Zazwyczaj Nuru przebywała sama lub była cicha. Lecz dziś nadarzyła się okazja, by pobyła z bratem. Jeszcze nie miała okazji z nim rozmawiać lub zamienić choć słowo, a jeśli tak było to nie pamięta. Więc nie miała żadnych powodów, by lubić go mniej lub bardziej.
Nuru zaczęła odczuwać nudę, więc postanowiła zagadać do brata.
-Hej Yakuti. Co tam słychać?
x
Newsy
- 07.04.2024
- Nowa porcja questów czeka na śmiałków! -> Questy
- 06.04.2024
- Aktualizacja kwietniowa weszła w życie! Więcej szczegółów pod linkiem-> Aktualizacja kwietniowa
- 07.03.2024
- Wszystkie Panie zapraszamy do wzięcia udziału w Loterii z Okazji Dnia Kobiet! -> Loteria z okazji Dnia Kobiet
- 04.02.2024
- Postacią Miesiąca został Tauro
- 31.01.2024
- Dzienniki umiejętności zostały sprawdzone
Fabuła
- Aktualności fabularne
- > Świeża porcja nowości z Lwiej Krainy
- Przewrót na Lwiej Ziemi
- > Khalie przejęła władzę na Lwiej Ziemi po wypędzeniu dotychczasowych władców.
- Gniew Przodków
- > Po krainie przetoczyły się nieszczęścia i choroby. Mówi się, że to Przodkowie postanowili uprzykrzyć życie żyjącym, ale kto wie czy starzy szamani mają rację. Może po prostu przebywanie w niebezpiecznych terenach ma swoje konsekwencje.
- Epidemia w dżungli
- > Chodzą słuchy, że choroba w Dżungli przybiera na sile. Napotyka się tam wielu chorych, którzy wykazują agresję wobec nieznajomych.
- Szkarłatne Grzywy
- > Ragir odnowił dawne stado. Szkarłatni powrócili na zajmowane niegdyś ziemie.
Poszukiwania
Stada
Lwia Ziemia przywódcy: Khalie, Ushindi
Pazury Północy przywódca: Umahiri
Szkarłatne Grzywy przywódca: Ragir, Sigrun
Kochane rodzeństwo (Nuru i Yakuti)
- Yakuti
- Posty: 429
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samiec
- Data urodzenia: 24 sty 2020
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 60
- Zręczność: 60
- Percepcja: 30
- Kontakt:
Yakuti spróbował się uśmiechnąć, co wyszło bardziej komicznie, niż powinno. Krzywy zarys czegoś, co za uśmiech można by wziąć tylko przez pomyłkę (i to po wypiciu sporej ilości marulówki) przetoczył się przez ciemne wargi samca, gdy tylko Nuru się odezwała. Cóż, poza nią miał okazję pogadać tylko z Oyo. Braci nie widział od wieków, czego zresztą wcale nie żałował.
- Witaj, Nuru - przywitał się z samicą, przysiadając nieopodal. Nie był dobry w rozpoczynaniu ani prowadzeniu rozmów. Dlatego minęła krótka chwila ciszy, nim ponownie się odezwał. - Cóż, ostatnio ciągle na patrolach, przez co nie miałem nawet okazji pogadać z własną rodziną... - przyznał dość obojętnym tonem, jakoby ktoś pozbawił go emocji już teraz, za młodu. Przynajmniej na starość zaoszczędzi mu to rozterek i kłopotów, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. - A co u ciebie?
- Witaj, Nuru - przywitał się z samicą, przysiadając nieopodal. Nie był dobry w rozpoczynaniu ani prowadzeniu rozmów. Dlatego minęła krótka chwila ciszy, nim ponownie się odezwał. - Cóż, ostatnio ciągle na patrolach, przez co nie miałem nawet okazji pogadać z własną rodziną... - przyznał dość obojętnym tonem, jakoby ktoś pozbawił go emocji już teraz, za młodu. Przynajmniej na starość zaoszczędzi mu to rozterek i kłopotów, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. - A co u ciebie?
CAN YOU FEEL THE LOVE TONIGHT
► Pokaż Spoiler
- Nuru
- Posty: 5
- Gatunek: Lew
- Płeć: Samica
- Data urodzenia: 24 sty 2020
- Zdrowie: 100
- Waleczność: 40
- Zręczność: 55
- Percepcja: 25
- Kontakt:
Jego uśmiech nie wydał jej się ani dziwny ani śmieszny. Nie widziała zbyt wiele uśmiechów ani sama raczej się nie uśmiechała.
Wygląda na to, że Yakuti jest zapracowany, co odebrała pozytywnie, gdyż nie lubiła zbyt lenistwa. Ale jej samej trudno nie być leniwym jak sama niezbyt wiele robi, ale przynajmniej ma już tego trochę po dziurki w nosie.
-U mnie? No cóż... Nie dzieje się zbyt wiele. Nie mam za bardzo co robić, ale już mam tego powoli dosyć. Chadzam sobie sama tu a tam po terenie stada i szukam w miarę interesujących widoków. A poza tym to jem, śpię i przebywam sama.- Ostatnią kwestię powiedziała nieco weselszym tonem próbując zażartować, ale nie robiła tego za często więc nie miała w tym doświadczenia.
-No to w takim razie masz chyba okazję, by pogadać. Co się robi na takich patrolach?- Zapytała zaciekawiona, nie miała nigdy okazji uczestniczyć w jakimkolwiek.
Wygląda na to, że Yakuti jest zapracowany, co odebrała pozytywnie, gdyż nie lubiła zbyt lenistwa. Ale jej samej trudno nie być leniwym jak sama niezbyt wiele robi, ale przynajmniej ma już tego trochę po dziurki w nosie.
-U mnie? No cóż... Nie dzieje się zbyt wiele. Nie mam za bardzo co robić, ale już mam tego powoli dosyć. Chadzam sobie sama tu a tam po terenie stada i szukam w miarę interesujących widoków. A poza tym to jem, śpię i przebywam sama.- Ostatnią kwestię powiedziała nieco weselszym tonem próbując zażartować, ale nie robiła tego za często więc nie miała w tym doświadczenia.
-No to w takim razie masz chyba okazję, by pogadać. Co się robi na takich patrolach?- Zapytała zaciekawiona, nie miała nigdy okazji uczestniczyć w jakimkolwiek.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości