jak gwarancja dłuższego życia. W rzeczy samej mogę ci pomóc w tej kwestii. Jaki pancerz chciałbyś wytworzyć? Skóra, łuski, kości? Coś innego? Masz materiały, czy trzeba zdobyć? - zapytał się pawian swoim wyjątkowo denerwującym głosem, który brzmiał jakby cały czas się wyśmiewał z rozmówcy. W jego oczach cały tańczyły iskierki rozbawienia, tak jakby nie traktował niczego poważnie. Na razie jednak wyglądał na podejrzanie skorego do współpracy, mimo że nie podał nawet żadnej ceny za swoje usługi. Ra wiedział, że z takim wariatem lepiej uważać, ale póki co plotki się potwierdzały, więc może pomęczenie się ze starą małpą zaowocuje pancerzem.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ra
Posty: 30
Gatunek: Lampart
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 05 sty 2014
Waleczność: 50
Zręczność: 60
Percepcja: 30
Kontakt:

#6

Post autor: Ra » 01 lut 2019, 13:22

Nie spuszczał wzroku z małpiszona, a końcówka jego ogona zaczęła poruszać się nieco szybciej.
"No już, Ra, wiesz, że brak kontroli nad emocjami to słabość, nie?", rzucił do siebie w myślach, zaciskając na moment zęby, a następnie wypuścił powietrze nosem. No przecież oczywiście, że miał rację! To na pewno musiała być po prostu zbzikowała natura pawiana, nie jakieś wyśmiewanie się, bo osobnik był całkiem... specyficzny. I z wyglądu i z zachowania. Urgh. Lampart zaraz skierował swoje myśli na odpowiedni tor.
- Brzmi nieźle. Skóra. Nie, nic nie przyniosłem. - odpowiedział krótko, lustrując pawiana uważnym spojrzeniem, które pewnie wystraszyłoby niejednego, co w sumie nie było zamiarem Ra, jednak i tak wątpił, by to miało podziałać na tego tutaj. - Co chcesz w zamian? - dodał szybko, bo jednak lepiej w ciemno interesów nie robić. No i najlepiej przejść szybko do rzeczy, oczywiście. Choćby nawet i po to, by nie musieć przebywać w towarzystwie małpy dłużej niż to konieczne.

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#7

Post autor: Mistrz Gry » 07 lut 2019, 15:20

Małpa zdecydowanie nie wydawała się przestraszona jego "groźnym" spojrzeniem. Właściwie to nawet uśmiechnęła się szerzej i zamachała ogonem. Rambanban zamruczał coś pod nosem, tracąc na chwilę wątek jakby zaczął myśleć o czymś innym. Kiedy jednak lampart zadał pytanie ożywił się i ponownie zaśmiał.
- W zamian, w zamian, nic tylko interesy i handel. Niczego nie chcę w zamian, mam już wszystko co mi do szczęścia potrzebne. Zrobię pancerz ponieważ to lubię, ale jak już koniecznie chcesz mi się odwdzięczyć to możesz coś zaśpiewać. Lubię piosenki, są takie wesołe i ładnie brzmiące. Załatw sobie skórę zwierzaka z którego chcesz mieć pancerz, wróć tu, zaśpiewaj i wtedy weźmiemy się do roboty. Wszystko jasne? - zachichotał pawian i wskoczył na wyżej położoną gałąź. Mimo dziwnej prośby umowa była dość łatwa. Ra musiał jedynie zapolować na coś, nie niszcząc mu za bardzo skóry i voila. No poza tym, że małpa chciała usłyszeć piosenkę, a lampart mógł w ogóle nie wspominać o cenie.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ra
Posty: 30
Gatunek: Lampart
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 05 sty 2014
Waleczność: 50
Zręczność: 60
Percepcja: 30
Kontakt:

