Thanatos pisze: ↑ Rozległa plaża przy wodzie, na której można odpocząć oraz ugasić swoje pragnienie. Otwarta przestrzeń bez drzew, co powoduje, że nie ma tu cienia, ale rekompensuje to woda, w której równie dobrze można się wykąpać.
Słońce powoli wynurzało się z nad horyzontu kiedy zielonooki otworzył swoje ślepia. Los chciał, że tym razem spędził noc w pobliżu lwioziemskiego wodopoju. Oczywiście jako członek stada mógł sypiać przy lwiej skale jak inni. Jednak nie czuł się jeszcze aż tak swobodnie by sobie na to pozwolić. Dlatego też na razie wolał trzymać się trochę na uboczu, co dotychczas mu się w miarę udawało.
Początkowo Ganju wcale nie miał zamiaru już wstawać lecz gdy przetarł zaspane oczyska i ujrzał promienie słoneczne odbijające się od wody momentalnie zmienił zdanie. Przeciągnął się, robiąc przy tym zwany koci grzbiet po czym energicznym ruchem podniósł się z ziemi. Następnie niepotrzebnie nie zwlekając poszedł do źródła wody i usiadł na brzegu. Rzadko budził się tak wcześnie w związku z czym niezbyt często miał okazję podziwiać przyrodę budzącą się do życia. Ach... jaki to piękny widok. Wzdychnął z zachwytu aby po chwili zanurzyć się w swoich myślach.
@Kiroho