#8

Post autor: Ra » 07 lut 2019, 16:29

Jego pysk przyjął na moment bardziej podejrzliwy wyraz. Nic nie chciał w zamian? Ra na pewno nie był przyzwyczajony do takiej bezinteresowności w dziczy. A w dodatku był mocno nieufny. Ale nie było co naciskać, podpytywać czy- co?! Zaśpiewać? Lampart zacisnął zęby - czy on w ogóle umiał śpiewać...?
- Dobra. - wycedził przez zęby mimo wszystko, bo postanowił, że kwestią śpiewania może zająć się później. A im dłużej tutaj zostanie, tym będzie miał większą chęć skoczenia na tego szalonego małpiszona! ŚPIEWAĆ. ON. ŚPIEWAĆ.
Zawrócił gwałtownie, by wybrać się po coś, co mógłby upolować - aż mu po łbie chodziło przyniesienie jakichś małpich skór, żeby tylko zobaczyć reakcję tego białasa! Ale to pewnie wymagałoby od niego jeszcze więcej roboty, więc postanowił poszukać czegoś na tyle dużego, czego skóra mogłaby pokryć ładnie jego lamparcie ciało. Już po drodze wytężył zmysły - wciągał powietrze w nozdrza, rozglądał się uważnie na boki i strzygł uszami raz po raz na każdy najmniejszy szelest. W razie czego miał nawet zamiar wybrać się na obrzeża dżungli, w końcu kopytne raczej do dżungli nie właziły. Choć przez moment nawet zaświtała mu we łbie pewna mroczna myśl na temat sprawienia sobie skóry z innego lamparta, ta na pewno by dobrze pasowała... Ale od dawna żadnego nie widział.
Zresztą, nie miał zamiaru szukać żadnego konkretnego gatunku, a po prostu czegoś, co po przerobieniu na pancerz mogłoby pokryć sporą powierzchnię jego ciała.

Test Percepcji na wyszukanie najlepszego zwierzęcia:
Mistrz Gry wyrzuca 3d100:
69, 74, 29

Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2882
Kontakt:

#9

Post autor: Mistrz Gry » 14 lut 2019, 18:05

Ra przez dłuższy czas kręcił po dżungli i jej obrzeżach, ale jak na złość wszystkie odpowiednie rozmiarami zwierzęta gdzieś się pochowały. Wyglądało to wręcz jakby los robił mu na złość, zmuszając do tracenia tylko czasu. W końcu lampart wychwycił jednak delikatne szelesty za granicą drzew, na otwartym terenie. Podkradł się bliżej, wykorzystując wrodzone umiejętności cichego chodu. Na bujnym i płaskim kawałku terenu, dzięki przodkom pasły się dwie zebry. Ra zmęczony długimi poszukiwaniami, nie miał już nawet siły zastanawiać się czy paskowana zbroja nie będzie zbyt widoczna. Póki co to były jedyne nadające się wielkością zwierzęta jakie napotkał. Albo zaatakuje je, albo będzie musiał powrócić do pechowych poszukiwań. Wybór należał tylko do niego, ale wydawał się dość prosty.
"Nie należy martwić się tym jak wolno idzie wątek, należy cieszyć się tym jak ciekawie rozwija się fabuła"
Lista NPC

Awatar użytkownika
Ra
Posty: 30
Gatunek: Lampart
Płeć: Samiec
Data urodzenia: 05 sty 2014
Waleczność: 50
Zręczność: 60
Percepcja: 30
Kontakt:

#10

Post autor: Ra » 21 lut 2019, 0:03

No cóż, i tak miał szczęście, że znalazł coś większego, a nie miał zamiaru łazić jeszcze więcej. Co zrobić z pasiastymi wzorami pomyśli później, gdy już upora się z polowaniem. W dodatku musiał być uważny, by nie uszkodzić za bardzo skóry. No cóż, wcześniej w takie "ostrożne" polowania się nie bawił, ale jakby nie patrzeć, to jego zwyczajna metoda polegająca na doskoczeniu (lub wskoczeniu na - zależnie od rozmiarów) do ofiary i po prostu zaciśnięciu szczęk na jej szyi nie powinna być zła.
Najpierw skupił się na wypatrzeniu, czy któraś z zebr była słabsza - może jakieś oznaki choroby, może utykanie. Zlustrował je obie uważnym spojrzeniem. Jednak jeśli żadna nie będzie wykazywać żadnych oznak bycia słabszą od drugiej, wtedy po prostu wybierze tę, która znajdowała się najbliżej jego pozycji.

Postanowił podkraść się jeszcze nieco bliżej, korzystając z roślinności jak się tylko da - co prawda był lepszym łowcą w dżungli z tą swoją czernią, ale jeszcze coś tutaj rosło i miał nadzieję, ze to wystarczyło. W końcu nie żeby nigdy nie polował poza dżunglą - po prostu w dżungli najwięcej przebywał. Zwracał przy tym uwagę na kierunek wiatru, by czasem ten nie okazał się zdradziecki.
Po tym miał zamiar wyskoczyć na swój wcześniej wybrany cel z zamiarem uczepienia się go kończynami i zaciśnięciu zębów na jego szyi. Ot, lamparcim sposobem. Choć na zebry to on dawno nie polował, to zawsze instynktownie obierał podobną strategię na większość zwierząt.

Test Zręczność vs Percepcja (atak z ukrycia):

Ra (Zręczność 70 (+10 za wykorzystanie wiatru i roślinności):
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
4, 25, 11


Zebra ofiara (Percepcja 60):
Mistrz Gry wyrzuca 3d50:
23, 16, 47



Odpowiedz

Wróć do „Zakończone akcje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości